Gdzie pierwsze wspólne wakacje?

Katarzynia wlasnie rozważamy taka opcje. Ale chyba zrezygnujemy i pojedziemy za rok. Jak jeździmy samochodem zawsze coś stamtąd przywieziemy…

pierwsze wakacje najlepiej spędzić z dzieckiem w Polsce polecam albo na wsi albo morze

Dominiko! Zapraszamy zawsze do Chłapowa. My mieszkamy w Rumi i co tydzień jeździmy albo tam albo do Władysławowa na spacery z naszą Trójką: 4l. 3l. i 1r+4m-ce. Też przynajmniej raz w roku na 3-4 dni. Wiatru nie ma się co bać. Zabieramy ZAWSZE nawet latem dla dzieci i dla NAS czapki dzianinowe, chusteczki na szyje, kurtki jesienne, latawiec do ręki i heja!

mój syn bedzie miał rok jak beda wakacje i już postanowilismy z mężem że pojedziemy nad morze

Byłam w tym roku we władysławowie , Kacper mial wtedy 6 msc i bardzo milo wspominamy nasze pierwsze wspolne wakacje . upałów nie było , maly byl zadowolony a dzieki temu my tez :slight_smile:
Polecam goraco morze

my nad morze może w następnym roku się wybierzemy bo córeczka będzie już starsza i gotowa na wakacje i dłuższą podróż

wszystko zależy od dziecka . Niektóre zle znosza takie wyjazdy i zwyczajnie sie na nich mecza . Takze taki wyjazd zaliczamy do nieudanych , ale jesli zaplanujemy wszystko na spokojnie bez szalenstw to czemu nie :wink: wiek moim zdaniem nie gra wielkiej roli .
Moj synus jak juz pisałam mial 6 msc i spedzilismy czas spacerujac , lezac na plazy w namiocie w domku w którym mieszkalismy byl kojec wraz z jego posciela i misiem z którym spi , problemu nie bylo z zasnieciem w nowym miejscu.

Ale znam przypadki kiedy dziecko płakało i w czasie podrózy i w domku , jedyne co mu odpowiadalo to wózek .

My wybieramy się nad morze ale dopiero za rok. Chcę żeby mały był trochę sensowniejszy i mógł pobawić się na plaży, a nie lądować ciągle buzią w piachu :slight_smile: No i wycieczki do portów w Gdyni, Gdańsku mogłyby go zainteresować. W tym roku byliśmy w Ustroniu górskim i było świetnie! Zdrowe powietrze, codzienne dłuuugie spacery i te widoki :slight_smile:

My zastanawiamy się nad wyjazdem w góry - ja tak jak i synek byłabym pierwszy raz w górach… Zastanawiamy się nad Zakopanym ale… Nie wiem czy taka podróż nie byłaby dla 3 miesięcznego dziecka za stresująca a klimat odpowiedni - może poradzicie czy warto?
Na święta i sylwestra lecimy do Irlandii i to też jest dla Nas ogromne wyzwanie…

Samantka przywieź mi Guinnessa :wink: Ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu! Mam nadzieję, że będę mogła kiedyś odwiedzić jeszcze Zieloną Wyspę. Jak leciałam do Irlandii to widziałam w samolocie maluszki dosłownie kilkutygodniowe i doskonale znosiły podróż. A przecież to 3 godziny czyli krócej niż samochodem do Zakopca. Myślę, że synek dobrze zniesie podróż.
A co do wakacji, to w Zakopanem jest straszny kocioł w sezonie, a do tego drogo i dlatego nie polecam.
Może jakaś spokojniejsza miejscowość w tej samej okolicy np. Białka tatrzańska lub Bukowina tatrzańska. Są tam podobno świetne baseny termalne, a do Zakopanego rzut beretem więc nie jeden raz możecie wybrać się na wycieczkę na Krukówki czy wjechać na Gubałówkę.

