Cc vs sn

Właśnie przypomniała mi się miną mojego wujka jak oświadczyłam rodzinie że jestem w ciąży z Ksawciem. Ignaś miał nie całe pól roku. Wujek w szoku mówi “jak to w ciąży przecież ty karmisz, nie możesz być w ciąży” :smiley: normalnie nie wiedział co powiedzieć:D

Ja miałam drugie cc w 37tc bo się uparłam i powiedziałam lekarzowi że albo mi zrobi cesarkę już albo nie wyjdę z gabinetu. Bałam się zwyczajnie że do terminu mogę pęknąć i tyle. Ksawciu według USG złapał 3kg i lekarz się zgodził (urodził się 2950:))

O to ja też bym tak chciała jak ty Daria chodzi mi o to by wybrać sobie kiedy to mają mi zrobić cc w szpitalu w którym rodziłam i teraz też będę nie ma takiej możliwości niestety i tak mam przyjechać parę dni przed terminem chyba że zacznie się wcześniej i teraz trochę w stresie jestem bo wydaje mi sie że to jednak w każdej chwili może się zacząć . a wolałabym jednak wytrzymać do 38 tc bo jest bezpiecznie. Wczoraj w nocy miałam takie skurcze i ból jak na okres i strasznie sie bałam ale z rana juz jest wszystko ok.

Jeden ze stycznia drugi z grudnia a przepaść w rozwoju na początku wielka :slight_smile: nie wiem dlaczego ten mit ze jak kp to nie można zajść w ciąże krąży :wink:

Ja w klasie średniej miałam kolegów braci z jednego roku lecz właśnie ze stycznia i z grudnia , wszyscy się wypytywaliśmy na początku czy są bliźniakami bo byli całkiem różni , w ogóle nie podobni nawet jak na braci :wink: i okazało się że braćmi są na 100% lecz nie bliźnięta :wink:

Ja urodziłam siłami natury ale poród był trudny z użyciem vaccum przez co mamy teraz dużo problemów z córka. Gdybym miała możliwość dla dobra dziecka poprosiłabym o cesarke. Pozdrawiam

Ja miałam cc. Bez podejścia do naturalnego tylko of razu na stół. Rodziłam w 38tyg. Powód cc.? Pośladkowe ułożenie dziecka.

Ten mit nie do końca jest mitem bo faktycznie cześć kobiet jest bezpłodna w czasie kp ale cześć z kolei już odwrotnie więc w sumie można powiedzieć że tego nie powinno się szerzyć w ten sposób że jak się karmi w ciążę nie zajdziesz tzn nie powinno się szerzyc tego jako metoda antykoncepcji bo metoda nie jest. Jedynie powinna pójść informacja że z zajściem w ciążę mogą być problemy bo nie zawsze owulacja wraca. To wszystko zależy od kobiety. Mi np ginekolog powiedział że owulacja wróciła i ze plodna jestem a okresu jeszvze nie miałam w ogóle więc zobaczymy staram się znów o dziecko :slight_smile:

Karmienie piersią nie ma żadnego związku z płodnością czy bezpłodnościa. Wszystko zależy od organizmu kobiety nie od tego czy ma owulację która nie jest związana z karmieniem piersią

Aisa,dokładnie tak, życzę owocnych starań. Ja karmię, staramy się już kilka miesięcy, ale może tym razem się uda, trzeba mieć nadzieję :slight_smile:

Akone to jest związane przez karmienie piersią maluch zabiera składniki odżywcze i to u części kobiet oznacza dokładnie tyle że miesiączki brak owulacji też przez niedobory w organizmie wstrzymana jest owulacja gdyż organizm stwierdza że nie jest gotowy na kolejną Ciążę :slight_smile: jak już organizm stwierdzi że jest gotowy na następną ciążę to owulacja się pojawia miesiączki może dalej nie być bo zostaje zaplodnione jajeczko więc kobieta znów w ciąży :slight_smile: u jednych kobiet to od razu po połogu się dzieje ze są już gotowe na następne dziecko a u niektórych długi czas zanim owulacja wróci. Więc w jest to jakoś powiązane :slight_smile:
My też się staramy mój ma 6 miesięcy być może udało się już ale pewna nie jestem :slight_smile: w takim razie też życzę owoconych starań ! :slight_smile: