Dziecko zjadło nieświeże mleko

Witajcie,

trafilam na to forum szukajac pilnie informacji odnośnie wlasciwosci mleka.

Pomocy! Wstyd i masakra, ale córeczka dostała nieswieze mleko…
Odciagalam na probe i maz mial podac Kalince z butelki, gdy bede spac (mala nie spala cala noc i dzien, wiec bylam wykonczona).
Niestety - w lodowce dobre, swieze mleko stalo na tylnej sciance w butelce, zas na drzwiach w sloiczku mleko,ktore odciagnelam w zeszla niedziele i stalo potem kilka godzin na ladzie w kuchni, ale nie chcialam wylewac i uznalam, ze wleje je do kapieli stop (no ale wiadomo - nie ma czsu nidy).

Niestety nie wiem, jak to sie stalo - czy maz nie slyszal, czy nie zauwazyl, ale podal dziecku to ze szklanego sloika, stojace w lodowce od tygodnia.
Byla w nim porcja ok 180ml, z czego 50stalo z 6h na zewnatrz, potem polaczylam (jak wspominalam - nie mialo byc podane malej).
Niestety zauwazylam to dopiero teraz, robiac porzadki.

Strasznie sie denerwuje czy coreczce moze cos byc?
Zmienialam jej potem pampersa, byla normalna kupa, siki. Jadla po 21, potem cos tam zaczepiala ponoc leciutko, grzecznie spala. Corka 6tygodni.

W sensie mleka ze sloika nie zdazylam jej podac, bo mielismy robic probe jedzenia z butelki na wypadek mojego wyjscia itd.
Dzis byl czas, wiec uznalismy, ze na spokojnie to zrobilismy…
No i cholera… skonczylo sie strasznie.

Czy ktos wie, co sie moze stac?

Jaka masz temperaturę w lodówce ? Bo mleko można przechowywać w lodówce 8 dni jeżeli temperatura w lodówce wynosi 0 +/- 4 st C pod warunkiem ze higienicznie sciagalas pokarm. A jeżeli masz ciut więcej mleko można przechowywać jakieś 5 dni tyle że ono się nie psuje po tym czasie a traci znacznie na wartościach odżywczych.

Mleko powinno być przechowywane w głębi lodówki, miejsca na drzwiach i na przodzie są narażone na częstą zmianę temperatury. Można łączyć mleko odciągnięte w ciągu 12 h, pod warunkiem, że jest ono w tej samej temperaturze. Słoik nie jest dobry na przechowywanie odciągniętego pokarmu, powinien być to specjalny pojemnik. Także niebezpiecznie było podać takie mleko dziecku. Ale nie panikuj, tylko obserwuj. Niektóre bakterie mogą się rozwijać kilka dni w organizmie, także musisz pilnować i zwracać uwagę czy nic się nie dzieje. Następnym razem naklej na pojemnik datę odciagniecia i nie trzymaj niepewnego pokarmu w lodówce. Zwłaszcza, że jesteś zmęczona i łatwo coś przegapić.

W sloiku bylo trzymane nie jako pkoarm, a dodatek do kapieli, tylko maz nie zarejestrowal, jak mu o tym mowilam…
Jak pisalam wyzej, byla to nieszczesliwa pomylka… Dzwonilam w nocy na izbe przyjec szpitala dzieciecego i kobita mowila, ze raczej nic byc nie powinno, ale obserwowac. I w razie czego sie zglosic.
Jakby wymiotowalo (tylko,ze jej sie normalnie ulewa) albo tryskajace kupki (ale oona czesto robi je razem z baczkami i halasuje, wiec nie wiem, ja to poznac ;/).

