Witam. Wiem że było juz dużo wątków na ten temat stulejki, już mało kogo to ciekawi, ale zapytam, Czy tu są mamy już starszych synów ktore nigdy tam nic nie robiły? czy mieliscie jakies problemy? przyznam się sama, mam syna ma 13 lat, tylko teraz o tych sprawach pomyslałam i cos w internecie poczytałam, chyba nigdy nie pomyślałabym ze to taki wielki problem i mogą byc jakies choroby jezeli napletek nie ściągać, nawet u mężczyzn. zawsze podczas kąpieli prosto gąbką siusiaka umywalam i koniec, nigdy mu tam nic nie bolało, żadnych problemów z siusianiem nie bylo… teraz nawet niewiem czy cos robic i pytac. Wiem już że wszyscy powiedzą ze jestem nienormalną, ciemnym lasem, ale mam nadzieje ze ktoś mi zrozumie
Moja znajoma ma syna chodzi do 8 klasy nie wiem. Ile tam lat ma ale właśnie ma problemy teraz. Ona nic nigdy nie robiła a teraz po lekarzach jeżdżą ale nie wiem co tam dokładnie jest bo nie wnikalam.
Moj kuzyn miał podobne problemy. Jezdzili z ciocia po lekarzach i w sumie to nie wiem jak to sie skonczylo, ale chyba mial jakis zabieg, nie wiem na czym dokladnie mial on polegac.
Lepiej bedzie chyba jesli zapytasz syna dyskretnie i subtelnie, tlumaczac mu w czym rzecz.
Nie mam aż tak dużego chłopca ale wydaje mi się że dużo wcześnie lekarz zauważa jak jest problem. Ja jestem mamą która nue robiła nic. Bo nikt mi nie powiedział. Potem jak się dowiedziałam to każdy lekarz mówił żeby absolutnie nie Ruśzac że teraz się tego nie robi. Synek miał około 2lat a moja panika rym większą że już nie odchodził nawet trochę. Obecnie ma 3.5roki o napletej odkleiny. Z tego co wiem lekarze to sprawdzają u dzieci na bilansach więc myślę że by wcześniej ktoś zauważył
Ja spotkałam się z różnymi opiniami, jedni mówią żeby od urodzenia delikatnie odciągnąć, inni aby absolutnie tego nie robić, po ukończeniu przez dziecko 3 roku życia z łatwością można odsunąć naplatek. Na wizycie patronażowej u pediatry zapytam co robić, bo sama już nie wiem…
Też ile o tym czytałam kazdy pisze po innemu, o starszych w ogóle żadnej informacji nie znalazłam, Teraz nawet niewiem sama jak o tym pytac, i czy cos zrozumie
ja się zapomniałam położnej o to zapytać, w szpitalu również bo mi sam nikt nic absolutnie nie powiedział na ten temat, może zapytam przy okazji kolejnej wizyty u pediatry jak nie zapomnę oczywiście
Moja znajoma ma syna ma 12 lat, i też mu nic nie ruszała, z wszystkiego była zaskoczona jak dowiedziała się, że w tym wieku już wszystko ma byc jak u dorosłego mezczyzny jeszcze smiechem mi powiedziała, myslałam ze wzwod pojawia sie jak dojrzeje
Co do autorki pytania, prosto sama sprawdz i wszystko
Pediatra przy wizytach kontrolnych sprawdza czy wszystko rozwija się prawidłowo. Gdyby zauważył nieprawidłowości to od razu zwróciłby na to uwagę. Głowa do góry i bez paniki. Na własną rękę nic nie powinnyście robić, ponieważ można uszkodzić narządy.
Nasza pani doktor nic o tym nie mówiła, to chyba wszystko jest w poporządku Tylko było mi bardzo ciekawie jak to jest u innych czy wasi dzieci cos tam robią czy robicie wy, czy było u was jakas rozmowa o tych sprawach?