Co na prezent dla teściowej

Hej:) jakieś pomysły na prezent dla "teściowej"?

Tak do 150 zł 

Myślałam i lokownicy lub 3w1 prostownica i lokownica:) polecacie coś ?

Knebel :D

A tak serio ja kiedyś kupiłam taki czajniczek z filiżanka na herbatę bardzo fajny a kosztuje koło 60-70 zł w home 

Kilka g zioła:D

 

Ja używam prostownicy z remingtona i jestem zadowolona

Moja teściowa nigdy nic nie chce i nie potrzebuje, więc jej kupujemy kartę podarunkową do Lidla (tam robi zakupy). Chociaż tak jej możemy pomóc w codziennych wydatkach :) 

marta k , jabym ja dala tesciowej karte do lidla to by mi nakupowala czegos :D moi rodzice/tesciowie nigdy nic nie potrzebuja. ja np przed urodzinami itp jezdze na gielde kwiatowa i zawsze kupuje jakies piekne kwiaty, wiem ze tego nigdy nie oddadza :) 

Moja tesciowa to zawsze miała listę co chce, kiedys jak nie pytaliśmy  to kupowalismy jakieś książki czy coś  drobnego ale po pewnym czasie to juz nam sama zaczela mowic co chce, w ostatnim czasie to albo komplet garnków sobie zażyczyła  albo jakoś dobry czajnik elektryczny, znowu mama moja za to zawsze wszystko ma ;) i czasami jak cos dostanie to po kilku latach dopiero wyciąga hehehe

Chyba nie chce nas naciągać ale jak juz nie wiem co kupić to funduje cos do ogrodu;)

Heh. Nie no moja teściowa jest dobra kobieta, szkoda że jej syn po niej nie poszedł tylko jest taka kula u nogi haha :D 

Anita moja tesciowa to taki chomik co fostanie to chowanego bo szkoda bo się ubrudzi🤣istna komedia

Moja to wiecznie nie zadowolona mam wrażenie co by nie dostała niby ok ale później jakoś tych prezentów nie widać albo kwiaty usychają hahaha 

Weronisia moja mama to ma tego też mnóstwo ja czasami to juz prezenty dubluje bo zapominam ze to dostała a schowane;)

 

Heh oj te nasze kochane teściowe :D

To też nie dobrze być takim chomikiem 

Moja mama używa lokówko suszsrki.. i myśleliśmy jej kupić na urodziny bo z obecnej nie jest zadowolona..ale nie zaryzykowaliśmy bo skoro sama ostatnio dwie kupiła i nie jest z nich zadowolona to nam też może się nie udać. Nie chcieliśmy ryzykowac

Moja mama pierw zawsze używa stare rzeczy do zajechania. Ostatnio kupiliśmy jej zestaw garkow z valdinoxa i bardzo szkoda było jej wyrzucić te stare no szok 

Fajnie jak jest dzialka wtedy można takie starsze czasami juz nie kompletne rzeczy wywieźć;) a tak wyzucic to szkoda;)

Anita zależy w jakim są stanie 

Aneczka raczej dziurawych mie weźmie;) chyba że kwiatki  bedzie w nich sadzić ;)

U nas sytuacja jest prosta. Teściowa często sama mówi co by jej się przydało i jej to kupujemy. Dla nas lepiej bo łatwiej a ona przynajmniej zawsze zadowolona. Czasami warto zapytać bo może jest coś co by chciała ale wiecznie jej szkoda na to kasy.

Spokojnie my też tak będziemy robić. Jeszcze trochę :"]