Lipka166 dokładnie taak , na poczatku każdy mówi kupujcie dada i faktycznie pamperki poczatkowe fantastyczne ! ale na 4 sie zawiodłam , były tak sztywne ze jak mały nasiusiał to miałam wrazenie sie meczy sie , ze go pod pamperkiem cisnie , zeby sprawdzic jeszcze z 2 razy kupiłam i było to samo w dodatku zapach mnie przeraził , body a nawet jak sie do pokoju weszło taka topioną folią czy guma śmierdziało … wyjmowałam zawsze z opakowania i bylo okej ale kupujemy teraz pampersy i jestem spokojniejsza , zadowolona z jakosci , ale każdy ma prawo do własnego zdania i nigdy zle na firme dada nie powiem bo chusteczki super choc jak dla mnie jeden rodzaj ( nie pamietam jaki) troszke za mokre … ale wiadomo lepiej za mokre niz za suuche a i z takimi sie meczylam bo uwazalam ze po co kupowac chusteczki za prawie 5 zł albo nawet droższe jak w rossmannie moge miec za 3,33 babydream i kupiłam głupia 2x3pac i sie mecze do dzis , wycieram tylko kurze nimi . taka jest rzeczywistoisc zee żeby dobrze ŻYĆ trzeba zapłacić i nie ma gadania ze jest inaczej . wróce dla porównania chusteczki chociazby DADA no nie sa najtansze , rawda ? u mnie około 4,50 a takie rossmannowe za 3,33? róznica w cenie i jakosci .
a wracajac do mleka , znam mamy które daja mleko z kartona koszt okolo 3 zł i dzieci zdrowe i nie widze , zeby inaczej sie rozwijały , ale ja niestety mimo wszystko sumienia nie mam zeby ta woda dokarmiac
M.Rudnik, a ja używam tylko Dadę ( też jesteśmy teraz na 4) i chusteczki Babydream. Naprawdę jestem zadowolona
Przecież nie oszczędzałabym na dziecku! Już pisałam w jednym wątku, że jak kupiliśmy lub dostaliśmy chusteczki innych firm ( lepiej nawilżone ) to zaraz Matiś miał uczulenie na pupie. Tak więc to różnie bywa.
tak , tak ja nie mówię , ze firmy dada są jakies gorsze .Mi nie przypasowały po prostu 4 ale gdyby nie było akurat pampersów w promocji jakiejs przyzwoitej to kupilabym pewnie dada . A jesli chodzi o chusteczki to ja wole nawilżone i używam dady albo pampersa , babydream sa jak dla mnie suche tak jak pisałam . Wole mokre chusteczki , pupcia jak dla mnie jest świeższa . Piszę jak dla mnie zeby kogoś nie urazic , bo nie to mam na celu
M.Rudnik bardzo dobrze, że piszesz bo wiele mam właśnie nie lubi tych chusteczek ze względu na małe nawilżenie. A mi akurat to odpowiada. Mam nadzieję, że w poprzednim poście nie zabrzmiałam jak urażona bo na prawdę absolutnie tak się nie czułam
chodziło mi ogólnie o mamy które wolą mniej niż bardziej nawilżone , bo to kwesia gustu i przyzwyczajenia
Napisałam dlatego , zeby mamy lubiace nawilżone nie kupowały przypadkowo babydream bo faktycznie cena kusi
Wyjaśnione w takim razie
a w biedronce widziały mamy może chusteczki FITTI ? pampersów nie kupowałam tej firmy bo podobno są fatalne przylepce i strasznie niewygodne , ale chusteczki kupiłam bo był 3 pac za 9,99 i fajne są naprawde , zapaszek przyjemny , cena i stopien wilgotnosc również fajny
Odnośnie mleka, nasza pediatra też mi doradzała jak przechodziliśmy z Bebilonu pepti na receptę, na mleko modyfikowane żebym na początku podawała Bebilon bo jest mlekiem łagodniejszym dla brzuszka aniżeli Bebiko, więc coś na rzeczy jest, że jedno droższe a drugie tańsze. Po pewnym czasie przeszłam na Bebiko i syn i to mleczko polubił. Jeśli chodzi o pieluszki to używamy i Dady i Babydrem, ale bardziej przekonana jestem do Dady są bardziej miękkie, natomiast latem po Babydrem syn miał odparzenia na pupie.
nawet nie wiedziałam ,ze sa pieluszki babydream
A jeśli chodzi o dada to nie trafilyscie na te śmierdzace
?
