Ostatnio zniknęłam z forum, zniknęłam w ogóle z życia.
Jako, że mąż wyjechał na kilka tygodni i jestem sama w domu (teściów mam niedaleko, ale ani oni mi się nie narzucają, ani ja im) - zaczęłam cichnąć, gasnąć, niknąć.
Całymi dniami grałam w gry na komórce, jedzenie przywoził mi katering, ani słońce, ani bałagan w mieszkaniu nie potrafiły mnie wyciągnąć z łóżka. Nie było mi ani smutno, ani radośnie - po prostu nijako.
Jednak zaczęłam sie niepokoić skąd we mnie taka apatia. Zwalałam na nadmierne lenistwo i brak silnej woli.
Postanowiłam jednak coś ze sobą zrobić i jako, że jest Wielki Post a ja sama - pojechałam na rekolekcje dla kobiet.
I spotkałam tam osobę, która pracowała kilkadziesiat lat w domu samotnej matki i która odrazu powiedziała mi, że mam wszystkie objawy depresji okołoporodowej!
Słyszałyście kiedys o czymś takim??
Ja wiedziałam, że jest depresja POporodowa, ale nie miałam pojęcia o depresji OKOŁOporodowej.
Okazało się, że dużo kobiet na nią cierpi - szczególnie tych, które nie mają przy sobie w danym momencie męża czy bliższej rodziny. Organizm wytwarza w czasie ciąży tyle hormonów, które powodują niesamowitą skalę emocji i uczuć, które nie mając ujścia na zewnątrz oraz gdy kobieta nie ma ich z kim przegadać, komuś wyrazić - zamieniają się w jednolitą, bezbarwną, bezsensowną masę. To niby taki system obronny organizmu przed strachem związanym z porodem.
Miałyście cos takiego???
Szczerze to mi ulżyło, że jest to normalne bo naprawdę zaczynałam się zastanawiać czy ze mną jest wszystko ok.
Wiadomo, że w ciąży huśtawka hormonalna może dużo zwojować ale z taką depresją okołoporodową pierwszy raz się spotykam…w zasadzie to może wiele kobiet ją przechodzi, a nie ma zupełnie świadomości o tym.
W którym tygodniu ciąży jesteś, może to takie początkowe jest?
Mam nadzieję, że nie będzie ci zbytnio ciążyć ani towarzyszyć przez kolejne dni tego błogosławionego stanu, że pozbędziesz się apatii i znajdziesz pogodę ducha wraz z nadchodząca wiosną
Moim zdaniem to niema swojej nazwy tak jak to sprecyzowalas “depresja okoloporodowa”? Nie…
Taka depresja spotyla kazdego z nas i nie tylko wtedy kiesy jestesmy w ciazy…
Jak moj maz wyjechal tez nic mi sie nie chcialo, malo jadlam, nie sprzatalam i jak zawsze przeszkadza mi balagan to wtedy nic mi nie przeszkadzalo, moglam potykac sie o pudelka, ubrania i buty a i tak mi to nie przeszkadzalo, spedzalam wolne chwile w lozku lub przed tv.
To nie jest depresja okoloporodowa tylko po prostuh depresja z powodu braku bliskiej osoby, sa chwile kiesy bardzo jej potrzebujesz, nagle jej braknie i nic nam sie nie chce, a nawet i odechciewa wszystkiego. To normalna sprawa
Ja miałam taki moment załamania, pogorszenia nastroju kiedy będąc w ciąży musiałam leżeć w łóżku, brzuch bardzo mi się napinał, szefowa wściekała się ze zaszłam w ciążę i jestem na L4 i wszystko w jednym momencie zawaliło mi się na głowę. Najbardziej denerwowało mnie to że przed ciążą byłam bardzo aktywna, pracowałam w dwóch firmach i biegałam z jednej pracy do drugiej, mieszkanie miałam zadbane czasem nawet do perfekcji a tu nagle muszę leżeć i nawet wyjście na drobne zakup powoduje ból i skurcze. Długo nie umiałam się z tym pogodzić, ale po kilku tygodniach zaczęłam o tej sytuacji myśleć inaczej że może teraz jest czas abym w końcu wypoczęła, zadbała o siebie, wyspała się za wszystkie czasy, poczytała ciekawe książki itd. Wiem że kiedy jest się samemu to czasami trudno się zmobilizować aby wstać z łóżka i coś zrobić ale może spróbuj znaleźć sobie jakieś zajęcie które sprawia Ci ogromną radość może masz jakąś pasję na którą wcześniej nie miałaś czasu i poświęć się jej.
