Dobrze , że już lepiej czujesz się. Z każdym dniem powinno być już lepiej ;)
Syn ma zapalenie uszu i dostał antybiotyk.. 2tyg temu też chorował na zapalenie spojówki heh
Na kanapie to można uczyć się:D wygodną poduszka pod plecy i chwilą spokoju:)
Ja od października też robię podyplomowe i studia online . Wszystko zdalnie zaliczam :£D
O wow podziwiam was
Kurcze macie siłę z tą nauka ale to dobrze że idziecie do przodu;)
Justys bidul znowu chory;( ja po ostatnim zapaleniu uszu u córki nie mam najlepszych wspomnień ;( jeszcze dobrze się nie rozwinęło jak trafiliśmy na sor;(
oj nie zazdroszczę bo ból uszu to kosmos ;/ córka płakała z bólu, a ja jak miałam to nie umiałam spać ciągiem 30 minut bez przeciwbólowych ;/
mnie w ogóle dalej trzyma strasznie z synem kaszlemy i nam się wszystko odrywa. W ogóle stwierdziłam, że już miesiąc jestem chora bo z jednej choroby w drugą i nie mogę się wykaraskać z tego
moj syn mial wysiekowe zapalenie ucha jak mial 1,5 roku, skonczylo sie operacja drenami w uszach i pobytem 10 dni w szpitalu. smieje sie przez lzy, ze zrobilam specjalizacje z laryngologii dzieciecej od tego czasu...
Ból ucha to najgorsze co może być ale nie pociesze was ucho lubi wracać. Córka miała kilka razy zazwyczaj raz w roku na jesień. Tragediaaa
Na zapalenie ucha sprawdza się u nas takie połączenie: krople do uszu Cetraxal (są na receptę), ibuprofen co 4-6h godzin (nawet jak nie boli, żeby utrzymać przeciwzapalne działanie) i krople do nosa z xylometazoliną lub oxymetazoliną (obkurczają nie tylko błonę śluzową nosa ale też udrożniają trąbkę słuchową). I tak przez kilka dni. Odkąd nowa lekarka w przychodni przepisała nam kiedyś ten zestaw to już zawsze obywało się bez antybiotyku.
Niestety właśnie to jest nawracające. Dlatego trzeba uważać przy myciu głowy żeby nie nalać wody do ucha
Jeżeli często macie zapalenie ucha to polecam posadzić sobie w domu anginkę (geranium). To taki naturalny lek na zapalenie ucha. Przy bólu wystarczy urwać listek, zgnieść i włożyć do ucha.
Ojej nie słyszałam o tym ale jak to włożyć do ucha ? To takie bezpieczne jest ? Nigdy o tym nie słyszałam a w zasadzie słyszałam aby nic nie wkładać ; )
Aż zetknęłam na tą roślinkę jak wygląda to są stare kwiaty jak świat one chyba mają taki lekko cytrynowy zapach jak się poruszy doniczka?
u nas ibuprofen to bylo mało musiał być za każdym razem kidofen bo oczywiście to nawracało i chyba przez 3 miesiace walczyliśmy z płynem w uszach. Córka w tedy źle słyszała, więc i już słuch miała sprawdzany jak sie wyleczyła bo ciągle pytała się o powtórzenie co mówimy
Aniss tak to właśnie ta roślinka o cytrynowym zapachu. Oczywiście trzeba uważać, żeby nie włożyć sobie liści za głęboko. I pewnie też nie da sobie rady już z mocno rozwiniętym zapaleniem ucha, bo to jednak domowa metoda a nie lek. Ale na takie pierwsze objawy, szczególnie jak nie mamy leków pod ręką jak znalazł. Czasem potrafi zatrzymać zapalenie w zarodku.
Oj, to niezbyt miłe, że trafiłaś na taką sytuację w ciąży. Zdrowie w takim okresie jest priorytetem, więc dobrze, że reagujesz i szukasz pomocy. Faktycznie, nie wszystkie leki są bezpieczne w ciąży, dlatego ważne jest, aby skonsultować się z lekarzem przed zażyciem jakichkolwiek preparatów.
Jeśli chodzi o grypę w ciąży, to naprawdę najlepiej porozmawiać z lekarzem lub położną. Oni będą mogli ocenić Twoją sytuację i zalecić odpowiednie leczenie, które będzie bezpieczne dla Ciebie i dla dziecka.
Jeśli apap nie działa na Ciebie zbyt długo, to warto zwrócić się o poradę do lekarza, może istnieją inne leki, które będą skuteczniejsze w łagodzeniu objawów grypy i jednocześnie bezpieczne dla ciąży.
Jeśli chodzi o witaminę A, faktycznie w nadmiarze może być szkodliwa w ciąży, ale najlepiej zasięgnąć opinii specjalisty, czy jest ona zawarta w preparacie w takiej ilości, która może być szkodliwa.
Jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy, warto skorzystać z konsultacji online, na przykład na stronie radamed, gdzie możesz uzyskać poradę lekarską bez wychodzenia z domu.
ale ja w tedy byłam u lekarza , który okazał się niekompetentny :D Pani w aptece miała większą wiedzę niz on :D za dwa dni byłam już w przychodni u swojej lekarki i co nic nie mogła mi zbytnio dać oprócz antybiotyków, ale i tak mnie trzymało chyba z miesiac
No Ci lekarze to czasami normalnie brak słów. Jak można powiedzieć kobiecie w ciąży żeby leki konsultowała z farmaceutą
Mazią pamiętam ta twoja grypę;( ale tyle się o tej grupie słyszy że mogą być komplikacje pogrypowe a w ciąży to tym bardziej obawa ;/
No właśnie jakby ja się tak grypy nie obawiałam bo jeju nie raz ją miałam, ale zawsze mogłam coś brać , a w ciąży niestety nie i już mnie rozkładało na maksa
