Magda na pewno da się karmić dziecko jedna piersią i to długo wykarmic się da malucha więc wg mnie to dobry pomysł tylko warto By było też zasięgnąć porady certyfikowanego doradcy laktacyjnego myślę że to dobry pomysł i trzymam kciuki by się powiódł.
Mam nadzieję że się uda. Mała i tak 90 % razy jadła właśnie ze zdrowej piersi, może właśnie dlatego prawie w tej drugiej nie było mleka, albo zaczęło zanikać po tym zapaleniu po prostu. Bo na dzień dzisiejszy z lewej zdrowej odciągnę około 130 ml mleka, a z tej drugiej nic… No cóż odstawię ten Bromergon, zobaczymy co dalej. Choć jak narazie mleko przypomina wodę w kolorze, może za jakiś czas się unormuje. Narazie mała je sztuczne. A ciągle “szuka” pierś.
Jeśli szuka piersi to warto by było spróbować karmić jedna piersią jeśli maluch zlapie i będzie chętnie jadł wydaje mi się że będzie ok w sensie na pewno dla maluszka będzie korzyść.
tak tylko poczekam trochę, narazie dużo leków biorę…
Możesz sprawdzić w laktacyjnym leksykonie leków substancje czynne leków czy są bezpieczne przy kp jeśli tak to można śmiało karmić jeśli nie trzeba będzie poczekać.
Magda ja nie robiłabym niczego bez konsultacji z lekarzem na Twoim miejscu. Najlepiej dowiedzieć się od CDL, czy w Twojej sytuacji, to będzie bezpieczne i dopiero porozmawiać z lekarzem o takiej opcji. Oczywiście zrobić to sprawnie, jeśli ta laktacja jeszcze się trzyma, będzie łatwiej ją odbudować.
Jedna pierś pewnie wystarczy do karmienia, ALE jednak w przypadku tak chorej drugiej, nie masz pewności czy w niej laktacja wyhamuje się na pewno, pierś jest miękka, bo brałaś leki, była nacięta i z niej wszystko zleciało, ale gdy przestaniesz brać leki i zaczniesz karmić zdrową, to i do chorej może dojść sygnał i zacząć się produkcja. Nie musi ona produkować dużo, aby zastoje powróciły, 30 ml nawet jak z niej odciągasz, to znak, że pokarm jest i wg mnie niebezpieczne może być w Twojej sytuacji karmienie. Pamiętaj o swoim zdrowiu. Super byłoby jakbys mogła jeszcze karmić, ale przede wszystkim musisz mieć pewność czy to Ci nie zaszkodzi bardziej. Pierś to poważna sprawa. Mogę Ci tylko poradzić, zrobisz jak zechcesz, ale internet, to nie lekarz i ja nie robiłabym nic na własną rękę w takiej sytuacji.
Magda, konsultuj się z lekarzem. To jest zbyt dla Ciebie niebezpieczne żeby testować, probowac. Wiem, że chcesz karmić ale czasem się nie da i to nie wpłynie na pogorszenie się Waszych relacji czy pogorszeniezdtowia dziecka. Porozmawiaj z CDL i lekarzem i podejmij świadomą decyzję.
Macie rację, w sumie i ginekolog i chirurg mi polecili zatrzymać laktację. może faktycznie nic nie będę kombinować choć bardzo bym chciała karmić
Magda, jeśli dwóch specjalistów zaleca przerwanie to według mnie, nie masz nad czym się zastanawiać. Przypomnij mi, jak długo karmiłaś? Doradź się lekarza lub CDL jak nądrze i skutecznie orzerwać laktację. Napar. Z szałwii i mięty działa na laktację wyciszająco
Magda nie dziwię się. No tutaj Aisa zacytowała eksperta, więc widocznie nie wszystko stracone. Po prostu udaj się do kogoś kto zajmuje się laktacją, skonsultuj i działaj w porozumieniu z nim, jeśli tylko są szanse. Dobrze gdybyś była pod opieką dobrego CDL, aby sprawdzał czy tam ta chora pierś jest dobrze opróżniana i nic nowego się nie dzieje.
Szczerze mówiąc zdziwiłam się że trzeba hamować laktacje bo właśnie pamiętałam już na szkole rodzenia jak była cdl też i robiła wykład że przy ropniu częścią leczenia jest właśnie karmienie malucha.
Zresztą nie raz się spotkałam z lekarzami którzy każą przestać karmić pomimo że nie ma takiej potrzeby. Ginekolodzy nie znają się niestety na laktacji za dużo… większość wciska mm i mówi przestać karmić sama się z tym spotkałam kiedy okazało się że mam za dużo pokarmu to pan ginekolog stwierdził że po co się męczyć zastoje zapalenia będą itd I to ciągle będzie się powtarzać więc skończyć karmić dac mm i będzie spokój już nawet nie mówiłam nic tylko sama dzialalam jak był problem bo wszyscy wokół kazali odstawić małego pomimo że właśnie nie powinno się przy hiperlaktacji tak samo przy ropniu jeśli rana jest w miejscu takim że maluch nie będzie zasysal rany to można nawet z tej chorej karmić oczywiście trzeba dbać by była opróżniania odpowiednio też. Osobiście bym próbowała choćby z jednej karmić jeśli masz chęci oczywiście warto też znaleźć cdl która będzie pro kp I pomoże bo można spokojnie karmić. A co do karmienia czy ściągania to może być tak że jedna pierś masz laktatorooporna A druga normalnie daje ściągać mleko różnie może być. Więc trzymam kciuki jeśli się zdecydujesz i koniecznie daj znać jak tam u was co zdecydowałaś i jak idzie!
Z tego co piszesz to jest to może być stan zapalny spowodowany zastojem pokarmu. Jak piersi masz twarde jak kamienie, to jak najszybciej odciągnij pokarm, bo będą inaczej bolały. Ja kiedyś pojechałam do lekarza i przez 3 godziny nie odciągałam pokarmu, wróciłam do domu z piersiami ciężkimi i twardymi jak kamienie i z wyczuwalnymi małymi guzkami. Co więcej, dwa dni później na sutku zrobiła mi się taka żółta plamka, jak ropna - a to zapalenie/zatkanie kanalika w sutku, to był koszmar, bo to bolało przy dotyku i karmieniu, a mój ginekolog to usunął i kazał okładać kapustą i pokazał, jak usuwać zapalenie kanalika - ja usuwałam to dwa razy, okładałam kapustą i odciągałam pokarm i pomogło - po dwóch tygodniach, a może nawet 3 wszystko znikło (2-3 tygodni męczarni z bolesnym sutkiem:( )
Mała urodziła się 1 sierpnia (piszę bo ktoś o to pytał) także malutka jest jeszcze. W poniedziałek jestem umówiona z doradcą laktacyjnym. Ciekawa jestem jak to wszystko się zakończy… A pierś nie była nacinana tylko nakłuwana, zobaczymy co lekarz powie ale ten ropień nie zniknął, jest mniejszy, stanu zapalnego już nie ma, ale nie zniknął.
Magda być może został zastój jeszcze. Dobrze że jesteś umówiona z doradcą napisałam wyżej że ropień nie jest przeciwskazaniem i że nie powinno się hamować laktacji bo częścią leczenia jest właśnie karmienie:)
Oby dobrze ci doradzono i poszło sprawnie ! Trzymam kciuki by wyszło dobrze jakby nie było I daj znać jak tam u was sytuacja dalej i po wizycie co zdecydowaliscie.
byłam u doradcy, powiedziała, że jeśli jest lepiej i będzie lepiej z piersią to nie ma powodu żeby zatrzymywać laktację. jeśli będzie bez zmian lub gorzej no to wtedy nie ma się co męczyć. Albo jeśli w przyszłości wróci ropień to żeby jednak zatrzymać mleko. Jutro idę na wizytę do chirurga zobaczymy co on powie.
Magda to super jeśli masz chęci to próbuj:)
No cóż chirurg powiedział podczas wizyty, że jak skończę brać antybiotyk to mogę karmić piersią. (chyba już zapomniał że polecił mi brać Bromergon na zatrzymanie laktacji…), w każdym razie dobrą decyzję sama podjęłam żeby nie brać tych tabletek, brałam je przez pierwsze 4 dni, potem odstawiłam.
Magda super niestety lekarze w większej części nie znają się na laktacji i często gadają bzdury zakazują karmić przy antybiotykach choć są antybiotyki w znacznej części które można brać przy kp
Magda A jakie antybiotyki bierzesz?
szkoda gadać, a antybiotyk biorę Augmentin.
Magda augmentin jest bezpiecznym antybiotykiem przy kp można brać i karmić pediatrzy i cdl zalecają brać leki bezpośrednio po karmieniu.