Hej dziewczyny
Mam pytanie jestem w 27 tygodniu ciąży i nie zauważyłam jeszcze u siebie ani kropelki siary czy powinnam się martwić?
z góry dziekuję za odpowiedzi
nic nie jest napisanego o braku siary w 27 tygodniu-7 miesiac
Katarzyna siara u mnie pojawiła sie dopiero po porodzie. Do końca ciąży z piersi nie wypłynęła nawet kropelka.
Każda kobieta jest inna inaczej reaguje na ciążę. Nie masz się czym martwić bo niektórym kobietą siara pojawia sie już w ciąży, a innym dopiero po porodzie.
Ale tak jak Patrycja powiedziala juz, jest tam napisane ze to bardzo indywidualna sprawa… kazda kobieta jest inna i kazdej kobiety w ciazy organizm jest inny… Mi do konca ciazy nie wyleciala ani kropelka siary i nie zadecydowalo to o tym czy bd miec mleko czy nie…
nie miałam siary do 5 dób po porodzie… nie masz się czym martwić
Katarzyno ja siary też nie miałam ,pojawiła się dopiero po porodzie ,każda kobieta przechodzi ciąże po swojemu - nie masz powodu do zmartwienia .
Nie ma co porównywać tego czy tamtego z innymi ciążami, bo każda jest inna w pierwszej ciąży siara pojawila się dopiero po 30 tyg, a w drugiej po porodzie. Nie masz co się martwić, bo to nic niepokojącego nie oznacza
Po porodzie, postaraj się maleństwo od razu przystawić do piersi, aby laktacja się pobudziła
Dokładnie tak jak dziewczyny piszą. Nie ma co porównywać, każda ciąża, kobieta i dziecko są inne.
U mnie kuzynka miała i od wielu osób słyszałam ze już może być od 7mc ale u nie musi,i nie przejmowalam się tym a siarę miałam dopiero jak urodziłam synka.
Siara moze wyplywac ale nie musi, rownie dobrze moze sie pojawic dopiero po porodzie. Ja w perwszej ciazy malam jakos w 8-9 miesiacu a w drugiej bardzo szybko…
kasiu nie masz się co martwic bo to ze teraz nie wypływa siara to nie ma zadnego wpływu na karmienie piersią bo to pewnie tez cie matrwi. Nie przejmuj się bo siara u bardzo wielu kobiet pojawia się dopiero po porodzie.
Ja jestem w 36 i nic a nic się nie dzieje… największa produkcja siary rozpoczyna sie po wydaleniu łożyska. za sprawą oksytocyny i stymulacji brodawek przez dzidzię, są pobudzane hormony w przysadce, które zaczynają pobudzać gruczoły mleczne. Póki co nie martw się, stres wręcz powoduje przeciwny skutek. A po porodzie, jak będzie taka możliwość, przystaw Maluszka od razu do piersi. I mimo, że może nic nie polecieć od razu, brodawki będą stymulowane.
ja też nic w ciąży nie miałam ani kropelki , a po porodzie jak tylko przynieśli mi dzidziusia od razu było słychać jak połyka
Dokładnie, siary może w ogóle nie być do momentu porodu, także nie martw się:)
Dziewczyny mają rację… ja też nie mam wypływającej… dopiero jak przycisnę brodawkę to troszkę mi wyleci…
Kochana nie martw się. Widok twojego dziecka i jego ssanie spowoduje, że mleczko się pojawi. Za produkcję siary są odpowiedzialne hormony.
wątek zamykamy
zapraszamy do już istniejących