Witam. Mam 29 lat urodziłam 6.01.18 pierwsze dziecko. Karmię piersią. Dziecko przybiera prawidłowo. Przez ok.10 lat z przerwami przyjmowałam antykoncepcję. Zanim nauczyłam się prawidłowo karmić małą trochę minęło. Miewałam zastoje, ale towarzyszył im ból i tylko karmienie lub odciąganie przynosiło ulgę. Wczoraj podczas prysznica wyczułam dość duży guzek, najgorsze że on nie boli. Karmie tą piersią ale nie czuje żeby się zmniejszył. Moje pytanie jest takie czy wszystkie zastoje bolą?
Zastoje raczej bolą. Ale też kiedyś podczas karmienia piersią zrobił mi się właśnie jakiś niebolący guzek. Oczywiście się zestresowałam, na szczęście po wizycie u ginekologa i badaniu usg, okazało się, z e to nic groznego i po kilku dniach samo zniknęło. Teraz juz nie pamiętam, co dokładnie mówił lekarz, ale moja koleżanka miała podobna sytuację i tez na szczęście skończyło się na strachu. Wiec się nie denerwuj, umów się na wizyte u lekarza, zrób sobie usg. I bądź dobrej mysli:). Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!
ja tak mam mam hiperlaktacje więc mleko się zbiera w większej ilości w piersi i przez to w środku wyczuwalny jesy taki guz jakby najlepiej tego nie masować bo można sobie krzywdę zrobić spróbuj przed karmieniem zrobić ciepły okład wtedy mleko będzie lecieć łatwiej i może opróżni się to co tam zostało i guz zniknie. radzę też udać się do ginekologa dla świętego spokoju pokazać bo może być tak że ropien się zrobił. miałaś czssto zastoje czy probowalas je jakoś masować i wyciskac ?
ja mam w środku jakby zastój często i on już tak nie boli jedynie czasem jak jest za dużo mleka to tak dziwne odczucie mam że muszę już nakarmić i tyle takie to niewygodne. spróbuj karmić spod pachy może to pomoże.
Spróbuj zmienić pozycję karmienia np jeśli karmisz klasyczną metodą to zmień na spod pachy i może dzieki temu w inny sposób będzie mleko schodzić z piersi, pp kilku karmieniach zobaczysz czy to działa a jeśli nie to radzę wizytę u lekarza.
Ja tez jakiś czas temu wyczułamek u siebie taki guz jednak okazało się ze to tylko gruczoły mleczne . Ale w każdym przypadku należy zbadać jeśli wystepuja jakie kolwiek watpliwosci
Powiem ci tak ja ja sama przechodziłam zastoje. Mnie każdy zastuj boli i to dość mocno. Ale skoro wyczułaś sobie guzka w piersi nie pomniejsza się to udaj się do lekarza. Warto to sprawdzić. Co się dzieję. Jest to dość niepokojące.
Moja kuzynka kiedyś też wyczuła sobie guzka w piersi był to wlukniak z tego co pamiętam. Ale była w ostatniej grupie bez rakowcow. Gdyby było inaczej to by się rozsiało po całym organizmie w takim miejscu był usadowiony. To było z dwa lata temu. Teraz ma 25 lat i co pół roku kontrola. Nawet bez aktualnych badań żaden ginekolog jej nie przepisze antykoncepcji.
Teraz moja koleżanka jest w pierwszej ciąży i też sobie wyczuła guzka w piersi. Nikt jej nie chce zrobić usg i każą się tym nie martwić.
Aneta ja bym na miejscu kuzynki poszła choćby prywatnie zrobić usg piersi żeby sprawdzić co to jest ten guzek i żeby się nie martwiła. ale ogólnie jakby mi lekarz nie chciał zrobić usg i zbyl by mnie ze mam się nie martwić tym to bym zmieniła lekarza bo to nie jest podejście dobrego lekarza.