Bardzo lubię Zakopane ale mój maz ma już go dość. Zakopane jest miastem dla wygodnych mieszczuchów które oprócz górskiej natury cenią sobie wygodę. I jak dla mnie jest idealne dla rodzin z dziećmi :wink:
Jeśli chodzi o podróże samolotem mój syn znosi je swietnie :wink: podczas startu automatycznie zasypia! Moja siostra ze swoim synkiem lata odkąd skończył 2 miesiące i latają regularnie co mniej wiecej dwa miesiące :slight_smile:

I z lotu do Irl nici (bo bilety są baaaardzo drogie) i z Naszych wakacji w Zakopanym: ((((
Trudno…: ((((

SamantKa na pewno będziesz miała jeszcze okazję się wybrać do Irlandii i do Zakopanego, ja planuje wakacje nad morze mam nadzieję że nam się uda

Samantka nie martw się!!! Jeszcze zdążycie się najeździć i nalatać do Irl, jestem pewna :slight_smile:

My na pierwsze wakacje z 3 tyg Jasiem pojechalismy nad jezioro na 4 dni, i powiem że było wspaniale. Przed wyjazdem denerwowałam się jak to bedzie ale niepotrzebnie. Teraz szykujemy się na narty i mam nadzieje że bedzie równiez wspaniale:)

My nasz pierwszy urlop planujemy spędzić nad naszym morzem żeby dziecko złapało trochę jodu. Wypad będzie teraz w kwietniu, oby pogoda dopisała a dziecko na tym zyskało (odporności a nie katarku) :wink:

Pierwsze wakacje planuje spędzić gdzieś gdzie na pewno będzie pogoda i gdzie nie będę zmuszona do siedzenia nad hotelowym basenem :slight_smile: Tylko znajdzie się coś wartego obejrzenia. I tu zapewne będę się kłóciła z mężem, który będzie mnie zmuszał do wyjazdu do jego rodziców na wieś… Czyli kilka dni będziemy zamknięci w domu, nawet okna nie otworzymy, bo muchy nas zjedzą a smród zabije. Nie myślcie, że przewrażliwiona jestem, czy jakaś delikatna panienka, ale tam serio wali. Sąsiedzi z każdej strony mają świniarnię, koło budynków gospodarczych zalegają kupy gnoju wielkości piętrowego domu. Stąd wątpliwe walory zapachowe. No i te muchy, wystarczy wyjść na dwór i już siedzi na nas po 20 sztuk, jedna mnie nawet ugryzła i do dziś mam czarną okropną kropkę na nodze, z której wyszły ogromne ilości ropy :confused: Wolę jechać do Wisły, Ustronia, gdzie naprawdę nie mam daleko, ale przynajmniej miło i spokojnie spędzę tam czas :slight_smile:

My planujemy jechać na pierwsze Wakacje w góry :slight_smile: ale w niskie góry-tak jak Szklarska Poręba,gdzie można połazić w razie czego też z wózkiem :slight_smile: myśle,ze to kwestia tego,kto jak lubi spędzać czas :slight_smile: my z mężem od zawsze tylko góry i góry i góry,więc już mamy obcykane co i jak :slight_smile: ale to dopiero na przyszły rok,jak mała trochę podrośnie :slight_smile: bo rodzę w sierpniu i nie ogarnę,zeby jechać jeszcze w tym roku :slight_smile:

M.Napierała Szklarska Poręba to doskonały pomysł. My w zeszłym roku byliśmy z małą na pierwszych wspólnych wakacjach i właśnie wybraliśmy Szklarską, mała była zachwycona wodospadami, do których szło się bardzo przyjemnie , chociaż nie polecałabym wózka no chyba że parasolkę. Jeśli chodzi o nocleg to spaliśmy koło Szklarskiej, bo tam było bardziej spokojniej

Powiem Wam , że zawsze bylam leniem , jezdzilam na wycieczki tylko po to aby oderwac sie od szkoly itd a nie dla zwiedzania , poniewaz zanudzalo mnie to okropnie.
Teraz na pewno zasiade z partnerem na kompie i poszperam miejsca ktore warto zobaczyc…pozwiedzac polske na dzien dzisiejszy bym chciala :slight_smile: Jesli bedziemy mieli wieksza kaske na ten cel to chyba namówie go na takie codziennie w innym miejscu :slight_smile: Torby , jedzenie zapakowane w bagażniku …o tak :smiley:
Tunezja nam się marzy ale po dluzszej konwersacji rezygnujemy na najblizsze 4 lata :slight_smile: