Domowe lody

Dziewczyny a w którym miesiącu można podać dziecku danonka ?

Mamą być najlepiej w ogóle :D 

My robimy i lody i sorbety, fajna sprawa  bo mozna konrolować np. ilośc cukru dodawanego do nich.

Super sprawa, ja w zeszłe lato robiłam sobie lody z jogurtu i owoców i zamrazalam w takich foremkach do lodów 

Hehe ha pamiętam że jak byłam mała to robiłam sobie z danonkow zawsze były dołączone latem takie plastikowe patyczki. 

Też sobie takie robiłyście pierwsze lody :D? 

Monia robiłam to samo haha były takie pyszne , ile było radości smakowały lepiej niz lody w sklepie 😄

Danonki to chyba każdy zajadał :) 

zgadzam się, danonki jak najbardziej, ja też zajadałam :)

Ale pewnie swojemu dziecku już nie będę ich dawać bo jednak za dużo cukru mają więc na początku lepiej omijać ten produkt 

Hehe ale nikt nie mówi że masz dawać :D

Tylko Zwróćmy uwagę też na to jak kiedyś odżywiały się dzieci czyli my a jak teraz odżywiane są nasze przez Nas :) 

Ja osobiście uważam że dziecko powinno spróbować wszystkiego a nie będę się trzasla że coś ma o jedno ziarenko cukru więcej niż inny produkt. 

Chyba trzeba triche wyluzować i dać dziecku spróbować nieznanych rzeczy aby pokazać mi nowe smaki. 

Nikt nie każe dawać dziecku codziennie tego prawda? 

Od czasu do czasu nie zaszkodzi 

My robimy te takie tajskie na bazie świezo posiekanych owoców, smietanki i odrobiny miodu :)

Wiadomo, że w małych ilościach nie zaszkodzi. Fakt, że kiedyś rodzice w ogóle nie zwracali uwagi na cukier w produktach i dzieci bardzo często próchnice przez to miały. Teraz próchnica bardzo rzadko u dziecka występuje. W moim pokoleniu to chyba każde dziecko miało próchnice :P

Też uważam, że czasem można dać dziecku coś na spróbowanie, co ma cukier. Mój syn też próbował różnych rzeczy, ale to wiadomo, że dostał w małej ilości i to raz czy dwa, a na co dzień odżywia się zdrowo i bez cukru. 

Z niczym nie można przesadzać po prostu, bo to nie tylko chodzi o próchnicę, ale też o otyłość u dzieci. Mój bratanek ma kolegę 9 lat, który waży już 60 kg, a jego zwykłe posiłki to pizza i kebab. Mój brat był w szoku, jak widział, że dzieciak sam wsunął pizzę, którą oni jedzą całą rodziną :D No to są nawyki, które to dziecko wyniosło z domu i to prawdopodobnie od najmłodszych lat. 

Ale też nie można powiedzieć, że jak dziecko raz na jakiś czas dostanie coś niekoniecznie zdrowego to mu się nie wiadomo co stanie. Trzeba to dawkować z głową i dziecku nic nie będzie :)

Fajerka

mój Syn ma 9 lat i waży 34 kg. I wprowadzamy więcej ruchu bo przez zimę się zastał jak on to mówi :D

Racja trzeba dbać o te zdrowe nawyki u dziecka już od najmłodszych kat wtedy może nie będzie chciało sięgać w pierwszej kolejności po słodycze