Mleko do podania corce stoi w butelce, wlasnie pod tylnia sciana zgodnie z zasadami wszelakmi - zlalam to, ktore bylo juz starsze…
Lodowka ustawiona na +4*C, ale ok 60ml z tego mleka stalow miedzyczasie na zewnatrz ok 6h (mialam je podac malej, ale tak plakala, ze uznalam, ze lepiej dac jej pieers niz katowac na probe butelka, a potem mleko tam zostalo), a potem wlalam juz do sloika, bo wszystkie znajome mowily, zeby nie wylewac, a wykorzystac kosmetycznie ;/

Dziecko wyglada na razie bez zmian, kupki dwie albo trzy jak zawsze, pieluszki zasikane, spala normalnie.
No, nieco marudna, ale to od wczoraj od rana juz, bo sie jej chyba skok zbliza i ciagle chce n cyca, nic jej nie uspokaja innego.

Ale przeraza mnie to, o czym pisze Agata, ze niektore baktere potrzebuja kilku dni na wywolanie rekacji, jutro natomiast mamy miec szczepienie.
Zobaczymy, co lekarka powie, bo trzeba jej bedzie o tym powiedziec ;/

S.Tomczyk - dziekuje za wpis, ale przeciez pisalam, ze sloikowe mleko nie bylo przeznaczone dla dziecka.
Wpis jest odnosnie mozliwych komplikacji i problemow po podaniu starszego mleka, ktore tez chwile stalo na zewnatrz.
Jakie sa zasady przechowywania i odciagania mleka dla dziecka to ja wiem

Mleko zstało podane dziecku na skutek nieszczesliwej pomylki, bo dla niej mleko stoi w butelce do tego przeznaczonej, w lodowce na tylniej sciance.

Musisz obserwować po prostu normalna kupka niemowlaka karmione go piersia wygląda tak jak jajecznica mniej więcej tak mi pediatra tłumaczyła no i zawsze jest taka rzadkawa bo dziecko karmione jest mlekiem tylko więc to normalne musisz zwrócić uwagę czy kupka nie jest np zielona albo czy nie jest całkiem jak woda albo spieniona.
Co do ulewania ulewanie od wymiotów można odróżnić. Ulewanie to po prostu zwrot mleka może też być lekko nadtrawione ale jeśli przy ulaniu zobaczysz że mleko jesy żółte czy z krwia albo całkiem strawione wychodzi bez tej części która jest płynna jak normalne mleko które się ściąga to znaczy że to są wymioty no i wymioty powodują często u niemowlaków odruch zwrotny czyli będziesz widziała że maluszkowi taki odruch jak na wymioty idzie a przy ulaniu nie ma tego efektu.

Ale skad wiadomo, ze kupki sa pieniste/strzelajace?
Przeciez nie zawsze od razu uda sie sicagnac pampersa, czasem dziecko zrobi kupke we snie - czy ta piana nie opada?
Alb z tym tryskakniem - jak idzie z baczkami, to leci mocno ;/

Ulewania w sumie jak zwykle, bez wiekszych zmian (caly czas ma spor,e, spi na podwyzszeniu i myslimy w ogole o astrologu, bo duzo tego i sie zdarza jej krztusic i wlasnie takie dziwne ma odruchy jakby wymiotne czasem), kupki wydaja sie nam takie, jak zawsze, czyli dosc plynne i musztardowe. Jedyne co to chyba nieco moze jej w brzuszku gazu sie babelkują, bo nad ranem strasznie sie prezyla, potem seria baczkow, a za jakis czas znowu to samo i tak jakis czas ;/
Tyle, ze gazy takie ma czesto i Kalinkę wybudzaja…

Jadbuc, spokojnie:). Z Twojego posta wynika, że dziecko dostało to mleko wczoraj, czyli już ponad dobę temu. Jeśli miałaby wystąpić jakaś ostra reakcja ze strony układu pokarmowego to prawdopodobnie miałaby juz miejsce. Nie musisz aż tak wpatrywać się w te kupki i ulewanie, jeśli to byłaby jakaś delikatna nieprawidlowosc, że łatwo ją przeoczyć, to raczej nic poważnego to nie będzie :).
A mąż nie czuł, że mleko ma jakis zmieniony zapach?
Ja zawsze jak coś podaje dzieciom do jedzenia, to albo próbuje albo przynajmniej wącham - i myślę, że to dobry zwyczaj.
I się tak nie stresuj, bo Twoja nerwowość się udzieli dziecku, a Ty będziesz myślała, z e to z powodu dolegliwości jest np bardziej placzliwa.

