Praca jest nieodłączną częścią życia człowieka i często determinuje jego zachowania oraz styl życia. Dzięki niej mogę utożsamić się ze szczęściem, szeregiem przyjemności i zadowolenia.
Zawód ten wybrałam z powodu wrodzonej wrażliwości na cierpienie innych i nie tylko ludzi. Czasami tak niewiele trzeba aby komuś pomóc-wystarczy na chwilę się zatrzymać wysłuchać pomilczeć… Uśmiech radość w oczach chorego i zwykłe słowo dziękuję – to jest adekwatne wynagrodzenie za moją pracę.
Postępuje z chorymi tak jakbym chciała, żeby mną się opiekowano. Myślę, że to jest sens naszego zawodu, umieć spojrzeć na drugiego człowieka od strony jego problemów - jego potrzeb – jego oczami.
Moja praca to przygoda, a ja chcę by trwała jak najdłużej. Staram się podchodzić do pacjenta holistycznie, co sprawia, że pacjent nie jest problemem, lecz wyzwaniem oraz obiektem mojego zainteresowania do udzielenia pomocy w każdej jego sferze.