Mrożę rosół w pojemnikach lub w mniejszych słoiczkach -takie rozwiązanie się dobrze sprawdzal
Super koncepcja :D
U mnie normalnie w rodzinie zupy mrozi sie w słoikach
Małe słoiczki dobrze się potem odmraża w podgrzewaczu do butelek. Ja chciałam mrozić zupki w tych pojemnikach na pokarm się odm stwierdziłam że słabo to będzie odmrażać właśnie i słoiczki lepsze
Bałam się czy nie strzela słoiki w zamrazalce od zimna
U mnie normalnie w garnku mrozimy, ale mamy dodatkową zamrażalkę.
Pewnie, że można! Ja zawsze kupuję na zapas i nie muszę się martwić, ze zbraknie :)
Idziemka zazdroszczę <3 ja niestety mam lodówkę normalnych rozmiarów a marzy mi się taka dużą podwójna :D
Czy to już starość że w sferze moich marzeń jest lodówka? :/
jzuk31 mi też się marzy, ale to już od dawna :P Więc to chyba nie starość :P Niestety nie mam miejsca...
Nie nie słoiki nie strzelaja a potem jak odmrażam to też nic się z tym nie dzieje
Wiadomo nie mogą być zalane do pełna. Ale ja daje im sie odmrozić w temperaturze pokojowej
jzuk też czasem się zastanawiam jak mam takie marzenia:D
miła Jagoda a nie w lodówce? W temperaturze pokojowej trochę chyba bym się bała że skiśnie :D
Ja nic nie zamrazalam w słoikach bo bałam się, że pęknął pod wpływem niskiej temperatury.
Justys no właśnie tego samego się obawiam :D
Ja w słoikach mrożę, tylko zapełniam je do 3/4 bo musi zostać trochę miejsca. Przy mrożeniu zawartość zwiększa swoją objętość.
Moje babcie mrożą i to spore ilości. Ja raz próbowałam ale jakoś nie podchodzi mi smak po odmrożeniu :)
Teraz uwaga promka w biedrze na masło to można robić zapasy ;)