Czy to autyzm?

Jeśli masz tak poważne obawy to bym się skontaktowała na Twoim miejscu niezwłocznie z pediatrą bo może mieć jakiś problem z oczami. Oczywiście że nie wariujesz jesteś poprostu matka która się martwi. Mam nadzieję że Twoje obawy to tylko jakaś pierdoła ale ja bym to sprawdzila.

Witam.Jestem mamą 5 miesięcznego dziecka.Jestem podlamana.Nie ma więzi pomiędzy nami.Dziecko bardzo rzadko utrzymuje kontakt wzrokowy.Moge do niego mówić,wołać on i tak nie patrzy na mnie tylko ucieka wzrokiem odwraca głowę.Czasami popatrzy się na mnie,usmiechnie.Zdarza mu sie śmiać w głos ale wygląda to tak jak by sie tego wstydził ze się śmieje.Zabawki interesują go ale na krótko.Zaraz sie nudzi,denerwuje i konczy sie placzem.Na rękach lubi być noszony ale podziwia tylko otoczenie.Nawet jak tata zagaduje do niego to rzuci czasami usmiechem i dalej ucieka wzrokiem.Nie patrzy na siebie w lustrze wzrok i glowa ucieka w bok.Jak już zobaczy siebie to żadnego wrażenia to na nim nie robi.Gdy wychodzę z pokoju też zero reakcji.Nie gaworzy tylko czasami coś tam do siebie gluży w szczególności rano gdy sie obudzi.Wszystko wkłada do buzi.Całe zabawki chcę włożyć a gdy to mu się nie udaje to jest nerwowy zaraz płacz,wymachiwanie rękami i kopanie nogami.Nawet akwarium chciał włożyć do buzi tak to wyglądało.Jest bardzo nerwowy.Najbardziej interesuje go telefon i pies.Zabawki oczywiście też ale na krótko.Noce ładnie przesypia.Ale czesto przez sen ma tak że kręci głową dość szybko na boki.Wygląda to tak jak by mu coś tam przeszkadzało.Ciągle ulewa nawet 2 czy 3 godziny po posiłku.Dodam że ma skaze bialkową i jest na Nutramigenie.Robi zielone kupki które bardzo nieprzyjemnie pachną.Nie wiem co już myśleć.Może to ze mną jest coś nie tak że doszukuje sie chorób u dziecka.Mąż,znajomi,rodzina koleżanki które wychowały dzieci twierdzą że jest wszystko ok.Żeby dac mu czas niech rozwija sie w swoim tempie.Straszenie sie boję o niego.Kocham go mimo wszystko.Tylko to tak boli że on nie okazuje mi uczuć.Wygląda to tak jak bym była tylko od karmienia.Może są mamy których dzieci tak samo zachowywały się.

Żeby zdiagnozowac autyzm nalezy dosc długo obserwować dziecko. Twój synek jest jeszcze malutki, i to zdecydowanie za wcześnie na takie diagnozy. Wszelkie nieprawidłowości zapisuj, zgłaszaj lekarzowi. Jeśli będzie ich więcej to lekarz powinien podjąć działania, a Ty bądź czujna, obserwuj swoje dziecko. 
Do diagnozy jest dluuuga droga, moja znajoma opowiadała że kiedy diagnozowali swojego synka to trwało to kilka dlugich miesiecy, lekarze zbyt pochopnie nie wydają złej oceny. U jej synka zdiagnozowano autyzm około 5rż, bo dopiero jak dziecko zacznie się komunikować to możemy zauważyć najwięcej objawów. W internecie jest bardzo dużo wiadomości na ten temat, poczytaj jak autyzm może się obzjawiać w wieku niemowlęcym, Twój synek dopiero nabierze wszelkich umiejętności, teraz jeszcze się rozwija, daj mu czas, będzie dobrze :)

To zbyt szybko na takie podejrzenia, nie martw się na zapas tak jak pisze mamameg potrzeba czasu aby stwierdzić autyzm 

Karola może udaj się do pediatry i potem do okulisty dziecięcego. Może mały słabiej widzi. Za wcześnie żeby stwierdzić autyzm. Z reguły diagnozuje się go gdy dziecko ma ok 2. 5 r życia. Także spokojnie. 

Spokojnie.Twoj synek jest jeszcze maleńki.Aby stwierdzić,że to autyzm jest zdecydowanie za wcześnie.Ja bym proponowała najpierw zgłosić się do pediatry, opowiedzieć jak dziecko się zachowuję,co Cię niepokoi.Jesli trzeba będzie lekarz da skierowanie do specjalisty.Wedlug mnie ,na tym etapie nie masz się jeszcze czym zbytnio martwić.

wydaje mi się że nie ma powodu do niepokoju u tak małych dzieci wręcz niemożliwe jest stwierdzenie autyzmu,jak dziewczyny pisały trzeba długiego czasu by wykluczyć lub potwierdzić autyzm.zawsze możesz powiedziec pediatrze o swoich obawach

Kiedyś czytałam książkę o chlopcu z autyzmem. Rzeczywiście rozpoznano go dopiero jak mial kilka lat. Wcześniej zachowania podpinano pod różne inne schorzenia. Ciężko jest to zdiagnozować. Jako pierwsze objawy matka opisywała stały placz dziecka, niechęć do noszenia i przytulania, lęk dziecka. 

Warto wspomnieć o tym pediatrze w trakcie najbliższej kontroli. Nie jest to jednak nic strasznego. 

Również uważam , ze to jest za wczesnie zeby stwierdzic autyzm. Mojej znajomej synek dobrze sie rozwijal, dopiero po skonczeniu 2roku zycia , zauwazyli, ze cos jest nie tak i po dlugiej diagnozie okazalo sie , ze to autyzm. Taki maluszek sie dopiero rozwija, oberwuj. Mozesz sie zglosic rowniez do lekarza, mozliwe , ze da skierowanie do okulisty.

Bardziej stawiałbym na problemy ze wzrokiem ale.moge się mylić. Lepiej skonsultuj z pediatra powiedz o wszystkich wątpliwościach.

Szczegółowo zapisuj od kiedy to zauważyłaś, itp

Dzięki Dziewczyny ? byłam wczoraj i Pani doktor powiedziała że skupia na niej wzrok że ja zauważa więc ona nie widzi nic niepokojącego dziecko gaworzy

Uśmiecha się więc tutaj jest dla niej wszystko dobrze ... Fakt faktem on jest płaczliwy marudny ale jak to dziecko okazało się że ma pleśniawki ? dla

Niej wszystko jest dobrze we wtorek idę do fizjoterapeutki zobaczymy co ona powie 

Karola no widzisz, nie ma co się na zapas martwic ;) ważne,  że wszystko jest okej 

Ja też miałam takie obawy ale synek był starszy, marudny, placzliwy, ale pediatra rozwiał wątpliwości. Twój jest jeszcze malutki i u takiego trudny stwierdzić.Czasami my mamy zamartwiamy się niepotrzebnie, ale lepiej posłuchać swojej intuicji i skonsultować. Dobrze że pediatra cię uspokoiła i pewnie od razu ulga. 

Karola zobaczysz co powie fizjoterapeuta. I nadal obserwuj i zapisuj

a to dobra wiadomość troszkę sie uspokoiłaś...

To za wcześnie moim zdaniem na stwierdzenie autyzmu. Takie choroby wychodzą z czasem, ale nie ma co sobie wmawiać i doszukiwać się chociaż sama tak robię i panikuje to staram się tego unikać i myśleć pozytywnie