"bright spot" w serduszku

Witam,

Czy którejś z mam tutaj obecnych na badaniach prenatalnych lekarz stwierdził u waszych maluszków bright spot czyli jasną plamkę w lewej komorze serduszka? U naszego syna w 21 tc własnie zostało to wykryte lekarz nas uspokajał ze serduszko i inne czynnosci są w prawidłowe i nie ma sie czym martwic… jednak strach jest… obecnie jestem w 27tc i za 2 tyg mam trzecie badania prenatalne na sprawdzenie czy ta jasna plamka jest czy może się wchloneła…
ktoś mama może się wypowiedziec czy po urodzeniu z taką plamką dzieciątko jest z drowe? jak można to zbadać dokładniej?

Kasia

Kasiu nie miałam takiej przypadkowości u moich dzieci ale moja znajoma borykała się z tym problemem. Lekarz wytłumaczył jej, ze taka przypadłość u dziecka może być wynikiem jakiejś infekcji lub zachorowania w ciąży ale jeżeli serduszko pracuje prawidłowo i nie ma odchyleń z tym związanych nie masz się czego obawiać bo taka zmiana najprawdopodobniej się wchłonie albo już jej nie ma. U tej znajomej synek urodził się zdrowy mieli tylko skierowanie do poradni kardiologicznej na badanie serca po 4 tygodniach od urodzenia się dziecka. Teraz jest wszystko w porządku a i badanie nic nie wykazało. Nie przejmuj się na zapas wszystko będzie dobrze ! Powodzenia i daj znać co wyjdzie na kolejnych badaniach !

Pozdrawiam

Ja również nie miałam takiego rozpoznania jednak trochę poszukalam, może to Cie uspokoi.
"
Na koniec należy wspomnieć o jeszcze jednym, coraz częstszym rozpoznaniu stawianym przez ultrasonografistów- związane jest to z coraz lepszej jakości sprzętem. Chodzi o tzw. „bright spot „ czyli ognisko hiperechogenne. Zlokalizowane jest one zwykle w lewej komorze serca. Nie jest ono wadą serca i nie ma związku z częstszym występowaniem wad serca u płodu. Jego obecność jest tylko wskazaniem do bardzo dokładnej oceny budowy całego płodu pod kątem poszukiwania tzw. ultrasonograficznych markerów abberacji chromosomowych. Jeśli badanie usg poza stwierdzeniem ogniska „briht spot” jest prawidłowe, nie ma potrzeby prowadzenia dalszej diagnostyki. Należy podkreślić, że obecność ogniska jako jedynego objawu w badaniu usg, u kobiety nieobciążonej czynnikami ryzyka, absolutnie nie zwiększa częstości występowania nieprawidłowości chromosomowych u płodu. "

I jeszcze tu
" mój synek również miał ognisko bright na jednej stronce serca. strasznie się martwiłam. zachodziłam w głowę mimo iż lekarz mówił, że to nie wada, że nic dziecku nie grozi.

na następnej wizycie nie było po tym śladu bo się wchłonęła. więc spokojnie. być może się wchłonie jak to w większości przypadków. jak widzisz serduszko maluszek ma zdrowe. głowa do góry :)"
I reszta tym podobnych. Dbaj o siebie nie choruje i wszystko na pewno będzie dobrze.

Też trochę czytałam na ten temat ale powiem szczerze że jak piszą ze 5% dzieci z tą przypadłością rodzi się zdrowe to mam malutkie wątpliwości co to tak naprawde jest i skąd się bierze. Nie przeszłam żadnej infekcji ani nie chorowałam.
Niektóre mamy piszą również że pojawiają się szmery u maluszka po urodzeniu… Mam nadzieje że za 2 tyg nie będzie po tym śladu i będę miała spokojną głową… Chodzę do bardzo dobrej kliniki w Katowicach Centrum Sodowski do świetnego ordynatora dr.Nowosielskiego, to on mi wykonuje wszystkie badania prenatalne więc myślę że gdyby było coś nie tak skierowałby mnie to poradni kardiologicznej na dokładniejsze badania :slight_smile:
2 długie tygodnie przede mną :slight_smile:

Droga Katarzyno . Kiedy byłam w ciazy lekarz zauważył takie ognisko w serduszku mojego dziecka. Poinformował mnie ze taka plamka moze przerodzić sie w wadę , ale moze byc rownież zupełnie niegroźna. Wyjaśnił ze wszystko okaże sie w ciagu następnych tygodni( czy ognisko będzie bardziej wyraźne, bardziej białe czy będzie ich więcej i czy będzie sie przesuwać) . Szczescie, ze w moim przypadku sie nie powiększyło i nie zmieniło , a przyczyna była najprawdopodniej przebyta infekcja

Pani Kasiu czy po porodzie zauważono jakieś nieprawidłowości? Zalecono jakieś badania? Jeśli chodzi o tą infekcje czy to chodzi tylko o infekcje dróg moczowych czy np. przebyte przeziębienie? Zawsze miałam wykonywane dokładne badania na każdej wizycie wraz z ph i zawsze wszystko było ok. nie chorowałam… Nie wiem czy tu alergia na sierść kota ma znaczenie oczywiście nie mam żadnych zwierząt w domu… Tak mało wciąż jest wiedzy na ten temat :frowning:

Jestem już po badaniach prenatalnych, jestem prze szczęśliwa bo lekarz nie doszukał się już ogniska w komorze serduszka. Bardzo długo sprawdzał i jednak NIE MA! :slight_smile: Synuś jest zdrowy i prawidłowo się rozwija ma już 1470g w 30tyg.
“cuda” bo to mogę tak nazwać się zdarzają!! już myślałam że ognisko jednak będzie bo 2tyg temu przeszłam przeziębienie…

Najważniejsze,że wszystko w porządku.Jeszcze trochę i dzidziuś już będzie z Tobą.

Jednak wszystko się ułożyło, teraz tylko uważaj na siebie i jedz czosnek żeby się nie przeziebiac :wink: na mnie podzialalo.

O to super wiadomość , że wszystko dobrze z serduszkiem Twojego maluszka :slight_smile:

Mój syn na drugich badaniach w około 24 tygodniu wykryte oknisko hipoechogenne jana plamka (dziurka) ktore wchłania sie po porodzie lub przed, teraz ma 3 lata i nic mu nie dolega.

Z tym ogniskiem widze że cieżko stwierdzić co to jest tak naprawde i od czego to się pojawiło. Przekopałam cały internet jedne mamy piszą ze nie znikneło i po urodzeniu pojawiają szmery niegroźne dla maluszka inne znowu pisza ze się pojawiły następne… Tajemnicą pozostaje też że się wchłaniają samoistnie czy to cos zarasta. Czy to może znowu się pojawic za jakis czas. Czy to moja alergia mogła spowodować to ognisko ale z drugiej strony alergia jest a ogniska juz nie ma :slight_smile: i strasznie sie ciesze bo stres by mnie zjadł czy synuś będzie zdrowy.

U mojego dziecka nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości po porodzie, zdrowy . Myśle ze twoja alergia nie ma tutaj znaczenia. Tak jak pisałam w ciazy przy badaniu lekarz rownież zauważył takie ognisko ale z racji tego ze sie nie powiększało i nie przemieszczalo to nie stawiło to żadnego zagrożenia . Powodem mogła byc przebyta infekcja ( ale nie chodzi mi o przeziębienie , tylko infekcja nardzadow rodnych ),zapalenie pęcherza bo w czasie ciazy to przechodziłam.

Całe szczescie ze nie było to nic groźnego i nie stanowiło zagrożenia dla waszych maluchów, ale stresu pewnie trochę było

Stres był ogromny zwłaszcza przed ostatnim badaniem. Ja nie przeszłam żadnej infekcji narządów i lekarz tez nie był wstanie powiedziec dlaczego i skad sie to pojawiło :slight_smile:

Widzę że dawno nikogo tutaj nie było.  

 

Ale pisze bo jestem w tej samej sytuacji teraz . W 21tc na badaniach prenatalnych wykryto Bright spot na lewej komorze serca.  Lekarz powiedział że pomiary dziecka na USG są prawidłowe i że jestem młodą to mam bardzo niskie ryzyko trisomia 21 . Mam się nie martwić i wykonać echo serca. 

 

Może ktoś odpisze tutaj jak skończyła się ta sytuacja z dzidziusiem czy wszytsko dobrze . 

 

Pozdrawiam.  

Niestety nie wiem jak skończyła się konkretnie ta sytuacja ale może pocieszy Cię moja historia. W styczniu miałam badanie 29 TC ciąży i na USG wyszły torbiele na zakończeniach splotów nerwowych lekarz zapewniał mnie bym się nie martwiła że to się wchłania w większości przypadków. Oczywiście się martwiłam i czekałam z sercem na ramieniu do kolejnego USG które było 5 tc później . Na kolejnym USG nie było już śladu po torbielach. Mam nadzieję że w Twoim wypadku echo serca wyjdzie pomyślnie.