Botoks na zmarszczki mimiczne

jak ktoś ma się po tym poczuć lepiej to czemu nie :) moja szefowa non stop się tak poprawiała na twarzy, ale to zaraz tak było widać po niej i już też buzia taka naciągnięta byłą i zupełnie inna mimika twarzy 

Mazia no właśnie pewnie na dłuższą metę to niezbyt dobre rozwiązanie;/

To raczej zmienia kształt twarzy patrząc choćby na te celebrytki, które po prostu wygląda sztucznie bo są tak po naciągane. Moim zdaniem większość wygląda źle, te które się naturalnej starzeją mają swoje piękno zachowane 

Jeśli preparat jest dobrze dobrany to krzywdy nie zrobi, dlatego ważne jest też to aby był dobrej jakości, mi najbardziej sprawdza się botoks z DOZ. 

Oj tak to mega wazne 

No właśnie, żeby kurcze nie przesadzić;(..

Koleżanka wypełnia zmarszczkę na czole i super wygląda, spłyca się  😀 

Moja przyjaciółka wypełniła sobie bruzdy przy nosie. Pięknie wygląda. Jest w tym przyszłość 

MamaMałejMajki, Anetka wypełnialy ? 

Na czole można sobie krzywdę zrobić wypełniaczem. Wypełniacze migrują. Jak na zmarszczki to tylko botox. 

 

Iwona wiem wiem, koleżanka robi botox na czole akurat. 

Ja to się waham nad ustami, tak delikatnie na płasko bym wypełniła :D

Oneczka ty jesteś jakaś przedstawicielką z DOZU? Bo każdy post i tylko doz polecasz?

Ja co prawda jestem jeszcze przed 30, ale strasznie mnie denerwują moje bruzdy nosowo-wargowe, bo od śmiechu się zrobiły głębokie i zawsze mi się tam zbiera makijaż i nieładnie to wygląda :confused: Ale chyba jeszcze troszeczkę poczekam, bo te zabiegi też co kilka miesięcy trzeba powtarzać, więc pewnie jak już zacznę to ciężko będzie przestać :sweat_smile:

Chętnie poczytam bo tez za mną chodzi ten zabieg

Dobrze na początek zacząć od odpowiedniej pielegnacji, bo to już może pomóc. I jest wiele innych zabiegów medycyny estetycznej, nie tylko botoks. Mezoterapia, stymulatory tkankowe. Mogą dać dobre efekty a nie ingerują tak bardzo w mimikę twarzy.

To prawda

Też mnie to ciekawi, chętnie poczytam, A co jaki czas trzeba powtarzać taki zabieg?

Też chętnie poczytam chociaż bardziej interesują mnie mniej inwazyjne zabiegi.

Jeśli makijaż się zbiera, to też popatrz, czy masz odpowiednio dobraną pielęgnację.
Ja bardzo długi czas narzekałam na suchą skórę, przez co też makijaż wyglądał bardzo niekorzystnie, a jak zmieniłam pielęgnację, to jest o niebo lepiej.
No i jednak makijaż zawsze gdzieś tam się przemieszcza na tej twarzy. Może też wystarczy po prostu lepszy podkład/puder.

Ja z zabiegów zrobiłam sobie usta kwasem hialuronowym. Nie brałam jakoś dużo, bo zrobiłam 0,5 ml, nie wiem jak działa botoks, ale jeśli podobnie jak kwas, to tak, zabieg trzeba powtarzać. Zrobiłam raz, powtórzyłam drugi. Miałam iść na trzeci, ale zaszłam w ciążę. Fakt, że usta miałam wymodelowane pięknie na płasko, nie było efektu „glonojada” i bardzo mi się podobały. Ostatni kwas miałam jakoś 2 lata temu, teraz już nie ma żadnego efektu, bo już się wchłonął, ale pierwszą rzecz jaką zrobię po karmieniu piersią to usta :rofl::smiling_face_with_three_hearts:
Jeśli któraś z was jest zainteresowana jak wygląda pół mililitra, to mogę wygrzebać zdjęcie przed i po :smiling_face: