Co sądzicie o e-papierosach?

Ostatnio coraz częściej mówi się o e-paleniu. Korzystacie z e-papierosów? Z tego co czytałam na http://www.e-papieros.edu.pl to e-palenie w ciąży czy przy dzieciach jest i tak raczej niewskazane. Czy e-p są lepsze dla palaczy niż zwykłe papierosy?

http://e-papieros.edu.pl/co_to_jest_e-papieros.html Tutaj więcej na ten temat.

No generalnie e-papieros też zawiera nikotynę, a tu chyba głównie o to się rozchodzi w paleniu, więc wiadomo, że też jest szkodliwe w ciąży. Powiem szczerze, że ja bym się chyba nawet bardziej bała palić takie e-papierosy, bo to nawet nie jest do końca zbadane jakie może w dłuższym czasie powodować skutki w organizmie. Ale oczywiście jest o wiele smaczniejsze, próbowałam parę razy jakąś truskawkę czy coś i ten smak powoduje, że się go pali jeszcze częściej niż zwykłego papierosa.

Przez te wszystkie smaki i zapachy e-papierosy dla mnie śmierdzą bardziej niż zwykłe papierosy. ZGadzam się z panią_mamusią że nie są do końca zbadane i nie widomo za kilka lat jaki wpływ mają na organizm człowieka.Poza tym, żeby zapalić papierosa trzeba w dzisiajszych czasach w większości “pomieszczeń, sklepów, pubów” wyjśc na zewnatrz a z e-papierosami można być wszędzie, przez to też używa się ich więcej niż zwykłych papierosów.

O e-papierosach sądzę to samo co o zwykłych papierosach: pozeracz zdrowia; pieniędzy; rozsądku. A matka paląca w ciąży? Totalne dno. Tyle w temacie. :slight_smile:

Mój mąż palił papierosy, kilka lat temu przerzucił się na e papierosa. I cóż dla mnie to plus, bo nie wyłazi na balkon i wiecznie nie śmierdzi, a nie znoszę papierosów. Same e papierosy kilka lat temu faktycznie nie śmierdziały, tak jak teraz. Te liquidy obecne są tak różne i ewidentnie też śmierdzą, ale plus taki, że nie przechodzą nimi tak bardzo ubrania ani inne rzeczy. Nie ma żadnych badań na temat ich bezpieczeństwa, więc póki co to taka randka w ciemno. Aczkolwiek uważam, że z dwojga złego już lepszy ten e-papieros. Mam nadzieję, że kiedyś mój mąż zdecyduje się na zupełne porzucenie tego świństwa.
Natomiast e-papieros w ciąży jest tak samo niebezpieczny, nikotyna to nikotyna i koniec.

Moj chlopak pali papierosy. Kiedys przerzucil sie na tego e-papierosa i ja nie moglam zniesc tych zapachow jakie wydzielane sa z dymem od tych olejkow. Po tyg stwierdzil ze to nie dla niego i wrocil do tradycyjnych. Co prawda pali na balkonie jednakze smierdzi nimi no ale nie bede mu zabraniac bo wiem ze ciezko jest rzucic tym bardziej jak ma sie stresujaca prace.

Dla mnie e papierosy czy też zwykłe papierosy to nic dobrego.Sama nigdy nie paliłam i jestem totalną przeciwniczką palenia.
Denerwuje mnie,gdy ktoś przy mnie pali a co dopiero przy dzieciach .
No i strasznie śmierdzą!
Dla tych którzy chcieliby skończyć z tym nałogiem to polecam tabletki CHAMPIX.

Jakiś czas temu e-papierosy były bardzo modne i bardzo drogie:)Też zawierają nikotynę, jeśli się nie mylę nie zawierają substancji smolistych, które tak niszczą m.in płuca. Najlepiej nie palić ani e ani zwykłych, szczególnie przy dzieciach. Bierny palacz ma jeszcze gorzej niż czynny.

Powiem wam, że te e-papierosy to teraz ludzie biorą w różnych smakach, zapachach. U mnie w rodzinie też tak jest. Niby nie śmierdzi i jest dla nas zdrowsze bo nie wdychamy tego, a tak naprawdę dym jaki się z niego unosi to też wdychamy. Jak ktoś pali dużo to naprawdę można się niemiłosiernie tego nawdychać. Ja na początku ciąży to się tyle tego nawdychałam, że masakra. Ciągle mi było niedobrze. Zimno na zewnątrz, zimno w domu bo okna wyotwierane na oścież bo nie idzie w domu usiedzieć w takim smrodzie. A niestety…co niektórym nie przegada… i nie rozumieją że od wdychania takich rzeczy jest drugiej osobie niedobrze.

Na dłuższą metę to chyba nie ma znaczenia jakim rodzajem papierosa się trujemy. Nikotyna to nikotyna. Najlepiej po prostu rzucić palenie.

Jak dla mnie to trucizna gorsza niż zwykle papierosy.

No coraz więcej się pisze, ze substancje z epapierosa się znacznie głębiej i szybciej wchłaniają niż ze zwyklego, bo para to mniejsze cząsteczki niż dym. Także ja bym wolała chyba zostać przy zwykłych. Chyba, że się ograniczy dzięki temu, a potem rzuci, to ok. Ale często jest faktycznie tak, że się pali tego więcej i częściej, bo w każdej chwili sibie mozna pociągnąć. Ja sobie kiedyś z ciekawości kupiłam takie jednorazowe i wypalilam odpowiednik całej paczki w pol wieczoru :slight_smile: także stwierdziłam, że jak na moje okazjonalne palenie za dużo i wole sobie raz na ruski rok zwykłego zapalić :slight_smile: no a teraz po ciąży i przy karmieniu, to nawet o tym nie myślę :slight_smile: najlepiej faktycznie nie palić i nie miec takich rozterek co lepsze :slight_smile: