Drugi poród łatwiejszy?

Dziewczyny czy drugi poród jest łatwiejszy ? Szybszy? 
 

cały czas mam wątpliwości co mnie czeka wiedząc co było przy pierwszym 🫣

Raczej bym powiedziała ,że każdy poród inny :) A czy łatwiejszy to nie ma pewności :) Często tak właśnie jest ,ale pewności nigdy nie ma :) Bądź dobrej myśli :) 

U mnie drugi poród był dużo szybszy i łatwiejszy ,ale pierwsza córka miała 3900 a druga zaledwie 3360 g więc różnica spora :) 

Natomiast 3 poród był najdłuższy i najtrudniejszy ,a myślałam że będzie ekspresowy :) Ale przynajmniej szybko doszłam do siebie :) Najciężej po pierwszym porodzie :) 

Niby mowia że latwiejszy, ale myślę że nie ma reguły. Mam bardzo dużo znajomych które mówią że było im ciężej, dłużej i dłużej dochodziły do siebie. Myślę że to bardzo indywidualna sprawa bo każda ciaza jest inna, dzieciątko również ma inną masę. 

Ja za to mogę powiedzieć że 2 cc dla mnie było łatwiejsze niż 1, szybciej doszłam do siebie. 

Mój był mega szybki , troszkę bardziej bolesny ale ok 

Hmm ja się przekonam w maju haki będzie 2gi poród  :)

Tak naprawdę nie ma reguły, każdy poród jest inny. Łatwiejszy jest pod tym względem, że mniej więcej wiesz czego się spodziewać.

Ja myślę że jest łatwiej pierwszy 13 h

drugi niecałe 5 h. Ja też się bałam po pierwszym razie ale było o niebo łatwiej 

DaNutka ja tak samo jak ty w maju się przekonam. Pierwszy był długi... Chciałam naturalnie rodzić ale się nie udało i skoczyło na CC. 

A jak będzie teraz, wszystko się okaże. 

Kazdy porod jest inny :) jestem po 3 i stwierdzam ze kazdy byl inny. Fakt byly szybkie ale byly inne. Latwiejszy moze byc bo wiesz juz o co chodzi z oddychaniem i wgl no chyba ze chodzilas na szkole rodzenia ale i tak tak na prawde wszystko wychodzi w tak zwanym praniu :) zycze powodzenia :-)

nie wiem jak z 2 porodem, ale pierwszy miałam łatwy i przyjemny o ila tak to mozna nazwać.. ale położna powiedziała ze przy 2 boli bardziej.... cokoliwke ma to znaczyć mam jeszcze chwile bo 10 tygodni ale zmartwiło mnie to

Też się chętnie dowiem, mówią że szybszy, u mnie okaże się w maju. Ale kto jak nie my?! jakoś przetrzymamy oby wszystko skończyło się pozytywnie i bez komplikacji... 

Mój pierwszy poród był szybki. 
drugi w sumie bardzo podobnie a mam wrażenie że sama akcja porodowa w szpitalu jeszcze szybsza. Jedyne co to przy pierwszym porodzie odeszły mi wody i zaczęły się skurcze. Przy drugim porodzie pojawiały się skurcze u dopiero w szpitalu przebili pęcherz