Też bym obstawiała, że ten ból jest przez ułożenie dziecka - jest nacisk na jakiś nerw i przez to pojawia się ból.
Powiem Wam, że nie mam określonej pozycji kiedy boli. Pół dnia było ok, potem znów gdy usiadłam miałam problem ze wstaniem.. ach te nasze dolegliwości :)
Niestety czasami trzeba trochę pomęczyć się dla maluszka ;)
Dokładnie :) w każdym bądź razie warto :)
Warto zdecydowanie! :)
Chyba największym dowodem na to że warto jest to że.ludzie decydują się na kolejne dzieci :D to niesamowite byc rodzicem. Nie wiem jak to ewoluuje z czasem ale ja teraz mam trzy latkę i czasami jak na nią patrzę to mam łzy w oczach . Takie wzruszenie . Dzisiaj np patrzylam przez okno jak bawi się z tatą latawcem na podwórku i po prostu nie mogłam się napatrzeć. Taki mały człowiek , mój człowiek kochany za którego bym życie oddała i nie wiem co by się stało gdyby ktoś mu krzywdę zrobił. Nie wiem czy to za sprawą hormonów (w ciąży jestem z drugim dzieckiem) ale mega jetsem wrażliwa
Xyz masz rację. Jak ja patrzę na moją 10 msc córką i to jakie robi postępy to też jestem z niej dumna
Tak :) ile razy ktoś mówi podczas porodu, że nigdy więcej kolejnego dziecka a i tak się decydujemy :) Matka jednak dużo zniesie :) w końcu mamy najcenniejszy skarb :)
Ja to teraz uwielbiam patrzeć jak moje maluchy śpią :) Tak słodko i niewinnie :)
oj tak, ja też jak wracam z pracy a oni już śpią , to kładę się do nich całuje delikatnie w czółko i patrzę na te słodkie buźki
Ja już planowałam na początku ciąży, kiedy kolejne dziecko. Ciąża dala mi trochę w kość, więc gdzieś tam myśli odsunęłam. Ale zawsze chciałam, żeby różnica wieku między dziećmi nie była jakaś duża.
Zobaczymy jak będzie :-) Liczę na w miarę szybki poród, który mnie dodatkowo nie zniechęci :)
Heh... te male bąble wszytsko wynagrodza;) nawet ten bol porodowy;)
U mnie to samo poród był straszny, ciąża nie była łaskawa. A i tak wiedziałam, że do mnie nie powstrzyma przed kolejnym dzieckiem :) I czekamy na córeczkę <3
Oj jest tak :) Poród to wielkie przeżycie ,ale dzidziuś wynagradza to wszystko i dzięki temu jesteśmy w stanie zdecydować się ponownie :)
Ja tak jak poprzedni poród miałam łaskawy ,tak teraz męczyłam się godzinami bez znieczulenia i z komplikacjami. Więc jedyne co powstrzymuje to strach czy wszystko będzie dobrze. Ból na szczęście się zapomina.
To ja ciążę miałam bardzo łaskawa i śmiałam się że dlatego poród dał mi popalić :D zaraz po porodzie śmiałam się że zamykam fabrykę ale teraz wracam do starej śpiewki czyli że marzy mi się trójka robaczkow :)
tak to właśnie jest, mimo bólu i różnych przeżyć chcemy jeszcze
Patrząc na maleństwo zaraz po porodzie zapomina się o tym wszystkim :)
Wierzę Wam na słowo :) I czekam na tego mojego Szkraba.
Już niedługo się zobaczycie :)
:)
Trzymamy mocno kciuki za Ciebie i małego uparciuszka w brzuchu :) zimno na zewnatrz to woli się grzać w brzuszku :)