Pewnie jest wiele przyczyn mi się wydaje,że często nawet sobie nie zdajemy sprawy co popaduje takiw sytuacje
Moj syn yez ma takie myśli jak się zdenerwuje,natomiast na tyle badań u psychologa nic mu nie wyszło jedynie problem z emocjami- umie wszystko nazwać ale nie koniecznie juz nad tym zapanować ale do tej pory nie potrafiły powiedzieć skąd się dziecku biorą takie myśli
Weronisia i nadal chodzicie do psychologa? Myślisz że dowiecie się skąd takie myśli?
Jejku to przerażające. Skądkolwiek się to wzięło w takim wieku to ja bym jednak panikowała i skonsultowała ze specjalistą. Nawet jeśli to jakieś teksty zasłyszane z filmów.
Widzę, że chodzicie. No ciekawe skąd to się bierze i co doradzą specjaliści.
Moze jakies bajki lub książki o emocjach by pomogły, jest teraz tego tyle że warto moze spróbować, może coś by pomogły ;)
U nas tez jest ogromny problem z emocjami. To zachowanie powtórzyło się jeszxze raz ale nie w formie chce się zabić tylko chciałbym iść na chmurkę ( syn tak mówi o śmierci ) ale typowo w sytuacji kiedy mu na coś nie pozwoliliśmy wiec mam wrażenie ze to taki trochę szantaż . Niepokoi mnie to o tyle ze bardzo ciezko teraz jest nam być dla niego milym bo mamy probkem z zschowaniem nie słucha nas w ogóle i zwyczajnie musimy stawiać granice co on niestety chyba odbiera jako atak
Justa ja napisałam o bajkach lub książkach bo to tez jest jakieś rozwiązanie, ale myślę że powinniście udać się do specjalisty bo jednak to nie jednorazowy wybryk zeby to się nie zamieniło w szantaż emocjonalny;( lub coś gorszego.
Przyczyny mogą być różne moze potrzebuje więcej uwagi trudno powiedzieć, specjaliście bylo by łatwiej to określić widząc badając dziecko.
Fajnie ze piszesz o problemie a nie zamiatasz problem pod dywan, liczy się szybka reakcja rodzica.
Justa mama No ciężka sprawa. Najlepiej jak najszybciej do psychologa i miejmy nadzieję, że Wam pomoże jak się przyjrzy synkowi
Myślę że właśnie lekarz coś pomoże, podpowie ;))
A właśnie przed chwilą odpowiedziałam na Twój inny wątek i doradzilam żebyś zastanowiła się z czego wynika to nieposluszenstwo syna, a teraz czytam to.
Czy macie jeszcze jakieś dzieci?
Tak sobie myślę, że coś jednak musi być na rzeczy skoro na wasze pytanie odpowiedział że to zrobi dlatego bo go nie chcecie i nie kochacie. Może nieświadomie kiedyś wydarzyło się cos co pozostawiło w nim taki ślad, że ma poczucie niekochania. Może czuje się zagrożony przez rodzeństwo. Jaka jest Wasza sytuacja rodzinna?
JustaMama psycholog koniecznie. Bo raczej sami nie poradzicie
Mama córeczki mamy jeszcze córkę 16 miesięcy . Napisam bardziej szczegółowo w tamtym wątku jak to wyglada . Dodam tylko ze on kocha siostrę bardzo zero agresji wobec niej czy złych emocji
Ja już bylam z synem u kilku psychologów i żaden mi nie pomógł wiec już nie wiem gdzie szukać
JustaMama a może pomoc psychologa terapeuty?
A może jego zachowanie jest konsekwencją jakiś nowych znajomości, wpływu kolegów/koleżanek.
Czy cos udalo sie wam istalic juz?
Okropna ta sytuacja powiem ci mam nadzieję że uda wam się jakos to ogarnąć
To nie dobrze, kochana spróbuj do psychologa iść
Dziewczyny Justyna juz była i to u nie jednego psychologa i twierdzą że wszystko jest ok
Myślałam że trzeba chociaż kilka razy iść do psychologa żeby dowiedzieć się z czym ma problem.. Nie sądziłam że po jednej wizycie można uznać że wszystko jest okej. Jednak to nie jest jakaś tam blachostka..
Nie wiem w sumie jak to wygląda.. Czy tak po jednej rozmowie wszystko jest jasne...
Dokladnie.. Moim zdaniem trzeba kilku wizyt. Poza tym, jak juz rodzic watpi w pomoc specjalisty to kto ma pomoc? Takich sytuacji nie wolno lekceważyć zeby nie obudzic sie jak bedzie za pozno
Byłam na przestrzeni jego życia u kilku specjalistów . ZazwycAj było to wiecek niż jedno spotkanie .