Czy to alergia na kota?

DorFryt umówić się do okulisty zawsze można, bo to nie zaszkodzi. Przynajmniej wtedy będziesz wiedzieć czy kanalik nie jest zatkany.

Mój synek miał alergiczne zapalenie spojówek najpierw miał zaropiałe oczka, później zaczerwienione i często mrugał. Pierwszy raz pediatra kazał przemywać raz solą fizjologiczną a za 1h zielem świetlika do tego przepisał antybiotyk gdyby nie przeszło. Następnym razem jak pojawił się problem leczyliśmy się u okulistki przepisała Opatanol leczenie zajeło nam ponad 2 miesiące.

W końcu odwiedziliśmy pediatrę. Dzisiejszy stan dziecka: ciągle trzyma go katar, jak 2 tyg zaczęło się tak do teraz z przerwami 1-2 dniowymi. Ropka w oczku nie ustąpiła, masowałam, ale to nic nie dawało. Pani dr oglądnęła, osłuchała i ogólny stan dziecka jest ok. Uszy, gardło wyglądają jak przy katarze, czyli nie jest źle. Na katar Nasivin, psikałam, ale raz dziennie a pani dr zaleciła 3 razy dziennie, dodatkowo mukosolwan 2 razy dziennie, nie dawałam, czekałam, jakby kaszel miał dojść do tego. Jakby coś bolało to przeciwbólowe. A na oczka powiedziała tyle, że jak zatyka się mu nos to przy okazji pojawia się ropka w oku, że to nie jest groźne, ale jak mnie to drażni, to mogę ziele świetlika zastosować. I na to wszystko zmienić dietę dziecku- więcej kaszy, mniej nabiału.

Nie za bardzo rozumiem zalecenia zmiany diety, no ale niech będzie. A skoro doktor na żywo oceniła, że ta ropka z utrudnionego odpływu łez to czy kotek z Wami zostaje?

Też sie zastanawiam dlaczego zmiana diety?

Zmiana diety może dlatego że kasza ogólnie bardzo wspomaga odporność. Myślę że to był główny powód…

np. kasza gryczana m.in. zwiększa odporność a kasza jaglana jest bardzo dobra na katar jak to gdzieś przeczytałam “wysysa katar” a Pani dr powiedziała, że obie wysuszają. Kupiłam gryczaną, ale chyba przejdę się jutro do sklepu po jaglaną… Jak podajecie kaszę dziecku? Ja dziś “przemycałam” z owocami, bo inaczej nie chciał zjeść.

Trochę to naciągane jak dla mnie z tą kaszą, bo masz jeszcze małe dziecko, które nabiał musi jeść i zanim działanie kaszy bedzie zauważalne katar sam minie … Ale kaszę jak najbardziej zdrowe są. Ja daję często kaszę jaglaną cz to jako dodatek do obiadku czy na druge śniadanie z owocowym musem. Kiedyś jeszcze blendowałam kaszę na taki budyń jak tu dziewczyny pisały, ale teraz już sobie darowałam.

No właśnie dziś próbowałam z kaszą jaglaną… z owocami już nie przeszło, ogólnie dziś mało chciał jeść, ani kanapeczki, ani jajecznicy, ani owoców… nic. Nawet chrupki be. Przez cały dzień jedynie mleczko chciał pić, ale akurat się skończyło mi:( nie wiem co będzie do rana.