Ból krocza w ciąży

Hej dziewczyny, obecnie jestem w 7 miesiacu ciąży trojaczej i odczuwam po wchodzeniu na schody dość silny ból krocza. Mój ginekolog powiedział,że to normalne,ale ten ból jest straszny i uziemia mnie w domu na jakieś dwa dni…Miałyście tak?jak sobie z tym radzić?

Ciąża trojacza to mega obciążenie dla organizmu i faktycznie tak może się zdarzyć ponieważ spojenie łonowe przygotowuje się do porodu i czasem się rozchodzi delikatnie. Ale nie panikuj lekarz Ci powiedział że tak może być to znaczy że tak jest a Ty musisz po prostu bardziej na siebie uważać i mniej się męczyć i przeciążać. Mnie w pierwszej ciązy takie dolegliwości spotkały ale tylko przez chwile to trwało a potem już było ok.

Witam ja miałam bardzo silne bóle krocza w 7 miesiącu że nie chodziłam tylko leżałam ale leżałam w szpitalu i podawali mi kroplówki ale jeśli twój ginekolog twierdzi że jest w porządku to nie martw się tylko leż i odpoczywaj i jak najmniej siadaj bo macice uciskasz ja też nie mogłam siadać tylko leżeć i gratuluje że spodziewasz się 3 maluszków i życzę powodzenia :slight_smile:

Ja w pojedynczej ciąży od około 30 tygodnia również czułam ból o takim kłójąco-ciągnącym charakterze w okolicy krocza, jednak lekarz mnie uspokajał i polecił ograniczenie pozycji stojącej, bo wtedy nacisk na krocze jest największy i lekkie rozciąganie, ale nie wiem jak jest z gimnastyką w ciąży trojaczej. Tak na prawdę jednak taki lekki ból i dyskomfort towarzyszył mi już potem do końca ciąży.

Gratuluję 3 maluszków :slight_smile: Bóle pojawiają się pewnie bo to bardzo duże obciążenie dla organizmu, a z drugiej strony już powoli organizm zaczyna się przygotowywać do porodu. Podejrzewam, że lekarz na pewno dobrze Ci wytłumaczył skąd te bóle i nie masz się czym martwić jeśli powiedział po badaniu, że wszystko jest ok :slight_smile:

Z tego co kiedyś wyczytałam ciąża bliźniacza kończy się wcześniej niż ciąża pojedyncza- poród zaczyna się wtedy przed 38 tygodniem ciąży. Pewnie przy ciąży trojaczej jest podobnie- poród może być wcześniej i stąd już w 7 miesiącu odczuwasz bóle. Wchodzenie po schodach jest dość dużym wysiłkiem, czy to w ciąży pojedynczej czy mnogiej. Trzeba naprawdę uważać i starać się unikać częstego i gwałtownego wchodzenia po schodach.

U mnie też pojawiają się bóle - takie kłujące- od ok. 3 tygodni oraz bóle bioder, a jestem w 38 tygodniu ciąży. Wg mojej ginekolog jest to normalne, ponieważ mięśnie muszą się przemieścić i poćwiczyć do porodu. Także myślę, że nie ma się czym przejmować tylko prowadzić oszczędniejszy tryb życia- dużo wypoczywać i dać się wyręczać w wielu sytuacjach :slight_smile:

Również gratuluję Maluchów :wink: Ja byłam w ciąży pojedyńczej i szybko miałam te bóle krocza i pachwin . Czasem był tak silny ,że gdy chwilę poleżałam to ciężko było mi wstać (gdy leżałam nie bolało ,tylko jak chciałam wstać). I szczerze mówiąc nie bolało mnie gdy się ruszałam (spacer) ,a gdy odpoczywałam to ciężko mi było potem wstać.
Ja jednak radzę Ci dużo dużo odpoczywać :slight_smile: Położyć się , nóżki nieco wyżej i pełen spokój.

Dominiko gratulacje takicznej gromadki w twoim brzuszku :slight_smile: ciąża jest wyzwaniem dla organizmu każdej kobiety ale juz ciąża trojacza to mega wysiłek nawet sobie tego nie wyobrazam .
Ja również odczuwalam bóle krocza i moj ginekolog również tłumaczył mi to rozmiarem maluszka i tym ze dociska nam dolne partie naszego ciała

Gratuluje kochana :slight_smile: co do bólu w kroczu, jestem obecnie w 34tc i też go odczuwam od ok 28tc. Musisz po prostu odpoczywać i jak najwięcej leżeć. Na nastepnej wizycie powiedz też o tym swojemu ginekologi, niech sprawdzi czy nie ma skróconej szyjki macicy

U nas 26 tc dzisiaj pojawił się ból krocza nie jakiś silny raczej taki odczuwalny tępawy (szyjkę mamy ok ) ponoć tak może się zdążać pomimo tego że ciąża leżąca

Ja tez mialam podobne dolegliwosci ale nie byly na tyle silne zebym nie potrafiła np chodzic. Dziecko napiera dlatego boli

Dominika wielkie gratulacje ! Właśnie chciałam skomentować Twoje zapytanie , ale widzę że post z czerwca więc pewno już jesteś po porodzie .Pochwal się swoimi bobasami :slight_smile: Ja zawsze marzyłam o bliźniakach

Super, trojaczki to nielada wyzwanie i potrójne szczęście. Ja przy jednym miałam ból krocza, aż chodzić nie mogłam, myślałam że zacznę lada chwila rodzić. Też bym chciała ujrzeć twoje potrójne szczęścia.

O kurcze mieć trojaczki i je donosic w miarę możliwości to wyzwanie. Ja nie miałam bólu krocza przynajmniej nie pamiętam żeby bolało. Może to zależy od ułożenia dzieci ich wagi i naszych predyspozycji naszej budowy. 

Moja znajoma jest obecnie w ciąży, również bolało ją krocze, czuła rozpieranie i ból przy chodzeniu, zgłosiła to ginekologowi i okazalo się że pojawiły się żylaki sromu, dziecko uciskało już mocno na miednicę i stąd dość silne i nieprzyjemne objawy.

Tez miałam Taki okres, lekarz mówił e to normalne że ciało przystosowuje się do porodu

Mnie teraz bardzo dziwnie dziecko napiera na krocze jaj chodzę to tak czuje jakby miało zaraz wyjść i brzuch bardzo twardnie mam termin na 25.10 Ale nie wiem już sama dziwnie się czuje w pierwszej ciąży tak nie miałam 

Ból w kroczu może pojawić się w ciąży, w ostatnich tygodniach przed porodem. Warto jednak skonsultować ten problem ze swoim lekarzem. Jak już we wcześniejszych komentarzach można było przeczytać mogą to być właśnie żylaki sromu, spowodowane uciskiem na dno miednicy. Jednak to tylko jeden z powodów tych nieprzyjemnych dolegliwości. 

Ja miałam właśnie tak w pierwszej ciąży od 8 mc jak chodziłam miałam wrażenie że dziecko zaraz wypadnie.

Karolina123  i urodziłeś o czasie ? 

Też od dwóch dni po olewa jakby kluje  mnie krocze. Nie wiem czy to nie jest objaw skracajacej  się szyjki macicy. Zresztą ja dużo chodzę może to też ma wpływ.