Najlepiej jeszvze z dwa dni obserwować ale myślę że wszytsko ok skoro nie wystąpiły objawy a apropo odróżnienia wymiotów od ulewania to ulewanie pachnie tak mlekiem a wymioty wymiocinami takimi więc tak też można odróżnić.

Aisa, to zależy, jeśli dziecko uleje nadtrawione mleko to tez ma ono zapach wymiocin.

U nas takiego zapachu nie było pomimo że mały ulewal często i też nadtrawione. No ale wczensiej napisałam jak mniej więcej odróżnić. :slight_smile: myślę że jak dziś i wczoraj było wszytsko ok to nie ma co się martwić bo objawy by sje już jakieś pojawiły a jak wszystko ok to nie ma co się martwić.

Jadbuc nie stresuj się. Mierz temperaturę, jeśli jest ok i żadnych nadzwyczajnych objawów nie ma, to pewnie organizm sobie radzi i nic złego się nie stało. Zrozumiałam, że zaszła pomyłka i to mleko miało być do kąpieli, jednak i tak jestem zdania, że nie powinnaś żadnego niepewnego pokarmu trzymać w lodówce. Mleko jak Ci się zepsuje to i do kąpieli nic pożytecznego nie wniesie.

Agata, mleko nawet zepsute można użyć do kąpieli i spełni ono zdecydowanie lepszą funkcję niż niejeden kosmetyk.
jadbuc, nie zrozumiałam na początku o co chodzi z tym mlekiem w słoiku. Warto w przyszłości datować butelki, a to mleko, które jest starsze lepiej zamrozić. W razie potrzeby można je rozmrozić i nie będzie ryzyka. Poza tym warto też wcześniej przed podaniem takiego mleka zawsze powąchać, a nawet spróbować, czy się nie zepsuło.

No i warto znakowac na sloiczku że mleko jesy do kapieli a nie do jedzenia w widoczny sposób by nigdy nie było już pomyłki.
Agata właśnie takie mleko można spokojnie dodawać do kapieli ono ma mniej witamin i składników odżywczych ale dalej zachowuje swoje właściwości nawilżające i jak najbardziej można je dać do kapieli po większym czasie trzymania.

Nie przejmuj się małej nic poważnego nie powinno się stać. Obserwuj ją ale też nie panikuj !! Każdemu mogło się to przytrafić, ważne żebyś następnym razem znakowała słoiczki - najlepiej przyklej karteczkę z datą odciągnięcia mleka albo informacją że jest przeznaczone do kąpieli :wink:
Pozdrawiam

Nie ma co panikowac! Spokojnie nic nie powinno byc i będzie wszystko dobrze.Kazdemu moze sie zdarzyc a nie zrobiłas tego specjalnie bo sama nie wiedziałas.
Tak pisze M.Iwanowicz obserwuj córeczkę czy nic takiegl sie nie dzieje jak po 3 dniach bedzie wszystko dobrze to nie masz powodu do niepokoju i jest wszystko w porządku i to mleko nie zaszkodzilo

Owszem przetrzymane nieco dłużej mleko jeśli delikatnie skwasnialo itp. można dodać do kąpieli. Ale takiego przechowywanego w nieodpowiedni sposób, w którym nie wiadomo czy bakterii szkodliwych nie ma, to raczej bym nie użyła nawet do kąpieli i nie trzymała w lodówce, w której może coś się przenosić z jednego produktu na drugi. Co innego, jak pojemnik jest hermetyczny. Ale to tylko moje zdanie dziewczyny. Także możecie się nie zgodzić i postępować inaczej. :slight_smile: a w tym wypadku to najważniejsze, że nic złego się nie dzieje i trzeba być dobrej myśli.

Jak u Was? Jak zachowuje się córeczka? Jak kupki?