Witajcie kobiety!
Wasze dzieci borykały się z zapaleniem spojówek? U nas 1 raz wystąpiła ta choroba.A dokładnie lewe oko…
Dostaliśmy krople do oczu ale niestety nie pomogły…3 dni je stosujemy już i brak poprawy…
Jutro musimy się udac do okulisty…
Pojawiła się dzisiaj temperatura powyżej 38 stopni i zaczął wymiotować.Nie wiem czy to ma związek z tym czy nie ale muszę powiedziec to lekarzowi…
Darka moja córka miała zapalenie spojówek od przewlekłego katarku mieliśmy antybiotyk w kropelkach i stosowaliśmy przez 6-7 dni, według wskazań lekarza. U nas pomogło córeczce, praktycznie na drugi dzień nie miała problemów z otwarciem oczek bo wydzieliny było dużo mniej.
Myślę, ze temperatura i wymioty to oddzielny problem ale koniecznie poinformuj o tym lekarza bo może ten antybiotyk nieść ze sobą takie skutki uboczne.
Zapalenia spojówek u noworodków mogą powodować zmiany w rogówce (zapalenia i owrzodzenia rogówki) i w konsekwencji prowadzić do pogorszenia widzenia (czasami nawet do obuocznej ślepoty). Poza tym wielu stanom zapalnych spojówek u noworodków mogą towarzyszyć inne zmiany w gałce ocznej (zaćma, zapalenia naczyniówki i siatkówki) oraz ogólne (zapalenie płuc, ucha, opon mózgowo-rdzeniowych czy stawów oraz posocznica), które wymagają odpowiedniej diagnostyki i leczenia, zazwyczaj wspólnie z pediatrą i ewentualnie lekarzami innych specjalności.
Większość z nich to choroby przenoszone drogą płciową (rzeżączka, opryszczka, zakażenia chlamydiami) i dlatego wymaga badania otoczenia dziecka (matka, ojciec, rodzeństwo).
Do zakażenia spojówek noworodka dochodzi najczęściej przy porodzie w trakcie przejścia płodu przez drogi rodne matki.
Także wizyta u pediatry jest konieczna
Moja córka w wieku 6 miesięcy miała zapalenie spojówki, oko czerwone i opuchnięte, nieznaczna temperatura… A także lekki katar. Dostałyśmy kropelki do oczu i nosa i zalecono nam obserwację, w razie gdyby objawy nie ustępowały przez dwa dni (to była sobota wieczór) to zacząć zakraplać, i zgłosić się znowu. Nie skorzystałyśmy z kropelek do oczu, w poniedziałek rano oko było jeszcze lekko zaczerwienione, ale opuchlizna, temperatura i katar ustąpiły.
Jednak zalecam mimo wszystko wizytę u lekarza. Moja historia jest na pocieszenie i uspokojenie, bo to nie musi być takie poważne na jakie wygląda
P.S. agunia, z tego co pamiętam syn Darki już dawno nie jest noworodkiem
agunia moje dziecko ma już 2 lata i 4 miesiące,ale dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.Pewnie się przyda taka informacja tutaj
iwona886 no i taka sytuacja też jest u nas.Zapalenie spojówek prawdopodobnie synek dostał też od długiego trwania kataru…trwa i trwa już z dobre 2 tyg albo i dłużej…
Dostaliśmy antybiotyk doustny i do oka też plus maść…ma go jeść 7 dni…masakra…a katar ma tak strasznie gęsty że dostaliśmy też lek do nosa w postaci spray… No i kontrola we wtorek i okaże się czy może iść do żłobka czy nie.
Jak synek był niemowlakiem też miał problem z okiem ale inne kropeli raz dwa nam pomogły bez wizyt u okulisty…no ale dzisiaj musieliśmy iść…nie ma ciała obcego w oku to duży plus.
Darka ja udałabym się mimo wszystko do pediatry z tą temperaturą i wymiarami. On na pewno Cię uspokoi i nie będziesz się denerwowała.
Kasia.S. pisałam o tym w ostatnim poście.Byłam u lekarza,no i mamy antybiotyk niestety…
No ale ważne żeby pomógł…
A wymioty były tylko jednorazowe na szczęście.
Darka i jak Synek? Antybiotyk pomaga? Jak oczka? Lepiej?
Jutro synek idzie na kontrolę do lekarza z mężem.Myślę że puści go już do żłobka bo kataru już nie ma,oko zdrowe! uff…Nie wiem czy jeszcze go kropić czy nie…poczekamy do jutra i się dowiem od męża.Mam nadzieję że zapamięta!
Antybiotyk pomógł.Wszystkie paskudne objawy choroby zniknęły! Ten siedzący katar w nosie był najgorszy…to ciągłe odciąganie męczyło mnie już.Na szczęście pomógł Mucofluid. Rewelacja Gorączka zniknęła…Oby tak zostało już!
Jednak jak okulista zmienił krople na inne to już po 2 zakropieniach było widać dużą poprawę…
Fajnie, że maluch czuje się lepiej.
Mój miał raz w życiu zaropiałe oczko, po porodzie 6doba. Wrrrrr przepisane krople tobrex dały radę.
Kiedyś za niemowlaka mieliśmy też problem z okiem ale nigdy to nie było na taką skalę jak teraz.
Jak zaczęło mu się to zapalenie to ropa się ciągle lała z oka i spuchłe całe,czerwone spojówki jak krew…no ale pokonaliśmy bakterie i oczko doszło do siebie już
No to super, te choroby dzieciaczkowe strasznie źle wpływają na rodziców, ech… Takie małe cierpiątka.
Darka cieszę się, że już oczko doszło do siebie.
Oczy już w porządku na szczęście ale niestety znowu ucho się odezwało…całą noc poprzednią nie spałam…no i dzisiaj pojechaliśmy na SOR bo nie było na co czekać.Mamy już krople i powinno już być lepiej…
Darka to dobrze, że z oczkami jest dobrze, z tym nie ma żartów. Są poważne konsekwencje o których Pani agunia wspomniała wyżej. Twoje dziecko się nachoruje teraz jak nie oczy to uszy:( życzę dziecko szybkiego powrotu do zdrowia i oby na tym się zakończyło.
Silver90 przyda się
Jakby nie było to wszystko jest ważne…oczy uszy i co tylko…ja już fortune zostawiłam w aptece…obojętnie czy gemini czy tej w przychodni.Jedna z farmaceutek już mnie kojarzy. Ostatnio było hasło : “Pani znowu u nas?”…
Myślę nad jakimś dobrym specjalistom od uszu bo ileż można?!
Darka masz rację najlepiej poszukaj dobrego specjalisty bo po co ma się dziecko kolejny raz męczyć.
Wizyta u lekarza jest konieczna