Cytologia 3 stopnia

Dziewczyny jestem przerażona. Właśnie dzwonił. Do mnie lekarz cytologia 3 stopnia. W poniedziałek mam zgłosić do szpitala na wycinki z macicy. Czy któraś z was miała taki zabieg, takie wyniki?

Paulina - strasznie mi przykro :frowning: Ja nie miałam takiej sytuacji. Ja wyniki mam chyba 2a czy 2b i mówią, że to ok.

A nie będzie Ci raz jeszcze pobierał cytologii? Może w labolatorium się pomylili?

Pchela ja też zawsze miałam 2. Jak byłam w ubiegłym miesiącu to nawet nadzerki nie miałam gdzie zazwyczaj miałam ja długo długo.

Ja to się boję tych wycinków z szyjki macicy i jestem przerażona

paulina.leszczynska powtórz badanie, może to być jakiś silny odczyn zapalny, niekoniecznie coś groźnego, i po leczeniu może ustąpić. Grupa III może świadczyć o całej grupie stanów zapalnych śluzówki szyjki macicy, wywołanych zarówno przez różne pierwotniaki, bakterie, wirusy, moze masz jakiś silny stan zapalny. Możesz dodatkowo zrobić kolonoskopie, na pewno nie zaszkodzi, zrób dodatkowe badania i na razie się nie stresuj. Na pewno byj pod kontrolą lekarza, bo leczenie trzeba rozpocząć, czy to silny stan zapalny czy coś innego, im szybciej tym lepiej.
I daj znać

Mam nadzieję że to jakiś stan zapalny. W pon byłam na pobraniu wycinków z szyjki za 3 tyg wynik. Lekarz obejrzał szyję i powiedział że źle nie wygląda więc mam nadzieję że będzie dobrze

Paulina, a kiedy robiłaś wcześniejszą cytologię?

Trzymam kciuki, aby to był fałszywy alarm i wyniki wyszły dobrze.

Teraz robiłam w sierpniu a przedostatnim razem chyba w kwietniu tamtego roku

Cześć Paulina. Powiedz jak przebiegło badanie ? Masz już jakieś wieści ? lekarz powiedział dokładnie co się dzieje ? Ja przed ciążą i w trakcie miałam wszystkie wyniki w normie, jednak rzeczywiście czasem żyjemy w blogiem nieświadomości i zaczynamy bagatelizować te badania.

Zabieg hm trwał chwilę. Po zylam się na fotel dostałam znieczulenie miejscowe i czymś wycial 4 kawałki. Nic takiego nie mówił. Tylko że szyjka źle nie wygląda na wyniki jeszcze muszę poczekać 2 tyg

Daj znać jak tylko dostaniesz wyniki. Trzymaj się i nie martw do tego czasu !

Skoro lekarz mówi, że szyjka wygląda dobrze to nie powinno być źle.

niby nie ale wiadomo kazda z nas by sie bała a ja to zaraz panika

Rozumiem Cię doskonale. Ja również potrafię od razu wpaść w panikę i doszukuję się najgorszego, zamiast odetchnąć i poczekać cierpliwie. Jednak musimy walczyć ze sobą, ponieważ nerwy nic nie pomogą i nic nie zmienią.

A nawet jak człowiek się denerwuje to na dobre mu nie wychodzi. Jak narazie jestem spokojniejsza niż na początku.

Ja dokładnie tak samo jak Ela zaraz wpadam w popłoch, denerwuję się, stresuje i widzę wszystko co najgorsze zamiast pozytywnie myśleć.
Będzie dobrze Paula!

Mam nadzieję w przyszły piątek zadzwonię chyba że wcześniej wyniki wyślą mi do domu czego nie chce

Czekamy z Tobą Paulina. Dawaj znać jak tylko dostaniesz wieści w tej sprawie.

Na pewno dam :slight_smile:

Ja się wcale nie dziwie, bo ja też zaraz zakładam najgorsze, jak coś się dzieje, dopiero później jak się uspokoje to zaczynam rozważac inne opcje, ale wiadomo, że mamy raczej w naturze to, że od razu zakładamy najgorsza, ale dzięki temu to nas motywuje to działania, robienia badań itd

Mój tata taki jest, że unika lekarzy, nie chodzi, sam się leczy. Dopiero jak zaslab, trafił do szpitala to zaczął się przejmować okazało się że ma kamienie na woreczku żółciowym, wrzody I ostra anemie. Ale żeby się wcześniej przegadać, to nie, bo po co, on się nie przejmuje.
Paulina daj koniecznie znać, myślę że to zapalenie i wszystko się wyleczy

Mandarynka bo człowiek musi to odreagować. Ja zaraz na necie czytałam co to znaczy 3 z cytologi. W najgorszym wypadku komórki przedrakowe no ale to jeszcze nie rąk.