Mój mąż wyjeżdża regularnie i to na 4 miesiące w zwyż - a pierwszy raz coś takiego mnie spotkało - więc nie wiem …
klio69 - 31 tydzień, ale od 29 działam ja w amoku. Choć powiem, że odkąd przestałam się obwiniać, że jestem straszna bo tak się czuję - poczułam się lepiej i nawet dziś sobie coś ugotowałam całkiem SAMA
Jutro się zmuszę do spaceru - jeszcze 2 miesiące i nie będę mieć czasu na apatię
Może na tym polega ta depresja - że jako młoda matka wymagamy od siebie, żeby wszystko było jak dawniej. Żeby być na chodzie, żeby nic nie bolało, bo jak zawalamy to czujemy się masakrycznie winne. A ta wina nas przytłacza - dokładnie to czułam. Czułam się winna tak mocno, że nie wiedziałam jak się z tego podnieść.
Dobrze, że pojechałam na te rekolekcje bo one mnie trochę wybiły z tego rytmu. Jutro zrobie sobie plan dnia pozwalający mi na odpoczynek i zrobienie czegoś pożytecznego Może naucze się w końcu szyć?
Ja umiem szyć i powiem Ci że ogromną radość sprawiło mi gdy uszłam synkowi śliczną pościel , ochraniacz na łóżeczko i wstawkę z kieszeniami na pieluchy. Sama świadomość że robię to dla mojego dziecka to była ogromna frajda.
swoją drogą z tego co mi ta osoba mówiła - to w domu samotnej matki, prawie każda kobieta w ciąży przechodzi przez taką depresję. Ciekawe, że nie jest to rozpowszechnione - może niunia ma rację, moze to zwykła depresja
Kiedy masz koło siebie kogoś z kim możesz się podzielić radościami i troskami codziennego dnia na pewno jest łatwiej. W ciąży hormony dają się we znaki , myślimy o tym czy wszystko będzie ok, jak sobie poradzimy, obawiamy się porodu ( szczególnie jeżeli to nasza pierwsza ciąża) i to wszystko powoduje że chciałybyśmy aby było jak dawniej , kiedy wydawało nam się że całe życie jest poukładane, że same o wszystkim decydujemy a teraz w naszym życiu nastąpił duży zwrot a dziecko jeszcze i tak to zmieni. Ale powiem zupełnie szczerze że pomimo iż moje życie jest teraz zupełnie inne niż wcześniej to ja dopiero teraz wiem że ono ma sens. Nawet jeżeli nie mam perfekcyjnie czystego domu, brakuje mi czasami pieniędzy , nie wysypiam się, jestem zmęczona to jestem najszczęśliwszą mamą
Ja zawsze byłam i uważam że nadal jestem bardzo optymistyczniennastawioną do życia osobą, dlatego tak bardzo szokują mnie takie stany jak ten przez który obecnie przechodzę. Denerwuje się na siebie, że w ogóle przez niego przechodzę
Nie mogę się jednak doczekać kiedy będę mogła przytulić małą i napisać taki post jak Ty
Zgadzam się z annawianną. Musisz znaleźć sobie jakieś zajęcie, które sprawia Ci radość oraz oderwie Twoje myśli od braku bliskiej osoby. Możesz zacząć pisać coś w rodzaju pamiętnika lub listów do dzidziusia lub męża. Zacznij opisywać co robiłaś w danym dniu, może to zmotywuje Cię do jakiegoś dodatkowego działania. Pisz o swoich radościach, ale też o niepokojach- może będzie Ci łatwiej kiedy przelejesz swoje emocje na papier.A może kiedyś (za kilka lat) dasz dziecku do przeczytania, albo mężowi jak będzie wyjeżdżał na dłużej. Myśl o swoim dzieciątku, już niedługo nie będziesz sama.
