Na pewno wiele z Was boryka się z niskim poziomem żelaza w swojej diecie i niezadowalającymi wynikami hemoglobiny. “Kiepskie” liczby może nie martwią, ale kiedy cierpi na tym nasze samopoczucie i co najważniejsze, zdrowie naszego Maleństwa w brzuszku - reagujemy.
“Walczę” z tym problemem od kilkunastu tygodni, źle reaguję na preparaty zawierające żelazo i dlatego chciałabym stworzyć z Wami bazę przepisów i pomysłów na to co jeść, aby podnieść poziom żelaza.
Moje przetestowane metody:
- steki z wołowiny z sałatką z pomidorów
- sok z buraka kiszonego
- świeżo wyciskany sok z buraka z granatem i żurawiną
- pyszny napój: puszka mleka kokosowego, 3 banany, garść drylowanych daktyli, 3 łyżki ciemnego kakao
Jakie Wy macie pomysły?
Fajny pomysł !!
Nie mam i nie miałam problemu z niedoborem żelaza ale na pewno wypróbuję twój przepis 
Pozdrawiam
M.Iwanowicz, moge Ci zaproponować coś jeszcze - co prawda deser, ale własnie za takimi smakołykami przepadam. Lubisz budyń czekoladowy? Przyrządzam go samodzielnie: mleko (ja używam roślinnego - najczęściej sojowego), gorzka czekolada (ja wybieram 81%), mąka ziemniaczana i jedno jajko. Budyń przepyszny, naturalny, a kakao zawiera żelazo. Ważna sprawa, żelazo lepiej się wchłania jeśli nasza dieta jest bogata w witaminę C. Do soku z buraka dodaje sok z cytryny, a obiad z wołowiny popijam świeżo wyciskanym sokiem z pomarańczy lub grejpfrutów.
Żółtko zawiera też bardzo dużo żelaza, w dodatku dobrze przyswajalnego,bo to w końcu produkt zwierzęcy :).
Najlepszy jest tzw. kogel-mogel, ale kobiety w ciąży nie powinny spożywać surowego jajka. Myślisz że jajecznica czy jajka gotowane będą równie skuteczne?
Wydaje mi się, ze tak. W końcu stek też jesz smażony :). No i dobrze pić sok z buraków, bo ułatwia przyswajanie żelaza.
Sok z buraka jak najbardziej, choć podobno sok z kiszonego ma więcej żelaza niż ten świeżo wyciskany. Ale jednak najważniejszy jest dodatek soku z cytryny, żeby żelazo łatwiej się wchłaniało.
Ja stawiam na buraka w każdej postaci 
agnieszko mogę Ci polecić kotlety z buraka i kaszy jaglanej albo kaszotto z burakiem 
Przepis nr 4 dla mnie bomba. Uwielbiam koktajle
ale wiem, że burak i mięcho majalą najwięcej mocy jeśli chodzi o żelazo:-)
Przepis na ten koktajl sprawdziłam latem, w smaku nie jest najlepszy, ale za to zdrowy.
Zielony koktajl z żelazem:
- garść umytego szpinaku
-garść umytego jarmużu
-sok z połowy cytryny
- trzy dojrzałe banany
- puszka mleka kokosowego / 2 szklanki mleka roślinnego
Mama_Gratki, masz jakis sprawdzony przepis na te kotleciki?
3/4 szklanki kaszy jaglanej (suchej)
3 większe buraki
2 jajka
1 szalotka, pokrojona w drobną kostkę, możesz dodać pietruszkę
1 łyżeczka suszonego majeranku
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
2 łyżki mąki bezglutenowej np. ryżowej lub gryczanej
sól i pieprz
gotujemy kaszę, buraka ścieramy na tarce o małych oczkach. Przestudzoną kaszę mieszamy z burakiem, pietruszką/szalotką, pieprzem, solą. Dodajemy jajka, mąkę, wyrabiamy. Formujemy kotlety, dla Was mogą być większe, dla dzieciaków małe kotleciki na raz 
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Pieczemy 30-40 minut.
Proszę bardzo 
Do tego świeża sałata z pomidorem i sosem koperkowym będzie smaczna.
Ja co prawda w zadnej ciazy.nie mialam problemow z wynikami ale tez staram sie dostarczac w zrownowazony sposob wszystkie skladniki.
Moj synek zaczal jesc jakiekolwiek ilości miesa dopiero po 1.5r.z. dlatego u niego staralam sie przemycac pprdukty bogate w zelazo
Do.porannej owsianki zawsze dodaje amarantus ekspandowany, robię z niego ciasteczka amarantuski (rozgnieciony banan wymieszany z amarantusem.i uformowane ciasteczka) robie mu soki owocowo warzywne raz na jakis czas.
Jak sok z buraka to z cytrusem, jak salatka z buraka.to skropiona sokiem z cytryny, dzieki czemu zelazo lepiej sie wchlania i przyswaja (chodzi o towarzystwo wit C ktora to ułatwia przyswajanie tego pierwiastka)
Tak po krótce u nas to wyglada 
agn, nie smakują mi amarantusowe ciasteczka, podziwiam, że Twój synek je zjada
spróbujcie w takim razie domowej roboty budyń czekoladowy - gorzka czekolada ma sporo żelaza
Mama_Gratki, dzięki za przepis, na dzis mam juz dla siebie obiad w planach, ale moze jutro sie skusze na te kotleciki 
agnieszk,a szpinak też ma sporo żelaza. Lubisz szpinak? Gotujemy umyte liście, blendujemy, dodajemy ser feta, dużo czonsku, pieprzu, soli i polewamy tym makaron. Pyyyyycha 
Zgłodniałam jak tu weszłam… A podobno zdrowo to niezbyt smacznie
ja się nie zgadzam. Szpinak z serem feta mmmmm… 
Ja o dziwo problemów z żelazem też nie mam i w tej ciąży i oby tak zostało. A większości własnie zupełnie nie lubię. Szpinak to na samą myśl mi niedobrze, chociaż kiedyś się nim zajadałam… właśnie do tego czosnek, feta…