Witam. Termin minął mi 26.10. Dzień po miałam robione ktg, usg i zostałam odesłana do domu. Wczoraj cały dzień męczyły mnie bóle w podbrzuszu, promieniujace na kręgosłup. Towarzyszyło temu brązowe plamienie. Naczytalam sie w internecie, że to już ;) Jakież było moje zdziwienie gdy po całym dniu oczekiwania w gotowości nic się nie stało. Poszłam spać. O 5 rano znów obudziły mnie te bóle, tym razem wydaje mi się, że sa mocniejsze. Występują systematycznie, to takie fale, ktore narastają i po chwili mijają. Tak chyba powinien wyglądać skurcz, ale żadnych skurczy, twardnienia brzucha, ani nic podobnego nie czuję (?). Zaczynam się zastanawiać ile to może jeszcze potrwać i czy aby na pewno tych skurczy nie przegapię. Jak właściwie one wyglądają? Z tego co wiem mogą trwać po kilka godzin kiedy ja samym tym czekaniem jestem już mocno zmęczona - ciągle bym spała.
Ja całą noc przed porodem miałam bóle promieniujące z kręgosłupa do brzucha co 8 minut. Plamienia nie miałam. Ale bóle takie jak opisujesz pojawiały się u mnie przez kilka dni przed porodem, więc może już niedługo się u Ciebie zacznie :)
Nie martw się, skurczy na pewno nie przegapisz:-) Wydaje mi się, że nie ma takiej możliwości... musisz po prostu czekać, aż skurcze będą regularnie, a nie falami jak napisałaś wcześniej. Czasami jest tak, że występują objawy początku tak jak u ciebie, czyli trwają 1/2/3 dni, a czasami jest tak, że odejdą wody i poród się już zaczyna na poważnie. Ja na przykład tak miałam, że odeszły mi wody i tego też nie da się przegapić :- D to był znak że trzeba jechać do szpitala...
Powodzenia, trzymam mocno kciuki za Ciebie i za bobasa, będzie dobrze!
Aga ja swoje skurcze przespalam :D a były już regularne co 8 minut.
emi jest już podobny wątek o początkach porodu. Nawet prawie tak samo zatytułowany. Warto zapoznać się z nim - dziewczyny am sporo opisywały :)
Nie dublujmy tematów...
To prawda lepiej ten temat zakończyć przenieść się do już istniejącego.
A co do skurczy ja nie czułam ich mimo że miałam regularne
emi3 - może to skurcze przepowiadające, a to plamienie to czop?
Nie martw się, porodu nie przegapisz, a prawdziwe skurcze pojawią sie to będziesz wiedziała, że to to:)
Uważaj tylko, aby plamienie nie przerodziło się w krew, wtedy szybciutko do szpitala.
Powodzenia! :):)
Zakończmy ten wątek i dziewczyny przenieście się do podanego przez Pchełę wątku. Nie róbmy bałaganu.