Mleczko bebiko również mój syn toleruje i nie było rzadnego problemu z tym zeby dokonczył opakowanie ale jak juz pisałam do bebilonu bardziej jestem przkonana i czuje sie lepiej , lepiej na sumieniu gdy to mu podaje pomimo tego ze nie mam złego słowa na BEBIKO
a ja juz teraz oszczedzam na starszym synku, bo robi siku i kupe na kibelek, pieluszki ma tylko do spania, babydream nie sa super, ale tez nie sa zle i skoro nie uzywa ich caly czas to moga byc a koszt mniejszy. Natomiast mlodszy ma pieluszki pampers premium care, zrobilismy zapasy jak jeszcze bylam w ciazy, jeszcze jest troche paczek, wiec chwilowo oszczedzamy, ale pupe ma delikatna, chusteczki tez pampers lub nivea. Do innych nie jestem przekonana. A mleko ma moje poki co, wiec sie nie martwie o jakas zmiane.
dokładnie tego zdania jestem , że jesli dziecko wrazliwe nie jest to można używać tych tanszysz , czemu nie ja mam na razie jedno dziecko - wydatki na razie małe a więc kupuje mu to co moim zdaniem jest lepsze
kupuje to do czego jestem przekonana co mi sie podoba i służy stąd decyzja o BEBILONIE , pampersikach itd
każde dziecko jest inne jedne jet uczulone na pieluszki dada inne nie,i tak samo z mlekiem jedne jest akceptowane przez maluszka i mu smakuje a jeszcze inne nie ważne żeby mu smakowało i żeby po mleczku nie bolało brzuszko
Mój syn od początku pił Bebilon, najpierw niskolaktozowy, potem już normalny nr 1 i 2. Nie czytałam opinii o nim, musiałam szybko kupić jakiekolwiek mleko i koleżanka powiedziała mi że to jest niezłe. Faktycznie dziecku smakowało, nie miał problemów z wypróżnianiem się czy ulewaniem. Myślę, że do skończenia pierwszego roku warto zainwestować w lepsze mleko. Ze stwierdzeniem, że droższe to lepsze zgadzam się tylko częściowo, ale ta część dotyczy właśnie żywienia. Spójrzcie na wędliny, sery, dżemy i inne produkty żywnościowe – jeżeli porównacie ich skład z tymi tańszymi to okaże się że są często DUŻO lepsze.
Tu sie zgadzam, ja produktów nie wybieram jakis specjalnie drogich ale także niezbyt tanie, staram sie to wypośrodkować przez pierwszy rok dziecka maja to byc produkty najlepsze czyli niestety drogie… Ciesze sie, ze karmie piersia
ale nie ukrywam, ze ciezko bylo przy starszym synku, pil bebilon a jak zaczelam mu gotować to kupowalam cielęcinę, królika, wolowine, drob itp. Troche pieniędzy poszlo na to wszystko, warzywa mialam z wlasnej hodowli od mojego dziadka, wiec tez najlepsze, ale tak czy inaczej jakby tak podliczyć ile wydawalismy na malego w pierwszym roku życia to chyba wyszloby dobrych kilka tysięcy…
Baaardzo dobre kilka tys. . U nas Pampersy i chusteczki + mleczko + obiadki , deserki i czesto soki = około 500 msc
podliczylismy ostatnio i wyszło ponad 500 zł , kaszki strasznie szybko schodza ( mannych nie chce jesc ) dostaje 1-2 razy dziennie + jakies 2 łyzeczki do mleka wieczornego dlatego starcza na 3 -4 dni . wliczam tu juz obiadki domowe ( indyk , kurczak , cielecina ) i chrupeczki , jogurciki.
