Czy dziecko karmione piersią może mieć nadwagę?

Czasami można pomylić głód z pragnieniem.
Proszę spróbować, gdy dziecko jest niespokojne i prawdopodobnie według nas jest głodne spróbować podać mu wodę. Szczególnie latem kiedy jest bardzo ciepło dziecko może być spragnione.

A ponoć dzieci kp się nie dopaja

Kiedy mój synek jest niespokojny, marudzi wydaje mi wówczas ze jest glodny a często jest tak ze chce mu się tylko pic. Zawsze sprawdzam czego on potrzebuje, czy jedzenia czy picia

Dopajanie dziecka karmionego piersią możemy rozpocząć ok.4-6 miesiąca życia maluszka.
W momencie wprowadzania nowych pokarmów można a nawet trzeba zacząć dopajać niemowlaka.
Woda mineralna, niegazowana i koniecznie przegotowana jest najlepszą alternatywą nawadniania dziecka. Gdy dziecko skończy pół roku można zacząć podawać mu soczki.
Wskazówką do tego czy dziecko powinno być dopajanie jest konsystencja jego kupki.
Jeśli jest pakowana, wyglądem przypominająca musztardę jest wszystko w porządku.
Jeśli natomiast konsystencja kupki jest zbita, sucha to znak, że należy dodatkowo podać dziecku coś do picia.

Dziękuję! Co prawda mój na mm i już dawno wodę dulda, ale dobrze się dowiedzieć czegoś nowego :slight_smile:

Cieszę się, że pomogłam.
pozdrawiam

Natalia-o niestety nie zgodzę się z tobą. Piszesz o wodzie mineralnej a z tego co wiem niemowlęta wody mineralnej pić nie powinny gdyż nerki nie są w stanie przerobić duzej ilości minerałów. Lepszą i bezpieczniejszą alternatywą jest woda źródlana ewentualnie mineralna nisko zmineralizowana.

Ja spotyka się ze sprzecznymi uwagami względem wagi mojej córki (9ms - 9kg) rehabilitantka mówi, że jest drobniutka, pediatra, że prawidłowo waży z kolei większość członków rodziny twierdzi, że powinnam dawać jej zdecydowanie mniej jedzenia…poza tym jest wcześniakiem, które zazwyczaj mają mały przyrost wagi. A co ja na to, cóż uważam, że jest grubokoścista i nie odziedziczyła tego po mnie :slight_smile: a że ma apetyt to wg mnie dobrze o niej świadczy. Na razie nie widzę powodów do zmartwień.
Odnośnie podawania dziecku wody, ja preferuję zwykłą z kranu przegotowaną lub Mama i ja.

Mnie też ten problem intrygował-bałam się, że córka jest za gruba. Pediatra zapytany nasz odparł, że nie ma czegoś takiego jak przekarmione dziecko na mleku matki. maluch taki je tyle ile potrzebuje, a jak zje za dużo to uleje. i to całą filozofia zdaniem mojej pediatry. nie ma co się martwić, z czasem dzieci zgubią grubości jak zaczną chodzić;) A wodę używał, właśnie taką z atestami, niskomineralizowaną, przeznaczoną dla dzieci.

Nie można przekarmić dziecka karmionego piersią bo dziecko samo sobie dozuje mleko z piersi. A skoro nawet jest w 90 centylu to może duże się urodzilo i już miało duzy centyl. U mnie w rodzinie jest dziewczynka która urodzila się z waga 4200 także bardzo duza i zawsze była na wysokim centylu także trzeba tez patrzeć na wage urodzeniowa. Co do przepajania dziecka karmionego piersią to zgodze się ze się dopaja wtedy gdy wlaczamy pokarmy stale. Dopóki dziecko jest karmione wyłącznie piersią to ja bym zadnej wody nie podawala bo nawet jak dziecku chce się pic to będzie ssac mleko pierwszej fazy które zaspokaja pragnienie.

Mamuśka - Woda mineralna nisko zmineralizowana to nadal woda mineralna. Nie rozumiem aluzji…

Napisała, że ewentualnie. A niskozmineralizowana zawiera o wiele mniej składników, w mniejszych ilościach

Zgadza się, póki nie wprowadzimy pokarmy stałe, pierś do pojenia wystarcza. Wszak najpier i tak w pierwszej fazie dziecko zaspokajania pragnienie a w drugiej fazie głód. Wodę niskomineralizowaną, z takie z atestami dla dzieci gotuję i studzę, dopiero podaję dziecko

Ja gdzieś czytałam, że jest możliwa nadwaga u niemowląt karmionych piersią ale wtedy gdy mama na każdy płacz przystawia do piersi. Moja koleżanka miała problem przekarmiania zaraz po wyjściu ze szpitala. Doszło do tego, że mały chciał być przy piersi co 15 minut. Dopiero pomoc jej mamy, która go trochę przetrzymała i zabawiła pomogło. Sama mama nie dała rady, bo maluch wtulając się wyczuwał mleko i jeszcze bardziej plakał. Czasem w takiej sytuacji potrzebna jest pomoc osób trzecich.

Z tego co mówiła mi położna to nie można zbytnio utuczyć dziecka na piersi :slight_smile: gdyż dziecko samo najlepiej wie ile pokarmu potrzebuje a fałdki szybko znikną gdy maluch zacznie raczkować.

To fakt, że maluch nawet pulchny szybko zgubi nadmiary szczególnie te nabyte z piersi. Gorzej jak już wprowadziliśmy nowe pokarmy i wyrabiamy złe nawyki żywieniowe. Takich rzeczy lepiej pilnować od początku.

Tak, dziecko karmione wyłącznie piersią także może mieć nadwagę…nie powinno jednak to stanowić przyczyny przejścia na mleko modyfikowane, a jedynie prześledzenie sposobu żywienia dziecka i analizę częstości karmień jak również ocenę oznak głodu …Niektóre mamy w akcie paniki na każdy płacz dziecka podają pierś, co niestety jest błędem i prowadzić może do przekarmienia…powinnyśmy się starać różnicować płacz naszego maluszka i jego potrzeby aż z czasem opanujemy je do perfekcji.

Racja, nie każdy płacz jest sygnałem głodu. Powodów do płaczu maluch może mieć wiele; np. Niewygodna pozycja, poczucie bliskości, chęć zabawy, uczucie zimna czy gorąca a także w upały pragnienie.
Z czasem każda mama dojdzie do perfekcji w rozpoznawaniu potrzeb swoich pociech.