Farbowanie włosów w ciąży

Pewnie,ze nic sie nie dzieje. Ja tam farbowałam, przecież farba nie wsiąka w skore głowy. W ostatnim trymestrze już mi sie siedzieć u fryzjera nie chciało i pieniążki zainwestowałam w wyprawke dla dziecka.
Teraz karmiąc nie mam kiedy zafarbować,bo mam długie i bardzo gęste włosy, wiec sama farbę nakłada mi fryzjerka godzinę. I taka wyprawa trwa ze 4 godziny wiecznie. Na szczęście robiłam ciagle baleyage, czy jak tam sie to nazywa i teraz wyglądam jakbym miała naturalne ombre;)

Fajnie, ja mam swoje naturalne blond i farbuje też na blond tylko w innym odcieniu więc nawet jak mam odrosty to tak nie widać chyba że wyprostuje włosy. Marzy mi się ognisty rudy ale nie wiem jak bym wyglądała więc się nie mogę zdecydować

Zaryzykuj;) do odważnych świat nalezy. Włosy odrosną, a mąż będzie napewno zadowolony;)

To ja miałam ostatnio manię na ścięcie włosów ale się z tym przespałam i ochłonęłam. Doszłam do wniosku, że bym ścięła, a za kilka dni żałowała, że obcięłam. Ale farbowanie to co innego. Miałam czarne, rude, brązowe i zostałam przy blond :slight_smile: Zawsze można zmienić kolor :slight_smile: Także śmiało farbuj :slight_smile:

To jednak nie ścinasz :slight_smile: oj ciężko tak czasami zaryzykować :slight_smile: zwłaszcza na tak krótko :slight_smile: Ja też uważam, że można farbować w ciąży, jeśli kobieta ma ogólnie dobrze wyniki to farba jej nie zaszkodzi, zwłaszcza że teraz na rynku jest na prawde dużo farb, które nie zawierają amoniaku, a nawet jak zawierają to amoniak po farbowaniu wyparowuje w ciągu ok godziny więc też nie ma zagrożenia :slight_smile:

ja już raz farbowalam w tej ciąży, ale mam pod koniec maja komunie i chyba poprawie, no i chyba też troche zetnę, bo już długie się zrobiły a jak urodzę to mi będzie za ciepło w takich długich :wink:

Ja najbardziej byłam zadowolona z cięcia, gdy byłam na początku ciąży. Ostatnio mój fryzjer zrobił jednak fryzurę po swojemu, zamiast wg zdjęcia jakie mu pokazałam i przez to mam teraz grzywkę, której mieć za żadne skarby nie chciałam. Teraz znów będę ją zapuszczać kolejne kilka miesięcy :/.

Ja farbowałam. Farbę nakład się na włosy a nie na skórę więc nie przenika przez skórę. Najważniejsze to stosować farbę bez amoniaku i siedzieć w dobrze wietrzonym pomieszczeniu.

Aga jednak nie scielam :wink: Mam włosy do polowy pleców i nagle ściąć na chłopaka to chyba za duza metamorfoza. Szkoda mi moich włosów tym bardziej ze one strasznie ale to strasznie wolno rosną :wink: zresztą mój maz uwielbia moje włosy i chyba nie pogodził by się z ta zmiana :wink: Farbowanie w ciąży nie jest zakazane bo farba nie przeniknie aż tak zeby mieć negatywny wpływ na dziecko. Są to śladowe ilości farby na skórze bo farba nakladana a jest na włosy. Nie którzy popadają ze skrajności w skrajność.

w ciąży zafarbowalam tylko raz farba naturalną kupiona w aptece. Kosztowała coś koło 40 zł i efekt był słaby. Nazwy nie pamiętam ale nie polecam.
normalnymi farbami bym się bała .

Udowodniono, że spokojnie można farbować włosy w ciąży, ale najlepiej farbami bez amoniaku. Mimo wszystko wstrzymałabym się z takimi zabiegami do końca pierwszego trymestru.

Ja przed pierwszą ciążą miałam włosy prawie do pasa, Po ciąży strasznie mi wypadaly i były zniszczone więc obcielam.
Teraz mam do ramion ale niedawno miałam Boba i strasznie mi się podobało ,ale jak poszłam drugi raz to nie było mojej Pani fryzjer a ten drugiej nie wyszło tak fajnie.
Teraz mam krótki tył i jeden bok a drugi długi.
Ostatnio jakoś lepiej się czuje w krótkich włosach ,a pomyśleć że miałam kręcone :slight_smile:

Ja w krótkich czuję się bardziej odpowiedzialnie i doroślej. Mama mówiła, że w długich wyglądałam nieco niepoważnie (a z natury właśnie taka jestem). Jako kobieta, która prowadzi więc własną działalność, musiałam zmienić więc swój image. Byłam zadowolona szczególnie po 2-ch pierwszych ścięciach. Teraz wściekam się, że ostatnio mi znów grzywkę zrobił, bez której wyglądałam o niebo korzystniej. Trzeba zapuszczać i tyle.

W ciąży można spokojnie farbować wlosy bo związki zawarte w farbach nie przenikają przez skore do krwioobiegu. Jednak należy pamietac żeby farbować wlosy w dobrze wietrzonym pomieszczeniu bo wdychane opary mogą być niekorzystne dla bobasa. Kolor wlosow może nieznacznie się roznic podczas farbowania w ciąży jednak nie musi.

Moje włosy przyciemniały w ciąży, z czego jestem bardzo zadowolona :slight_smile:

A.Karbowska to długie masz włosy, nie dziwie Ci się,że boisz się zrobić taki przeskok zwłaszcza, że jeszcze takich nie miałaś, ale jak urodzić to będzie Ci cieżko z tak długimi włosami tym bardziej,że będzie ciepło :slight_smile: człowiek się jednak bardzo napoci przy dziecku i już nie ma aż tak dużo czasu na zrobienie takiej fryzury jaką się chce i ułożenie tak jak się chce :slight_smile:
Ja już sobie wybrałam kolor farby,ale ufarbuje na komunie chrześnicy mojego męża czyli pod koniec maja:-)

Ja farbuję.
Farba bez amoniaku z Loreala :slight_smile:

To prawda…po porodzie obcięłam moje wiecznie długie włosy za ucho, bo zaczęły mi ciążyć i młody przypadkiem lubił sobie za nie ciagnąć. Teraz tylko lekko zepnę i problem z głowy, a włosy odpoczną, potem odrosną.

Ja mam na tyle krótkie włosy, że nawet nie muszę ich związywać :). Poza tym szybciej mi się je myje i suszy, więc przy dziecku na pewno będą wygodne do pielęgnacji.

aż zatęskniłam za moimi krótkim włosami ale z racji tego że się kręcą to musze codziennie albo co drugi dzień prostować a przy dwójce dzieci może nie byc to łatwe ., jak nie wyprostuje bede wyglądać jak z mopem na głowie.

A dziewczyny używałyście olejka arganowego do włosów? Jak się taki spisuje?
chciała bym poprawić kondycję przesuszonych włosów ,kiedyś używałam super jedwabiu w spreju ale teraz nie mogę go nigdzie kupić :frowning:

Ja używam arganowego, jest bardzo fajny, dobrze sie rozczesuje włosy po nim. Zeby nawilżyć nakładam zawsze maskę lub odżywkę.