aneczkaa006 ostatnio wylałam pół butelki Vanisha na podobne plamy, co przy kombinezonie i nie, nie dał rady. Więc nie zawsze się sprawdzi, a ostatnio same negatywne opinie zbiera.
JustaMama ja używam tego w proszku i jest naprawdę super :)
Mama_Gratki kochana, jak chcesz przetestować, to masz do wyboru w płynie albo proszku. Nie wiem, jak działa ten w płynie, ale w proszku u nas się sprawdza elegancko :)
Ja na plamy, co prawda, trochę innego typu, np te po jedzonku, piachu, trawie używam szarego mydła, zapieram, a później do pralki i super schodzi.
A jaki Vanish wy używacie ? Bo są różne. Może w tym tkwi problem.
Bo ja robię z ubraniami mojego męża kucharza które zawsze są w plamach. Biorę biale spodnie z plama zatykam dziurę butelki vanisha materiałem z plama przechylam szybko butelke i z powrotem. Żeby tylko zmoczylo. I wrzucam do pralki. Wrzucam kapsułkę Ariel. Spodnie bez plam
Vanish w płynie moim zdaniem sprawdza się najlepiej.Leje na plamę odczekam z 15 min i piorę ręcznie a później do pralki :)
Można też spróbować mydełka niemiecjiego dr. Beckmann albo odplamiacza.
Powiem Wam, że ja do Vanisha nie jestem przekonana. Ostatnio za to przekonałam się do odplamiacza Loveli, ale stosuje go inaczej niż w instrukcji :D Robię roztwór z tym odplamiaczem (60 ml odplamiacza na 4l wody) i ubranka namaczam między 2h, a 10 h (w zależności czy zostawię na noc czy nie). później każde ubranko troszkę przepieram i do pralki. Schodzi 80% plam. Kolory się nie odbarwiają.
Szare mydło stosuje moja mama i nic innego nie chce , też właśnie najpierw namydla zostawia w zalewie na jakiś czas potem spieraI do pralki...
O odplamiaczu z loveli nie słyszałam więc będę to mieć na oku ;)
Pchela to już lepiej u mnie zadziałał odplamiacz Dzidziuś niż Lovela
aneczkaa006 miałam dwa rodzaje Vanisha w płynie, ten w różowym opakowaniu i ten w białym. Żaden się nie sprawdził. Być może spodnie Twojego męża są z takiego materiału, gdzie łatwiej te plamy zejdą, niż z ubranek dziecięcych.
Ewcia88 co do szarego mydła, dużo ostatnio mam się wypowiedziało, że działa, więc przy następnej okazji wypróbuję i to :)
Ja również stosuję szare mydło i polecam. Moja mama stosuję też jak większość z Was Oxy, czasami Vanisha. O odplamiaczu Lovela również nie słyszałam...
Magicznypazur ciężko mi powiedziec jam Vanish działa na dziecięce ubranka bo u mnie wszystkie podchodziły od szarego mydła Biały Jeleń. Nie mialam problemu z plamami od ulanego mleka kiedy piła z piersi, od ulanego mleka modyfikowanego, i tak samo od jedzenia począwszy od marchewki, brokuła po buraki
Moniczka czy po vanishu kolory ubranek nie blekną?
Wiecie co dziewczyny, miałam już odłożone za małe ubranka na synka, wyprane, wyprasowane i miałam oddać. Ale coś mnie tknęło i przejrzałam je jeszcze raz, rozłożyłam body a tam żółte plamy! Jakby się aktywowały po jakimś czasie! dobrze ze zajrzałam, bo oddałabym nieświadomie brudne, byłoby mi tak bardzo głupio! Czy spotkałyście się z taką sytuacją? Czym wywabić plamy które pojawiły się po praniu?
mamameg tak, u mnie to norma... Schowałam świeżo wyprane i pachnące ubranka do kartonu, szczelnie zamknęłam i jak otworzyłam to doznałam szoku... Na wielu z nich były właśnie żółte plamy, pojawiające się znikąd :/ I właśnie jak wspominałam, świetnie na takie plamy sprawdził się ten odplamiacz w proszku Oxy z Biedronki, jako jeden jedyny i co najważniejsze kolor na ubraniach pozostawał ten sam. Fioletowy Vanish w jednej bluzce spowodował, że żółty kolor wyblakł w niektórych miejscach na biały, a plamy pozostały jakby nienaruszone :/
Mamameg u nas też się pojawiają takie plamy i są koszmarne do wywabienia niestety ;( chyba też będę musiała spróbować z tym Oksy
MamaMegg, nie blakną,tylko bardzo ważne jest aby pilnować się poleceń sposobu użycia.
Jak kiedyś przedobrzyłam z czasem pozostawiając odplamiacz na ubraniu no to rzeczywiście wyglądało na takie zniszczone :/
Hej przed chwilą wpadł mi w ręce artykuł o wywabianiu plam, domowe sposoby, rzuccie sobie okiem
Ewcia - to są dobre sposoby, ale mają jedną wadę: trzeba od razu zareagować.
Jak się od razu zareaguje to zawsze coś pomoże na plamę. Gorzej jak już ta plama trochę pozbędzie. Wtedy to czasem trezba się nakabinowac żeby ją usunąć a czasem nie da się bo już za późno
Magiczny pazur mąż pojechał do biedronki, oxy był tylko w żelu. puścilam pranie, jutro zobaczymy efekty. Mam nadzieję że puszczą bo wiele ubranek mam pożyczonych, chcialabym je oddać w takim stanie jakim je pożyczyłam.