Cukrzyca ciążowa - przyczyny, objawy, metody leczenia

Na cukrzycę ciążową możesz zachorować nawet, jeśli przed zajściem w ciążę nie miałaś problemów z poziomem cukru. Choć zazwyczaj po urodzeniu dziecka cukrzyca ciążowa przechodzi samoistnie, w trakcie trwania ciąży należy ją leczyć. Dowiedz się, jak postępować w przypadku jej rozpoznania.

Super artykuł myślę że tez przyda się użytkowniczka forum które mają problemy z cukrzycą w ciąży:)
Pati jeśli tu zajrzysz to pewnie dla Ciebie będzie przydatny artykuł:)

Aisa dzięki za informację :slight_smile:
Artykuł bardzo ciekawy. Najgorsze zawsze są obawy że coś pójdzie nie tak , ale trzeba być dobrej myśli

Dzięki Bogu mnie ta cukrzyca ominęła a z tego artykułu wynika że jestem w grupie ryzyka. Zaraz rodzę a wszystkie badania miałam super. Moja mama miała taką cukrzycę ciążową, przechlapane…

Mało tego, że cukrzyca jest sama w sobie „nieprzyjemna”, ponieważ trzeba regularnie i częściej niż zwykle wykonywać badania, jesteśmy pod opieką diabetologa, dietetyka - co oznacza większą ilość wizyt lekarskich, jesteśmy na diecie, często wg niektórych mam - restrykcyjnej diecie, a do tego dochodzi olbrzymi stres o zdrowie maluszka.
Kontrola, również jestem w grupie ryzyka i myślę, ze warto byłoby zadbać o to przed kolejną ciążą czyli w moim przypadku odżywiać się zdrowiej (mimo, ze odżywiam się już zdrowo, ale z kilku niezdrowych przekąsek mogłabym zrezygnować - chyba zawsze można coś ulepszyć :slight_smile: ) i przede wszystkim zadbać o prawidłową wagę Bo nadwaga sprzyja pojawieniu się cukrzycy.

Nie sądziłam, że cukrzyca ciążowa dotyka tak wiele mam. Podczas pobytu w szpitalu na oddziale patologii ciąży spotkałam bardzo dużo mam, które miały przepisane dietę cukrzycową. Ja miałam to szczęście, że nie miałam tego problemu, ale jest to naprawdę dodatkowy powód do stresu dla przyszłej mamy :frowning:

Niestety sporo kobiet na to choruje, dlatego tak ważne jest by się badać. No trzeba walczyć z nadwagą, ale ciężko jest. Ogólnie to zauważyłam u siebie że u mnie ze zdrowym jedzeniem nie ma problemu, tylko muszę zrobić porządek z torbielem na jajniku, mam pewną teorię z tą moją nadwagą ale potwierdzę ją dopiero jak przestanę karmić. Albo potwierdze albo obale zobaczymy:-)

Ja uważam że mi cukrzyca ciążowa wyszła na dobre chociaż wiadomo lepiej żeby jej nie było ogolnie przytyłam 15kg w ciąży a już 8kg mniej . Regularne posiłki i nie przytyłam za dużo . Ale to prawda dużo osób choruje na cukrzycę ciążowa i nawet jakbylam na patologii to były kobiety nie dość że z cukrzycą ciążowa to jeszcze z nietolerancja laktozy więc lekko na pewno nie mialy

Ja w ciąży przytulam 15 a po porodzie jak wróciłam do domu to zostało 5. Nie wiem czy doszły do tego nerwy o zdrowie malucha… teraz to już w ogóle mam ok 3/4 kg naddatku w porównaniu do wagi sprzed ciazy. Jestem koniecznie2w 8 tygodniu po porodzie i waga utrzymuje mi się od powrotu do domku.