Depresja dopada nas na każdym kroku - ja też miewam bardzo trudne momenty, mimo, że mam przy sobie bliskie osoby. Często zmuszam się do wstania rano, przygotowania dzieciom śniadania do szkoły gotowania, obiadu. Nieraz zmuszam się do jedzenia (chociaż wcale nie mam apetytu) dla dobra dziecka, które noszę pod sercem. I powiem Ci, że to dziecko jest dla mnie pewnego rodzaju ratunkiem, gdyż “wyrwało” mnie z jeszcze głębszej depresji spowodowanej stratą bliskiej osoby. Myśl pozytywnie i nie martw się na zapas, może wszystko ułoży się po Twojej myśli, czego Ci szczerze życzę.
Najważniejsze w tej sytuacji jest to, że masz pełną świadomość swojego stanu, a to dobrze wróży na przyszłość. Pozwolić sobie czasem na takie lenistwo to nic złego, zwłaszcza, że po porodzie już nie będziesz miała tyle czasu dla siebie. Obróć całą sytuację na swoją korzyść, znajdź w niej plusy, delektuj się ciszą i spokojem, patrz jak fajnie Ci rośnie brzuszek. Nie chcesz - nie gotuj, zamawiaj, albo lepiej - wyjdź do ludzi.
Przyczyn depresji wśród ludzi jest mnóstwo: sytuacja rodzinna, zawodowa, stąd nie ma się co dziwić, że w ciąży dopadają nas różne dziwne myśli i nastroje.
Dopadła i mnie. A jej nie było i się na nią nie zapowiadało. Wszystko przez bole i pobyt w szpitalu. Teraz pobyt w domu,leki i ciągle leżenie. I strach ze w każdej chwili coś może pójść nie tak i urodzę szybko…za szybko. Każą godzina, każdy dzień wlecze się, jakby czas stanął w miejscu. I tylko proszę Boga zeby syn jeszcze siedział w brzuchu. Kazdy dzień jest dla mnie na wagę złota. Staram się myśleć pozytywnie. Ale mi nie wychodzi. Lekki bol i juz panikuje. I nie wiem czy ja juz wymyślam ten bol czy to stres czy faktycznie coś się dzieje. Chciałabym iść spać i obudzić się kiedy juz będzie jego czas…
Aga właśnie najgorsze jest to czekanie i wsłuchiwanie się we własne ciało, a każdy nawet najmniejszy, do tej pory normalny ból, odczuwasz ze zdwojoną siłą. W niektórych sytuacjach nie pozostaje nic innego jak myśleć pozytywnie i żyć z dnia na dzień i po każdym dniu cieszyć się, że dałaś maleństwu jeszcze trochę bezpieczeństwa, pozwoliłaś, żeby dojrzał chociaż kolejny dzień.
Aguś - to witaj w klubie
Mi sama myśl, że nie jestem w tym sama, że milion kobiet wie co czuje - bardzo pomogła.
Nadal leżę (zresztą muszę), nadal się boję i nie umiem się do niczego zmobilizować, ale już sie nie obwiniam.
Kupiłam sobie swoją ulubioną karmelową czekoladę, zamawiam jedzenie w pudełkach, wypełniam na stronach w internecie milion ankiet oraz uczestnicze w każdych możliwych konkursach czy darmowych promocjach i piszę listy do mojej córci.
Dam je jej jak sama będzie duża Pisze jej listy na urodziny, które będzie miała i na trudne sytuacje życiowe. Opisuje jej ruchy i zachowania teraz w brzuszku. To jak tata ja bardzo kocha, jak dziadkowie się martwią i jak wszyscy bardzo czekamy.
Pomaga mi to niesamowicie.
A do tego mój mąż wraca jutro i obiecał, że pierwsze co zrobi to masaż całego mojego zbolałego ciałka Przytulę się do Niego i poproszę żeby mi poopowiadał najnudniejsze z nudniejszych historii związanych z silnikami okrętowymi, sprawami pokładowymi itp
A ja od 2 dni robię na drutach - nic konkretnego po prostu uczę się nowych wzorów może uda mi sie jeszcze zrobić kocyk dla córci
Jedz to co lubisz i co nie szkodzi małemu, oglądaj kabarety i romantyczne komedie, pomaluj śmiesznie paznokcie i puszczaj sobie wesołą muzykę - zobaczysz będzie super! Musi być!
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.