Dlugie drzemki

Może coś ją bolało. Albo ta pogoda 

Nie warto przejmować się wszystkim tym co piszą w internecie. Tak naprawdę to obojętnie jaki objaw byś wpisała do wyszukiwarki to wyskoczyła by informacja , że to może być groźna choroba.

Dzieci są różne, jedne potrzebują dłuższych drzemek a inne wgl nie śpią. Mój synek w nocy budził się co 2,3 godziny  a w dzień pierwsza drzemka 10-11, a druga 15-16. Teraz ma 9 miesięcy i nic się nie zmieniło..

Jak masz obawy to porozmawiaj z lekarzem 

ja codziennie rano sie budze miedzy moimi dziecmi, przychodza do mnie w nocy i zpstaja do rana.

Nie ma co się martwić na zapas

Wydaje mi sie ze tu nie ma sie co martwić a raczej powinnaś się cieszyć że bobas tyle przesypia pol roczne dziecko to jeszcze jakby nie patrzeć maleństwo które potrzebuje duzo snu pewnie z czasem  gdzieś koło roku  zzmieni sie to w 2 konkretne drzemki w ciągu dnia potem w 1 solidna  wydaje  mi sie ze naprawdę nie ma sie czym stresować i przybierac sobie do głowy tego co piszą w Internecie zawsze możesz  skonsultować to z waszym pediatra jeśli  uzna ze cos jest nie tak to napewno zleci jakies  podstawowe  badania  krwi itp

Każde dziecko potrzebuje odpowiednią dla niego ilość snu. Moja też dużo spała a ja się cieszyłam bo w tym czasie mogłam sobie coś zrobić. Więc korzystaj z tego bo szybko to może się zmienić 

aneczka tu sie zgodze z tobą,zreztą ilość snu też sie zmienia z wiekiem...

Weronisia tak zmieniają się. Ja nie sadzilam że moja prawie dwuletnią córeczka nie będzie robić już drzemek

Moja córka znów krótko śpi w dzień. około11/12 śpi godzinę i około15/16 śpi od godziny do 2. i na noc około 20/21 idzie spać

Każde dziecko jest inne jedno więcej snu potrzebuje inne mniej. 

moje im poznniej sie kladzie tym wczesniej wstaje

Patrycja a moja im później tym dłużej śpi nawet do 10 :p

Ostatnio też trafiło mi się że mała spała do 10, aż się bałam że coś jej jest

Beata widocznie tyle potrzebowała

Mój to chyba ma jakiś wewnętrzny budzik bo do 7 i ani minuty dłużej. Nie liczę pobudek nocnych oczywiście :) 

Kverve, to idzie się nawet wyspac. My w sumie nie mamy wiekszego problemu,.ponieważ syn od dawna śpi w regularnych godzinach 21-8. 

Moja ostatnio chodzi spac 20/20.30 a wstaje 8/8.30

U nas podobnie, tylko z przerazami na mleko w nocy 

Aneczka oj jak ci zazdroszcze...ja choc jedną noc w tygodniu bym taka chciała ha ha ha