Budowa szczęki

Zauważyłam, że moja córka ma taki sam układ szczęki jak ja, czyli dolne zęby zachodzą na górne. Chciałabym w przyszłości uniknąć popełnienia jakiegoś błędu, stąd moje pytanie: czy w taki układ szczęki trzeba ingerować ortodontycznie? Oczywiście nie teraz, tylko wtedy kiedy dziecko będzie miało już zęby stałe?
W moim przypadku zęby dolne zachodzą na górne, ale wszystkie zęby mam proste, równe. Kiedy byłam młodsza uraczono mnie aparatem ortodontycznym, który spowodował jedynie przeskakiwanie żuchwy przy jej maksymalnym otwarciu i lekkim bólu przy jej zamykaniu.

Sijle zobaczysz jak to bedzie wygladalo jak bedzie miała stałe zęby …sama miałam aparat przez ponad rok bo gorna szczeka lekko nachodziła na dolna …
Zauwazylam tez , ze coraz czesciej dzieci maja problemy z uzebieniem…w mojej rodzinie Wiktoria w wieku 9 lat byla po raz pierwszy u ortodonty i nosi aparat juz 2 rok …ale nie na stałe tylko zdejmowany . Jej siostra Oliwka ma tez teraz 10 lat i juz ortodonta zlecił noszenie aparatu …
fajnie , ze juz teraz o tym myslisz …im szybciej tym lepiej . Sz. rodzice zaniedbali i ma krzywe zeby …ja o Kacpra bede dbała juz od najmniejszych wad :slight_smile:

Monika one nie są krzywe, właśnie o to chodzi, że zęby są prościutkie, ale budowa całej szczęki jest taka, że dolne zachodzą na górne. Jedyna opcja to chyba operacyjne przestawienie “zawiasów” miejscami, ale nie wiem czy jest taka możliwość :wink:

Silje, myslę ze przy najblizszej wizycie dentystycznej warto o tym pomówić z dentystą, on zadecyduje kiedy będzie wskazana wizyta ortodontyczna, jeśli aparat to przy zębach stałych, ale teraz to wszystko się zmienia, a powiedz kochana czy mała uzywa smoczka uspokajającego? bo moze on trochę wypchnie te jedynki do przodu?

W doświadczenia sie przyznam ze miałam aparat w wieku ponad 30 i jestem zła, bo tyle kasy poszło a zęby wracają na swoje miejsce, wiec jeśli robić cokolwiek z układem ząbków, to tylko za czasów dziecięcych, kiedy wszystko zaczyna się dopiero kształtować. Warto wybrać dobrego ortodontę (nie koniecznie tego wygadanego i obiecującego złote góry), bo leczenie ortodontyczne wymaga czasu;/

Silje to jest cofnięta szczęka , to samo ma Kacper i niestety leczenie ortodontyczne jeszcze nie zakończono ale nas za późno skierowali do ortodonty, a niestety w naszym kraju na nfz leczy się tylko do 12 lat. I cały czas nam mówiono że muszą wyjść zęby stałe, potem że 7 itd. I w końcu wyszło że teraz bulimy naprawdę dużą kase na aparat bo poprzedni nie dał rady skorygować tej wady. Konsultacja i leczenie i można zacząć wcześnie, nie czekaj tak jak ja . Kacper leczenie zaczął jak miał 10lat i dwa lata to za mało abyśmy to wyprostowali.

Anita gdyby używała smoczka to by miała szczękę dolną baaardzo do przodu wysuniętą.

Mraczek właśnie to nie jest cofnięta szczęka. Cofniętą ma syn koleżanki i on musi smoczek używać, żeby ją wyciągnąć do przodu.

Pytam o to wszystko dlatego, że mnie założono kiedyś aparat i teraz nie jestem w stanie otworzyć szczęki na całą jej szerokość. Maksymalnie na dwa palce otworze. A jak chcę szerzej to przeskakuje i boli, i to wszystko dzieje się od kiedy aparat mi dali… Nie chcę popełnić błędu i zakładać aparat jeśli na taką wadę nie jest w stanie pomóc.

Kurcze moze warto zasięgnąć jednak opinii ortodonty, myślałam ze smoczek bardziej by wyprzodował górne ząbki.
Silje ja mając aparat założony jako dorosła osoba nie jestem z jego efektu zadowolona, u dzieci chyba jest łatwiej kiedy wszystko dopiero się rozwija i kształtuje.

Ja miałam aparat w wieku 12-13 lat :slight_smile: Górnej szczęki nic nie jest w stanie wyciągnąć, bo ona przecież jest nieruchoma :slight_smile: Żuchwa jest jedynym ruchomym elementem kostnym czaszki, więc tylko tu pole do manewru jest.

