Dziewczyny nie wiem czy ten wątek był już poruszany jeżeli tak to się powtórzę chciala bym znac wasza opinie na temat spania dzieci z rodzicami co wy o tym myślicie i jak to wygląda w waszym przypadku nasz maluch od urodzenia spi z nami zawsze mowilam sobie ze nie będę spać z tak małym dzieckiem obecnie ma 6 tygodni a jak przyszło co do czego to faktycznie spi z nami wiem ze mogla bym odłożyć go do łóżeczka czy wózka ale szczerze mowiac jak widze jak to spanie wygląda w ciągu dnia to poprostu wiem ze to nie było by spanie wstawianie w nocy ja karmienie plus do tego miałby sie przebudzac co jakiś czas wole go miec przy sobiena oku i w razie czego zareagować na każdy pisk czy płacz odrazu nie o oczekuje tutaj komentarzy typu robisz źle lub dobrze bo wiem ze ile mam tyle opini i kazda z was ma o tym swoje indywidualne zdania ale chciala bym poczytać waszych historii czy maluchy tez spały z wami jak długo czy wręcz przeciwnie czy było ciężko je potem przestawić na spanie samemu w swoim łóżeczku jak tak to jak to wyglądało itd .serdecznie pozdrawiam dziewczyny
Ja mam dwoje dzieci . Z założenia nie chcislsm spac z dziećmi i synek spal w swoim łóżeczku ake w naszej sypialni żebym miała go na oku. do łóżka brałam rano żeby dospac ake wtedy nie było jyz męża. No i oczywiście w przypadku choroby spałam z synkiem.
z córka założenie było takie samo bo generalnie jestem przeciwna spaniu z dziećmi ale córeczka to typowe HNB No i jest probkem . Generalnie co do zasady ma swoje lozeczko i tam śpi ake są noce kiedy pi wstawaniu przez 2-3 godz co 15 min poddaje die i biorę do łóżka . Są tez noce kiedy ona nie da się odłożyć bo każda próba odłożenia to wybudzenie i płacz wiec wole spac z nią niż siedzieć i nie spac cała noc.
W moim przypadku gdyby dziecko bez problemu spało w swoim łóżeczku to nigdy nie chciałabym spać z nim w łóżku .
moje zdanie jest takie ze jeśli obojgu rodzicom to odpowiada i potrafią się wyspać to nic nikomu do tego. Tylko trzeba przemyśleć czy rozpychający się 2 latek rowniez będzie taki słodki i porządany w łóżku rodziców . No i seks raczej trzeba przenieść gdzueundzuej :D
Jeszcze będąc w ciązy wyobrazalam sobie ze moje dziecko ladnie bedzie spalo w łózeczku. Czar prysl bardzo szybko. Dziecko ma teraz 3 miesiaxe i spi z nami. Nie wyobrazam sobie inaczej bo jest mi tak po prostu wygodniej. Nie musze wstawac gdy dziecko zacznie tylką stękać bo wypadł smoczek np. W łózeczku ma drzemki w ciągu dnia. Moze zmiebi sie to kiedys. Jak juz dziexko bedzie w stanie dluzej przespac noc bez wybudzenia
przez pierwsze miesiace córka spała obok mnie w wózku,potem spala w łóżeczku,brałam tylko na karmienie.teraz z racji tego że stale sie budzi w nocy na cycka to ja zabieram w połowie nocy do siebie.tak mi wygodniej...a dzieci sie szybko uczą i koduja nowe zachowania...wiec jak chcesz to spij z maluszkiem.
Ja od urodzenia odkładam do łóżeczka. Dopiero teraz kiedy ma dwa latka a ja w ciąży zdarza nam się że córka z nami śpi. Ale sporadycznie
Ja od początku wolałam jak mała spała obok w łóżeczku tylko czasami zdażyło się że brałam ją do nas, ale za to ja byłam nie wyspana
Klaudiamama wyjelas mi to z ust co napisalas wiem ze to nasze spanie by nie było spaniem gdyby on spał sam widze jaki jest i wolę tak zrobić dla naszej wygody i po to abyśmy się cokolwiek wyspali tylko troszkę obawiam się tego czy jeśli go tak nauczę to potem nie będzie ciężko go przestawic ale będziemy widziec w praniu dzieci rosną tak szybko ze z 2 Str nie zdziwi mnie jak za moment sam uzna ze chce sam i spokojnie będzie spał bo póki co to jest zrywanie sie na każdy szmer i gdy zobaczy że nie ma nikogo w pobliżu automatycznie wielkie placze
Justamama co to to hnb?
Hnb- high need Baby. Dziecko wymagające ciągłej uwagi od rodzica. Jest o tym osobny wątek, zerknij z ciekawości poczytać :)
Ja na początku wcale nie chciałam żeby syn z nami spał ale to ciągle wstawanie w nocy wyjmowanie z łóżeczka żebym mogła mu dać cycka nie za bardzo mi się podobalo jestem zbyt leniwa i od jakiegoś czasu synek śpi tylko ze mną męż śpi na kanapie w salonie było mi po prostu za ciasno
Pina , kverve ma racje a tu link do artykulu Lovi ba ten temst https://lovi.pl/forum/5/9746
Czasem trzeba się nakombinowac żeby dziecko spało w swoim łóżeczku
U nas na szczęście nie ma problemu, mała śpi w swoim łóżeczku i nawet sama zasypia na noc
moje maja 5 i 2 i nadal wracaja do nas do lozka takze nie mam zlotego srodka.
Moja zasyna z nami i jest odkładana. Sama nie wraca do nas
U nas początkowo córka również spala z nami w łóżku, bo tak było mi wygodniej przy nocnych karmieniach. Było to do ok. 3/4 miesiąca, bo później byłam już kpi i nie było już takiej potrzeby żeby była tak blisko w nocy, dlatego po zakończeniu kp wieczorem czy po przebudzeniu w nocy usypialam ja na rękach i odkładałam do łóżeczka. Na początku były problemy, częsciej się budziła, ale potem przyzwyczaiła się do nowej miejscówki i spala już bardzo ładnie.
Uważam, że z tym spaniem dziecko w lozku rodziców trzeba bardzo uważać. Kiedy dziecko jest niemowlakiem mozna sobie na to pozwolić, ale im starsze dziecko tym trudniej będzie go od tego odzwyczaić. Córka mojej kuzynki spala z rodzicami do 11 roku życia, bo za Chiny nie chciała spać sama, tak się nauczyła. Ja sobie czegoś podobnego nie wyobrażam.
Mama córeczki wszystko zależy od dziecka. Mówią córeczka mam wrażenie że lubi z nami zasypiać ale spać w swoim łóżeczku. Bo nawet jak w nocy obudziła się poszliśmy pić i powiedziałam chodź do nas do łóżka położymy się to poszła do swojego. Nie chciała. I siedziałam 45 min koło łóżeczka aż zaśnie. A przytulona do mnie w mig zasyna
Mój mały śpi że mną w łóżku w swoim kokonie. Nie mam za bardzo miejsca na łóżeczko. Jest mi wygodnie zwłaszcza żealy ulewa i często odbija więc słyszę go od razu i czujniej śpię.
Sprawa indywidualna , zależna od rodzica. U nas troje dzieci córka śpi już sama w pokoju , syn na łóżku obok naszego a najmniejsza z nami w łóżku. Każde spało z mamą tak długo jak tego potrzebowało
Bywają noce ze corka co chwile sie wierci i budzi. Nie dala bym rady chyba wstawac non stop.gdyby spala w lozeczku