Czy któraś z was się z tym zetknęła? Bolał Was kręgosłup w miejscu znieczulenia po porodzie?
ja nie mialam cc ale kolezanka miala i ja bolal no wiadomo przeciez ze boli troche takie znieczulenie
Mnie ból kręgosłupa męczy do dzisiaj, zaczyna się od bólu w miejscu wkucia i później po całym kręgosłupie… Dlatego chciałam się dowiedzieć czy to częsta dolegliwość, narzeczony odsyła mnie już do lekarza bo czasami ból jest niesamowity
Nie, ja nie miałam. Śmialiśmy się na sali operacyjnej, bo anestezjolog od razu trafił z wkłuciem a panie pielęgniarki miały problemy aby pobrać mi krew czy podłączyć welfrom.
Troszeczkę niejasno napisałam… Wkucie też miałam idealne bez problemu, anestezjolog był aniołem bo odrazu gdy zaczełam odpływać podczas operacji i traciłam kontakt szybko mnie przywrócił do żywych. Problemy zaczęły się jakieś dwa trzy miesiące po zabiegu, w miejscu wkucia właśnie
Ból kręgosłupa jest czasem z naszej winy. Mialam cc, juz po znieczuleniu lekarz uswiadomił mi że nie mogę głowy nawet na 2cm unieść do góry przez pierwsze 24 h, na boki owszem można kręcić. Spytałam po czsie dlaczego a jego odpowiedź była prosta: żeby oszczędzic sobie bólu głowy i kręgosłupa w przyszłości. Zatstosowałam się i jestem juz prawie 10 miesięcy po cc i nic nie boli. Mam za to inny problem związany z podaniem znieczulenia. Zanim sie wkłują to muszą Cię dobrze “wymacać” po bokach u mnie panie robiły to o tyle mocno że powsatły mi 2 siniaki po obu bokach. Jeden zniknął po około miesiącu ale drugiego mam do dziś i boli przy dotyku. Do lekarza wybieramsię już od ponad 4 miesięcy i djść nie mogę… ehh
Nie jest to macanie zbyt przyjemne to fakt Jeżeli siniec tak długo ci się utrzymuje to lepiej znajdź czas na tego lekarza
Tak, mnie bolał i to długo a do tego nic nie pomagało. W końcu samo przeszło.
Ja jestem po cc, ale miałam narkozę. Kręgosłup boli ale od noszenia malenstwa.
a jak się czułaś po narkozie? po jakim czasie sie wybudziłaś?
dlugo mialas ten bol ?
Jak mi się wkłuwali to myslałam , że zemdleję, ból był duży. Jeszcze w dodatku siedziałam wygięta kolanami jak najbliżej klatki piersiowej ( o ile to mozliwe) aby był opór a brzuch ( miałam ogromny bo przytyłam 22kg) i bałam sie , że uduszę dziecko.Po zastrzyku piekło .Oczywiście nie posłuchałam lekarzy i podnosiłam głowę do góry a to po tel lub picie i miałam bóle jakby migrenę . Przeszło samo po paru dniach.
Co do narkozy kobitka co ze mną leżała miała narkozę i wstała po 10 godz , a ja po 24.
Mi po zabiegu cc i znieczuleniu w kręgosłup absolutnie nic nie było, może trochę bolała mnie głowa.
Po znieczuleniu w kręgosłup trzeba leżeć 24 godziny, nie podnosić głowy nawet i milimetr, a i na boki powoli odwracać. Jestem pół roku po takim znieczuleniu i nic nie boli ani nie bolało. Wiem, od koleżanki, że w sąsiednim mieście karzą wstać już po 12 godzinach, i ona do tej pory, trzy lata po porodzie ma problemy. Druga znajoma ma podobnie. Także lepiej poleżeć dłużej. Telefon czy picie postawić w zasięgu ręki i odpoczywać.
Miałam cc i pierwsze tygodnie były tragiczne. Ból kręgosłupa niesamowity do tego stopnia, że doprowadzał do płaczu. Na koniec dnia nie mogłam niczego robić przy maleństwie i musiałam prosić narzeczonego o pomoc. Jeżeli chciałam cokolwiek robić, musiałam siedzieć w pozycji prostej na stołku. Z czasem ból ustał, ale słyszałam, że może utrzymywać się przez dłuższy czas. Mnie pomagały - na krótko, ale przynosiły ulgę - masaże ciepłą wodą. Polecam! Stosuję do dzisiejszego dnia, gdy dopada mnie zmęczenie na koniec dnia.
Silje u nas w szpitalu też absolutnie leżenie przez 24 godziny po, trochę mnie to denerwowało bo tak bardzo chciałam nakarmić małego, a mogłam dopiero następnego dnia po południu bo dostawałam bardzo dużo kroplówek i po przewiezieniu na salę jeszcze kilka godzin byłam uziemiona.
mraczek a u nas karmiło się od razu, kładli dziecko na brzuchu i samo pełzało do piersi. Wieczorem po cc mogłam się na bok już odwrócić, ale musiałam bardzo uważać, żeby głowy od poduszki nie oderwać.
Na ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowym skarży się znaczna część kobiet po znieczuleniu. Zwykle nie jest to związane z żadną patologią, bo ból mija po kilku dniach. U mnie kobiety po cięciach zaczynają się kręcić na boczki zaraz ,po powrocie czucia’', a pionizują się po upływie 12 godzin. Zapobiega to bowiem wielu groźnym powikłaniom. P.Janik jeśli ból nie minął po kilku dniach/tygodniach to powinnaś skonsultować się z lekarzem.
mnie cesarkę zrobiono o 22 a dziecko dali dopiero o 8 rano byłam zrozpaczona całą noc, ze go nie mam przy sobie, a ból kręgosłupa to ja mam ale podejrzewam, że jak się podnosi 9 kilowe dziecko to ma prawo boleć, nigdy się nie uskarżałam na to bo sama musze sobie radzić (mąz często niestety wyjeżdża w delegacje)
U nas w szpitalu po CC leży się 24h, następnie jest pionizacja, ale do karmienia dziecko dostaje się 5 minut po CC.