Najlepiej wszystko badać, nigdy nie wiadomo, u jednej kobiety może to być gruczoł mleczny, a u innej coś poważnego. Każda kobieta powinna sobie badać piersi przynajmniej raz na miesiąc i jak tylko ja cos niepokoi, zgłaszać lekarzowi. Pamiętajmy, ze rak piersi to jeden z głównych zabójców kobiet, a procent jego pojawienia się i u młodych i u starszych kobiet caly czas wzrasta. USG piersi nie ma wpływu na laktację, jest trudniejsze do oceny, ale warto je zrobić. W ramach profilkatyki antynowotworowej powinno się isc na USG koniecznie także po zakończeniu laktacji.
Myślę że to nic poważnego też co jakiś czas mam guzka najczęściej od strony pachy też mnie nie boli wtedy ściągam ile mogę a potem przystawiam do piersi małego i ściągnie mi to sprawdź jeśli nie pomoże to zbadaj to
Moze Twoj malec nierownomiernie oproznia piers. Czasami zdarza sie tak, ze dziecko pod wplywem pozycji oproznia piers z jednej strony. Najlepsza pozycja do “wyproznienia” zewnetrznej strony piersi jest pozycja spod pachy, juz bylo o tym wspomniane w poprzednim komentarzu forumowiczki. Jezeli to nie pomoze, sprobuj rowniez zastosowac cieply oklad lub polewanie piersi cieplym strumieniem wody przed podaniem piersi dziecku - ulatwi to wyplywanie pokarmu i moze guzek okaze sie zgromadzonym mleczkiem. Mialam taki bezbolesny guzek po zewnetrznej stronie w prawej piersi - zniknal mi samoistnie po kliku dniach, jednak na Twoim miejscu udalabym sie do ginekologa - nawet dla swietego spokoju. Kazde cialo inne, piers piersi nierowna i to co u jednej moze byc czyms “bez zmartwien” u drugiej moze okazac sie nielada problemem badz nie daj Boze choroba. Czy zaobserwowalas jakies inne zmiany w piersi? Zmiana koloru otoczki brodawki, powiekszenie sie jej? Czy tylko i wylacznie problemem jest bezbolesny guzek?
My na forum nie jestesmy specjalistkami, nie widzimy i nie “wymacamy” problemu. Zdrowie ma sie jedno i ja tak jak wspomnialam radze udac sie do ginekologa - a moze przy okazji i “podwozie” sprawdzic. ;p
Maja mnie niekiedy nie bolały te guleczki, więc u mnie nie wszystkie były bolesne. Ale jeśli stan utrzymuje się długo a guzek jak sama wymacałaś jest spory, to pójdź na usg do dobrego specjalisty albo choć niech ginekolog zrobi badanie palpacyjne.
Ja w jednej piersi mam po prostu włókniaka, który nie przeszkadzał w karmieniu musiałam go po prostu kontrolować, i pojawił się znienacka, bo samobadanie piersi to u mnie był comiesięczny nawyk przed ciążą.
Najlepiej byłoby po prostu poradzić się specjalisty bo może być to zastój trudny do rozpracowania, ale może to być też włókniak, tłuszczak albo jakies inne cuda które lubią pojawiać się w piersiach i niekoniecznie musi być to związane z laktacją.
Udowodnione jest co zapewne sama wiesz i pewnie dlatego o tym wspomniałaś, że długotrwałe przyjmowanie antykoncepcji hormonalnej podbija jeszcze występowanie różnorakich nowotworów w piersiach (nie mówię tu jedynie o tych złośliwych ale również tych łagodnych zmianach) dlatego na prawdę warto wybrać się do specjalisty i mieć pewność.
Możesz skonsultować się z ginekologiem, chirurgiem onkologiem albo choćby dobrym technikiem radiologii na wykonanie usg ale tutaj musisz zorientować się kto u Ciebie w mieście podejmie się wykonania i opisu usg piersi podczas laktacji bo z tego co wiem nawet lekarze często kręcą nosem na takie badania i próbę oceny wyników, dlatego musisz znaleźć kogoś na prawdę dobrego i kompetentnego i nie dać sobie wmówić że się “nie da” podczas karmienia. Da się i można i co więcej w Twoim przypadku jest to wskazane. Ja ze swoją zmianą byłam u pani profesor ze specjalizacją chirurgia-onkologia, ona po badaniu palpacyjnym od razu powiedziała że to włókniak, ale zrobiła usg i w badaniu też to potwierdziła, ale to na prawdę wybitny specjalista a i tak na samym wymacaniu nie skończyła, więc byłam pewna że wszystko jest w porządku i to nic groźnego.
Nie zawsze guzki bolą ale na pewno na Twoim miejscu wybrałabym się i zrobiłabym USG piersi.
Moja siostra kiedyś też wyczuła guzek w piersi i w miejscu w którym on był pierś była bardzo twarda. Poszła na USG . Miała tłuszczaka, którego usunęła. Po czasie zrobił jej się inny tłuszczak tylko w innym miejscu. Aha najpierw siostra poszła do ginekologa a dopiero później na USG. Z tym, że ona nie karmiła piersią w tym czasie więc to troszeczkę inaczej. Ale Ty szukaj tak jak napisała Agn specjalistę który wykona USG w czasie laktacji.
A jeśli jest to tylko zastój to przede wszystkim jak najczęściej przystawiaj dziecko do tej piersi w której wyczułaś guzek. Ja jak miałam zastój to starałam się właśnie, żeby dziecko jak najwięcej z niej wyssało. Możesz zmienić też pozycję karmienia. Spróbuj karmić spod pachy wtedy Maluszek ściąga mleko z innych części piersi.
Dziewczyny guz zniknął. Karmiłam małą trochę dłużej tą piersią. Lekarz stwierdził, że musiałam gdzieś mocno przycisnąć pierś i dlatego zrobił się zastój. Dziękuję za porady i pozdrawiam
to super ze juz po zastoju i guzku ktory wlasnie tym byl często tak się zdarza czasem niewinny palec którym podtrzymujemy pierś może spowodować zastój.
To teraz pamiętaj przede wszystkim o dobrze dobranej bieliźnie. Najlepiej bez fiszbin żeby nigdzie nie uciskała.
To problem z głowy. Dobrze, że się okazało że to był zastój a nie coś bardziej poważnego.
Moim zdaniem najlepiej poobserwować przez kilka dni i jeśli nie zniknie to lepiej pójść na usg. Ja w wieku 24 miałam wycinanego prawie 3 cm guzka ( na szczęście nie groźnego). Lekarz wówczas ostrzegł mnie, że jeśli go nie wytnę to np podczas ciąży może znacznie urosnąć. Sam zabieg nie był straszny bo odbył się przy znieczuleniu miejscowym i po pół godzinie do domu.
Witam,
takie guzki mogą się pojawiać w czasie laktacji i wcale nie muszą boleć. Zazwyczaj jest to efekt zatkania jakiegoś kanalika mlecznego, czasami wynika to z ucisku (np. biustonosza, noszenia torebki w określony sposób, pozycji przy spaniu itd). Nieraz pojawiają się takie guzki, kiedy zmniejsza się ilość karmień albo wydłużają się przerwy pomiędzy nimi. Ważne jest wtedy karmienie w takiej pozycji, żeby bródka lub nosek dziecka znajdowały się na przebiegu tego kanalika, bo wtedy najskuteczniej jest to miejsce opróżniane. Można wtedy przed karmieniem zrobić sobie na to miejsce ciepły okład albo ciepły prysznic.
Najważniejsze, że problem rozwiązany, a i człowiek na przyszłość będzie wiedział co robić w takich sytuacjach.
Jak wróciłam do pracy na początku też zdarzyło mi się coś takiego, ale zanim zaczęłam się tak naprawdę martwić, to z zastojem córa sobie poradziła .
Ja jakiś czas temu wyczułam na piersi jakis dziwny guzek, byłam u ginekologa, póki co nie kazał mi się denerwować tylko mam zrobić mammografię. Jak wiadomo za takim badaniem się czeka. Może wiecie gdzie zrobię szybko takie badanie ? Bo szukałam na własną rękę i znalazłam ośrodek diagnostyki i leczenia https://medycynadab.pl/ . Ktoś może wykonywał tu mammografię?