Ja dużo czytam w ciąży, ake jednak w myślach. Dużo jednak rozmawiam z innymi także dzidziuś na pewno zna moj glos 
tak jak i męża i osob z ktorymi przebywam na codzień:)
Dziewczyny niedawno usłyszałam od fizjoterapeutki ze dzieci po cc mogą nie lubić bujania w chustawce …
Zdziwiło mnie to . Mój syn uwielbia a jest po cc. Myślicie że jak byłam aktywna przez całą ciążę to znaczy ciągle na nogach , dużo chodziłam i stale się kołysal w brzuchu to miało to wpływ na to ??
Może to jest jak z muzyką jeśli puszczamy w ciąży dziecku to potem lubi słuchać tych samych ??
Czytanie w ciazy podobno wplywa na przyszła inteligencję dziecka. Co o tym myslicie?
Agnieszka może i prawda czytanie w ciąży na pewno nie zaszkodzi;)
Agnieszka, ja wierzę w tą inteligencję, ale jednak w to, że głos uspokaja
Na pewno nie zaszkodzi, ale czy aż tak wpływa na inteligencje to nie wiem. My od czasu do czasu czytamy, ale niestety niecodziennie…
Na pewno czytanie pobudza wyobraźnię maluszka i przez to być może mózg intensywniej pracuje, co wpływa na jego lepszy rozwój i owocuje w przyszłości wyższą inteligencją dziecka. Ja teraz widzę jak moją córkę uspokaja mój głos. To też dobre na układ nerwowy, wycisza maluszka, czuje się miło i bezpiecznie.
Ja czytałam z mężem na zmianę bajki czy inne książki.
Dokładnie na pewno nie zaszkodzi 
Moja córa uwielbia czytanie, więc córcia w brzuszku słucha bajeczek kilka razy dziennie
Dziubus, wg mnie to nie ma znaczenia. Moja córa po cc uwielbiała i nadal uwielbia bujanie Hasło huśtawka i ona już ubiera buty
Czytanie właśnie pobudza wyobraźnię, powiększa zasób słownictwa, także uważam, że czytanie to fajna sprawa. Warto zacząć już w ciąży, a potem kontynuować
Czytanie wpływa na rozwój myślenia abstrakcyjnego. Rozwija kreatywność dziecka oraz może tez przyspieszyć umiejetność układania długich wypowiedzi
Mama_Gratki ale to jeszcze do brzuszka, czy jak dziecko jest już na świecie?
Margos szkoda ze nie zapytałam czemu niby dzieci po cc nie lubią bujania …
Według mnie czytanie w ciąży i po urodzeniu dzieci daje dużo i pomaga w rozwoju , widzę różnice bo mojej najmłodszej siostrze mama czytała codziennie i siostra bardzo szybko umiała czytać ;))
Nie zapominajmy, że czytanie rozwija też rodzica 
Evelin, święte słowa A to my rodzice dajemy podstawę dziecku, bazę. Więc im bardziej my rozwinięci tym więcej przekażemy dzieciom.
Oczywiście czytałam w ciąży dużo baśnie, bajki. Mąż mówił sporo do brzuszka i od urodzenia sporo czytamy synkowi. Ja jak byłam mała uwielbiałam czytanie i mam nadzieję, że synek też tak będzie miał:)
Agnieszko, raczej dziecku które już się urodziło. Ale dziecko w brzuszku przyzwyczaja się do czytania i będzie to później lubiło, będzie go to uspokajało
Mama_Gratki tak myślałam, ja będę musiała się trochę przemóc bo ogólnie lubię czytać, ale nie na głos bo paradoksalnie mój własny głos mnie rozprasza gdy czytam i nie mogę się do końca skupić co czytam…
Agnieszko, na bajkach nie musisz się skuliać. Czytasz dla maluszka, niekoniecznie dla siebie
A jakie bajki czytacie, mam tom Andersena ale ostatnio stwierdziłam, że niektóre są zbyt przytłaczające.
Ja czytam Brzechwe, serię Kicia Kocia, serię Pucio, Mucha FeFe :))