Dokladnie Anna , w 100% zgodnosc , ze tanie to zazwyczaj bubel … niestety niektórzy musza tym bublem wykarmic rodzine bo maja wieksza i finanse nie pozwalaja nawet na te średniej jakosci …przykre ale taka jest rzeczywistosc , producenci serca nie maja i taki szajs produkuja .
Do roku bede karmila bebilonem a potem przejde na bebiko ( jesli mi wystarczy pieniązków ) bo róznie bywa z nimi .
Ja uważam że każde mleko jest takie same jedynie czym się różni to ceną. Ja karmie bebikiem i małemu nic nie ma. A wiele razy słyszałam od koleżanek że karmiły droższym np. Bebilonem i musiały zmienić bo dziecko albo miało zaparcia albo wysypkę.
Każde dziecko jest inne i stad rozne opinie na temat danego mleka . Jedni takie toleruja a jedni inne ale fakt jest taki ze kazde mleko czym sie rozni bebiko pronutra+ nie ma ale rowniez ma DHA takze wartosciowy skadnik jest i chwala mamy . Babiko ma słodszy smak takze wiecj cukru a to mi akurat nie odpowiada
Sama zamierzam niedlugo na babiko przejsc
A jak juz o BEBIKO to w kauflandzie mega promocja ! niecałe 11 zł za 350 g
my też podajemy mleko bebiko myślę że każde mleczko jest dobre ale trzeba dobrać je do potrzeb maluszka o nie ważna cena
M.Rudnik dobra cena mleczka ale już babcia nam kupiła w Rossmannie mleko na zapas z promocji do dwóch opakowań był kubeczek bebiko
tak widzialam ale wlasnie w ten sam dzien zobaczylam to w kauflandzie i cenowo lepiej mi wyszlo , kubeczek mam takze nie bylo potrzeby , ale cena tez fajnaa ;D
moj starszy synek uwielbia bebiko a mlodszego mam zamiar trzymac na piersi
wiadomo, ze nie kazdy moze sobie pozwolic na karmienie piersia czy drozsze mleko, niekiedy choroby mamy nie pozwalaja karmic maluszka a zarobki w naszym kraju sa jakie sa… a co do obiadkow w sloiczkach, ja rozumiem, ze jakosc bardzo dobra itp. ale czy to musi byc takie drogie? no kurka wodna… ja malemu gotowalam dopiero jak mial jakies 9-10 mcy a wczesniej mial ze sloiczkow, bo bylo wygodniej i nie musialam latac i szukac cieleciny, krolika czy jagnieciny. Mimo to ja nie wiem czy moge w tym watku ale was spytam dawaliscie gerbera, bobovite i hippa czy babydream tez? bo do tej rossmanowskiej firmy sie nie moge przekonac jesli chodzi o jedzenie dla dzieci…
babydream …nigdy nie kupowałam , omijalam szerokim łukiem , pewnego dnia dostalismy i oczywiscte - sprobowalismy , Mały chetnie jadł …wyczytałam w internecie ze mamy chwala te firmę … PODOBNO to producenci Hipp :))
Bio maja , sklad tez normalny … smak hm …deser ( cos z jogurcikiem ) mi nie smakowało … ale marchewka z innymi owocami fajna … obiadek tez był dobry Cenowo super
Tak ja tez codziennie powtarzam sobie ze bede mu gotowac …ale jak kupie piers to jest za sucha i jesc nie chce , duzo razy ugotowalam i nie jadł , za drogie !
my czasem kupujemy deserki i obiadki babydream naprawdę są godne polecenia