Eleonorka ja też przytyłam w ciąży 15kg obecnie już tydzień po porodzie i -10kg więc po malu wracamy do wagi z przed ciąży

Jeśli chodzi o mój przypadek to mój lekarz ginekolog miał ciężki orzech do zgryzienia jeśli chodzi o moją ciążę-długie starania zakończone poronieniem w 9 tyg.,choroba Hashimoto,wcześniejszą operacja torbieli na jajniku zakończona laparotomią i wyłuszczeniem a w konsekwencji brakiem prawego jajnika,trombofilia wrodzona a więc zastrzyki z heparyna a na dodatek wspomniana w artykule cukrzyca ciążowa.Oj było tego.Leki, badania, wizyty co dwa tyg.u mojego ginekologa, wizyty u diabetologa- endokrynologa,hematologa.Cukier mierzyłam na czczo i godzinę
po kazdym posiłku a nawet w nocy.Gdy sama dieta nic nie dała gdyż poranny cukier na czczo wychodził ciut za duży niż normalnie wprowadziliśmy insulinę na wieczór plus dietę ale cukier po krótkim unormowaniu skakał w górę więc przy końcówce ciąży miałam już 23 jednostki insuliny.Lekarze w szpitalu się dziwili że tak dużo.Często nie lubiłam mojej Pani diabetolog bo potrafiła na mnie nakrzyczeć gdy czasami opowiadając co jem znalazło się coś mało zdrowego ehh ale teraz jestem jej wdzięczna gdyż
w ciąży przytyłam tylko 8 kg a synek Ur się w terminie zdrowy ważąc 2900g, poród odbył się naturalnie (z tyloma dolegliwościami myślałam że czeka mnie cesarka).Po porodzie cukrzyca naszczęście zniknęła a my możemy się cieszyć z naszego 6 mc cudu na który tak długo czekaliśmy

Dorota - kozak z Ciebie, jesteś żywym dowodem że pomimo poważnych problemów, można wszystko osiągnąć:-) gratuluję zdrowego małego cudu:-)

Dorota u mnie podobnie problem co prawda cukrzycy nie miałam ale mam trochę obciążeń genetycznycj które mnie dotyczą.
Teraz jak w ciążę uda się zajsc to też zastrzyki z heparyna od razu na pewno A też jestem obciążona genetycznie z tarczyca też ale u mnie ginekolog powiedział że damy radę to udźwignąć jedynie co martwię się bo mam mutacje genów i przez to trudniej z ciąża ostatnia skończyła się poronieniem na wczesnym etapie niestety.

Aisa nie wiedziałam, że masz tak ciężko. Życzę wytrwałości i trzymam kciuki by udało się doczekać kolejnego dzidziusia

Dorota lekko nie miałaś ale grunt że możesz się cieszyć swoim szczęściem. U nas też lekko nie było ale nie aż tak jak j Ciebie ale też mam to swoje małe szczęście i mam nadzieję że z kolejnym nie będzie aż tylu problemów.
Aisa ja cały czas trzymam za Ciebie kciuki i Ci kibicuje z całego serca żeby się udało

Eleonorka niestety nie pomaga nic. Alergia astma zakrzepica która ciągle wisi w powietrzu że wróci nie mogę witamin k I D przez to też między innymi. Tsh którego nie mogę ogarnąć raz za niski wynik innym razem w normie w pewnien czas za wysokie i później znów w normie i tak w zasadzie niby w normie ale co jakiś czas wychodzą jakieś wyniki nie takie więc na pewno jest coś nie tak do tego waga która ani drgnie w dół, no i mutacja genów odpowiedzialna za zakrzepice przez co może być problem z ciąża zajściem bądź utrzymaniem do tego nie mogę żadnych hormonów brać inaczej murowana zakrzepica dlatego w ciąży od razu heparyna bo hormony sprawia że zaraz zakrzepica wróci. Do tego mam za prosty kręgosłup więc w ciąży coz kręgosłup da też popalić jest jeszcze tego trochę co prawda cieszę się że kości mocne ale niestety stawy więzadła ścięgna to porażka .

Aisa sttaznie Ci współczuję. Tyle na raz spadło na Ciebie … to jest niezwykle przykre, że zmagają się z tak wieloma dolegliwościami.

Jutro idę na badanie z glukozą. Trochę się boję, bo słodycze uwielbiam i często je jem. Mam jednak nadzieję, że uda mi się uniknąć cukrzycy.

Magwys radzilabym dzisiaj nie jeść nic słodkiego i nie pic soków słodkich przed badaniem glukozy najlepiej pić wodę ja dzien przed badaniem jadłam słodkie i miałam dziwny wynik i lekarz kazał mi wprowadzić dietę cukrzycowa . Mogłam powtarzać badanie ale się nie zaleca bo obciąża organizm .

Dziękuję dziewczyny