Dieta matki karmiącej dziecko ze skazą białkową

W drugim tygodniu życia mojego synka zdiagnozowano u niego skazę białkową, ze względu na fakt, iż chcę jak najdłużej karmić go piersią musiałam przejść na dietę bezmleczną. Nie wiedziałam, że aż tak ograniczy się moje odżywianie, Bardzo dużo produktów zawiera nawet śladowe ilości mleka, co od razu je dyskwalifikuje w moim przypadku, ponieważ nawet mała ilość mleka uczula moje dziecko. Szukałam różnych przepisów by jakoś osłodzić sobie życie w tym trudnym okresie i jak na razie jem czasem ciasteczka francuskie i parę kostek gorzkiej czekolady. Czasem zjem suszone owoce. Generalnie jest ciężko, czy ktoś ma podobny problem i być może znalazł jakąś słodką przekąskę, która nie uczula maluszka ze skazą?

Dzieki Beatka za podanie mojego wątku :wink: - jak coś to służę pomocą w przepisach bezmlecznych :slight_smile:

wątek zamykamy
zapraszamy do istniejącego