ja uwazam ze bujaczek to wybawienie dla mamy i warto go kupic
Myślę że zależy jaki Bujaczek bo różne są i różnie wyprofilowane. Ale mimo wszystko jestem bardziej za mata edukacyjna niż bujaczkiem
Misiowa, są ludzie, którzy wsadzają w bujaczek, odwracają do TV i puszczają niemowlakom bajki. Potem się dziwią, że dzieci są nadpobudliwe lub że chcą tylko bajki oglądać. Tak samo są ludzie, którzy bujaczkiem usypiają dzieci. Bo można nogą pobujać. A potem płacz, bo dziecko wyrasta z bujaczka i nie wiedzą co zrobić...
Wszystkie takie ułatwiacze mają swoje plusy i minusy. Mają potem konsekwencje. Uważam, że wszystko jest dla ludzi, ale z rozsądkiem. Niestety mając dziecko nie można liczyć na wygodę i łatwość życia...
Ja zaczęłam używać bujaczka gdzieś około 3 miesiąca dopiero, za szybko też nie chciałam, mój syn to bardzo późno siadł samodzielnie wiec w bujaczku pozniej podawałam posiłki, zawsze to jakieś rozwiązanie bo wsadzanie do fotelika nie siedzące dziecko też mija się z celem . Ja tam uważam że wszytsko z umiarem, to czemu nie nawet żeby odpocząć trochę :)
Ja podobnie jak Pati dopiero około 3 miesiąca poszedl bujaczek w ruch takiego noworodka to jednak starch włożyć bo jeszcze ta główka nie stabilna delikatna, jak dziecko starsze to i tymi zawieszonymi zabaweczkami się zabawi nie mówię że pół dnia ale przez chwilę ;) bo i na długo to tez malec nie poleży w jednym miejscu
To tez zalezy od bujaczka. My tez pozniej uzywalismy tak od 3 do 6 msc bo jak wjechal fotelik do karmienia to juz "wyrzucialam bujaczek" czesto uzywalam bujaczka czy tersz fotelika jako mieksce zeby dziecko mi nie uciekalo. Np jak robie obiad, jak nalewam wode do wanienki zeby umyc corke to bralam bujaczek do lazienki i szykowalam kapiel
sa bujaczki od 1szego dnia zycia - posiadaja specjalne nakladki dla noworodkow
Ja bujaczka nie mam, chociaż ostatnio też się zastanawiałam. Za to koleżanka która urodziła bliźniaki ma dla nich te Babybjorn i pisała że u nich to must have. Druga koleżanka która urodziła podobnie jak ja sugerując się opinią koleżanki też go kupiła i im się nie sprawdza. Wszystko zależy od dziecka. Jakbym miała kupować to zainteresowałabym się jakimś używanym. Na olx czy vinted jest spory wybór czasami prawie jak nowych. Wiem że te babybjorn mają ściąganą tą część materiałową którą można bez problemu wyprać.
Ja kupiłam nowy przy córce bo w tedy wszystko chciałam mieć nowe wisodmo. Teraz z perspektywy czasu uważam,że sporo rzeczy można kupić używane jeśli mają nam posłużyć chwilę bo ja np m z córką Bujaczek uzywalam może miesiąc. Teraz używam 2 tygodnie byle zjesc chociaż chwilę bez krzykow. Są wkładki dla maluszków od urodzenia trzeba oo prostu wybrać dobry bujaczek,a jak dziecko nie przebywa w nim całych dni to nie powinien zaszkodzić . U nas to maks 5 minut dziennie bo tył wytrzyma i to też nie codziennie
We wszystkim należy zachować rozsądek. Dla mnie z dwojamga złego lepsze są bujaki niż takie skoczki na szelkach dla większych dzieci
Każdy wie co jest dla jego dziecka dobre a co nie
Miałam leżaczek bujaczek 4 baby dla mnie był super mogłam odłożyć synka i np w tym czasie mieć wolne ręce i robić obiad lub pójść do łazienki
Mi znajoma opowiadała, że u nich Bujaczek to było jedyne miejsce gdzie dziecku nie dokuczał starszy brat więc często w nim dziecko siedziało i nabawiło się poważnych schorzeń. Teraz mała ma 3 latka i dalej chodzi na rehabilitację
ja polecam mamaroo, bjorn sie chowa :)
Z ciekawości sprawdziłam i ten mamaroo kosztuje aż 1300zl lub więcej :O
Polecam Bujaczek z funkcją automatycznego huśtania Momi LISS liście 0msc+, sprawdza się u nas już o 2 miesięcy, dziecko zadowolone a psinki nie wykazują większego zainteresowania :)
Oo fajnie, że juz ktos pytal tu o bunaczek, bo ja bede po urodzeniu kupowac dla dzieciątka, bo uwazam, ze taki bujaczek to naprawde swietna sprawa :)
Ja dla pierwszej córki miałam taka duża huśtawkę miała mnóstwo funkcji i była na prąd co było super, córeczka uwielbiała tam leżeć nawet drzemki tam miała
to byl model kinderkraft gino up kupiłam za grosze używane w super stanie i naprawdę jak komuś się uda znaleść to polecam z całego serca !
dostalismy jakiś taki niski z lionelo chyba na baterie co wibruje tylko i to była porażka, fakt ze wibracje uspokajały malutka ale baterie byly wymieniane bardzo czesto i jak miała 4/5 miesięcy to już nie chciała tam leżeć
teraz przy drugim dziecku kupiłam nowy od chicco sound And rhym I jestem vardzooo ciekawa czy się sprawdzi do tego baby gym bo tam nie ma żadnych zabawek
mam jeszcze chicco baby hug i dokupilam ten wave ciekawa jestem czy to będzie fajnie dla malutkiej do zabawy i czy ja to będzie interesowało do zabawy czy tylko do spania w dzień będzie
Dodam jeszcze ze tez mamy malegonpsa w domu i nigdy nic dziecku nie zrobił do leżaczka nie podszedł czasami leżał przy niej i spali razem😂😂
Ja bujaczka przy 2 dzieciach nie miałam. Choć gdy drugi syn miał ok 4 mcy to mąż zagadywał, że by się może przydał ale jednak nie kupiliśmy i dajemy radę. Leży więcej na macie, uważam, że to jest lepsze dla niego.
Choć bujaczek używany z głową jest ok ale ogólnie jak można uniknąć to lepiej tak zrobić.