Co do siedzenia

U sąsiadki na takim fotelu pompowanym dzieci skakali nie chcieli zbytnio siedzieć 

Moje dzieci też za dużo nie siedziały na krzesełku do karmienia, miałam takie co później można było zrobić osobno stolik i krzesełko i w tej wersji dość fajnie się sprawdzalo potem, ale niestety całość z plastiku i przy moich żywych srebrach w końcu musiałam wyrzucić bo się połamało i rozleciało wszystko - jednak polecam drewniane -teściowa ma od lat i sprawdza się do dziś. Teraz mam piankowy fotelik - fajny jest, ale na długo nie starczy bo jest malutki i myślę co dalej, tylko mam strasznie mało miejsca więc musiałoby to być coś zgrabnego

U mnie za to krzesełko  do karmienia sprawdzilo się rewelacyjnie cały dzień byłyśmy sami wiec gotując cos w kuchni mala wtedy albo jadła albo się bawiła siedząc w foteliku mialam ja wtedy na oku, po przeprowadzce zanim jeszcze ogarnęliśmy jej pokoj i dorosła na tyle aby można bylo jej kupic krzesełko z Ikea;) korzystała  z tego fotelika

Zresztą w takim krzesełku dziecko latwiej upilnowac  jedzeniem;)

Aneczka to nie jest chyba pompowany tylko z takiej pianki

Moja to nie lubi siedzieć w kzresełku do karmienia nawe podczas posiłków 

Dariamama te foteliki są super.

 Mój syn lubi jeść w krzesełku póki co, sadzam go obok siebie i spokojnie mogę ja wtedy też zjeść i jedna ręka go karmić. 

Mój Syn siedzi, chyba kwestia przyzwyczajenia. Napewno zje więcej w krzesełku niż jak by siedział przy stole. 

Nati ale miękki skakać się na nim da 

Aneczka to dlatego nie lubią bo się da na nim skakać ☺?

Nati siedzieć nie chcieli kojarzyli go ze skakaniem 

Aneczka no jak to dzieci ☺ wszystkiego chcą spróbować