Witam,
bardzo proszę o uzupełnienie podstawowych informacji o dziecku: w jakim wieku jest córeczka? Ile ma zębów w dolnym łuku, a ile w górnym? Czy potrafi już gryźć?
Bardzo się cieszę, że zachowuje Pani czujność w sprawie monitorowania rozwoju zgryzu u dziecka - zwłaszcza w kontekście Pani osobistych doświadczeń…
Postaram się coś podpowiedzieć, gdy będę miała nieco więcej informacji :slight_smile:
Aleksandra Łada

Pani Aleksandro, córka ma 9,5 miesiąca, 4 ząbki górne (jedynki i dwójki) i tak samo na dole, również 4 zęby. W sumie 8 zębów. Gryźć potrafi, sama je z rączki owoce, pieczywo, biszkopty, chrupki, próbuje też od kilku dni jeść łyżeczką samodzielnie.

Witam ponownie,
bardzo dziękuję za dodatkowe informacje :slight_smile:
Proponuję - ze względu na uwarunkowania genetyczne - pierwszą konsultację ortodontyczną ok. 12 m.ż., kiedy córeczka będzie już stała i próbowała chodzić. Osiągnięcie wysokiej pozycji pionowej ma bowiem istotny wpływ na ostateczne ukształtowanie zgryzu.
Z opisu funkcjonalnego - nie ma żadnych powodów do niepokoju. Ale genetyka - to genetyka :slight_smile:
Warto zachować czujność, choć dziecko nie koniecznie powieli Pani wadę ortodontyczną!
Aleksandra Łada

Pani Doktor Rozalka już próbuje chodzić, a w zasadzie codziennie pokonuje dłuższe dystanse. Dziękuję bardzo za radę, nadal będę ją obserwowała i na pewno skonsultuję ją z odpowiednim specjalistą. Pozdrawiam.
:slight_smile:

Myślałam, że tylko ja mam taki problem, a widzę, że nie jest to wyjątkowa sytuacja. Niestety u mnie to genetyczne - mama, ja no i teraz moja córka również ma taką wadę. Jesteśmy pod stałą opieką w Klinicie Odent w Warszawie, gdzie czuwają nad tym by moja Emilka miała piękny zgryz i nie przejmowała się w przyszłości tym problemem. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze - jestem pełna nadziei :slight_smile: A jeśli chodzi o mnie to ja od momentu kiedy zaczęłyśmy chodzić do Kliniki to zdecydowałam się na aparat bo moje zęby dodatkowo było krzywe. Na tą chwilę wszystko się super prostuje :). Jednak uśmiech to jest najważniejsza rzecz w wyglądzie.

W sumie mój tata też tak ma, łuk zębowy jest prosty, ale szczęki na odwrót zachodzą. No cóż, będziemy kombinować jak stałe zęby się pojawią.

narazie jest zbyt wczesnie zeby o tym gdybać…może się okazać ,że dziecku się unormuje szczęka i nie będziesz musiała latać po ortodontach… a jeśli jednak tak się stanie to już ortodonta ci powie co i jak masz robić…wydaje mi się ze niepotrzebnie za wczasu się stresujesz :slight_smile: Dam ci jedną radę…jeśli chcesz aparat ortodontyczny to idź do technika dentystycznego…dentysta ani ortodonta nie zrobi ci super odlewu gipsowego jak technik zajmujący się aparatami ortodontycznymi…info sprawdzone ,bo mam kuzynkę ,która pracuje jako taki technik…

Silje a byłaś z tym problemem już u jakiegoś specjalisty???
Taka mała szczęka wciąż się kształtuje i może tak być, że jeszcze ta dolna szczęka się cofnie i zęby będą zachodzić na siebie prawidłowo, czyli górne na dolne.

Proste i rowne zeby to nie wszystko, zeby nie powinny nachodzic na siebie, bo wtedy obciazenie gornej szczeki opiera sie nie na tych miejscach co trzeba, i moze to powodowac niszczenie sie zebow. Mysle jednak ze masz jeszcze czas, ja poczekalabym az wszystkie mleczaki wyjda, aby byl pelny obraz.

Beata z mała nie byłam, ale byłam wiele razy ze sobą. To jest kwestia budowy całej czaszki i żuchwy.

Sije dla własnego spokoju możesz się udać do specjalisty. Będziesz wiedziec co i jak chociaż mam wrażenie ,że powie Tobie ,że jeszcze jest zbyt wczesnie by coś mówić w tym temacie ,bo dziecko wciąż rośnie i wszystko jeszcze może się poprawić.

?