Clexane, źle zrobiony zastrzyk, pomocy!

Jestem w ciąży, codziennie robię sobie zastrzyk z Clexane. Dziś po zastrzyku leciało mi bardzo dużo krwi (chyba wcześniej był tam siniak). Czy w związku z tym powinnam powtórzyć zastrzyk? Czy lek mógł wylecieć razem z krwią? Lekarz nie odbiera a w ulotce nie ma nic o takiej sytuacji…

Spokojnie, myśle ze lek nie wyleciał z krwią . Nie denerwuj sie bo to nie służy ani Tobie ani Twojemu maluszkowi . Na spokojnie, próbuj skontaktować sie z lekarzem i opowiedz mu o tym. W końcu odbierze

Hey również biore te same zastrzyki :slight_smile: Nic sie nie denerwuj na pewno zastrzyk zostal wykonany prawidlowo .Mi tak samo nie raz leci wiecej krwi nie raz wogole to zalezy czy masz na tym miejscu siniaka:)

Dziękuję za odpowiedzi :slight_smile: z tej strony niestety znowu dziś leciała krew, chyba trzeba szukać dalszych miejsc. Czasem jednak lepiej byłoby być grubszą. Byłoby większe “pole do manewru” :slight_smile:

Lek nie wyleciał z krwią na pewno. Moja siostra jest cukrzykiem bierze insulinę i niejednokrotnie też jej przy wyciąganiu igły leci krew ale zastrzyku nie poprawia tzn nie robi drugiego. Myślę, że z zastrzykiem z Clexane jest tak samo.

Również uważam że nie wyleciał z krwią a na twoim miejscu sama bym nie ponawiała zastrzyku bo bała bym się że wtedy mogła by być to za silna dawka i mogła by zaszkodzić zarówno tobie jak i maluszkowi nie stresuj sie i kolejnego dnia bierz następny zastrzyk …
A powiedz mi jeszcze udało Ci się dodzwonić do twojego lekarza ?? co ona na to powiedział

Spokojnie lek napewno zadziała prawidłowo. Nie ma takiej możliwości zeby wyciekł z krwią. Musiałaś juz wcześniej sie wkuć w to miejsce dlatego jest teraz bardziej ukrwione … spokojnie staraj sie w najbliższym czasie nie wkuwać w to samo miejsce

Dziękuję za odpowiedzi. Dodzwoniłam się do lekarza i powiedział to co Wy, następny zastrzyk dopiero kolejnego dnia. Po prostu co raz trudniej nie trafiać w to samo miejsce po kilkudziesięciu zastrzykach tymbardziej, że należę do szczupłych osób. Pewnie zdarzy mi się to jeszcze nie raz… :slight_smile:

aniołkowa, dobrze że lekarz Cię uspokoił, niestety takie sytuację się zdarzają :slight_smile: Ale nie ma to znaczenia dla działania leku, więc spokojnie :slight_smile: Szukaj miejsc, gdzie jeszcze możesz się wkłuwać bez ryzyka i nie denerwuj :slight_smile:

Aniołkowa dobrze, że jesteś już spokojna i wiesz ze takie sytuacje się zdarzają i nie ma wielkiego powodu do niepokoju.

Musisz być dzielna i pamiętać,że robisz to dla swojego maluszka.
U mnie obyło się bez zastrzyków tylko wystarczył Acard.
Krew bardziej leci ,bo sam zastrzyk powoduje rozrzedzenie krwi.
A siniaki są nieuniknione-nawet po ukłuciu pielęgniarki się zdarzają.

Jeśli chodzi o zastrzyk to na pewno coś udało Ci się wstrzyknąć.Robiąc kolejny zastrzyk dawka leku byłaby za duża.Dobrze ,że lekarz Cię uspokoił i już się tym nie musisz martwić.