Jutro wybieram się na małe zakupy i planuję kupić kilka ubrań ciążowych. Ale tak się zastanawiam, czy lepiej kupić bluzkę, czy też tunikę ciążową? Z jednej z strony bluzka ciążową mogę założyć do spodni lub spódnicy, ale za to tuniki mogą zastąpić sukienkę, np. do leginsów:/ A jaki jest Wasz typ? wolicie bluzki a może tuniki ciążowe?
Ja osobiście nie przepadam w ogóle za tunikami, więc może dlatego bardziej skłaniałabym się ku kupnie zwykłych, szerszych bluzek bądź koszul. Myślę, że koszule będą dobrym kompromisem w tej sytuacji, bo super się sprawdzają również do legginsów, polecam Ja najczęściej w ciąży stawiałam właśnie na takie eleganckie a zarazem wygodne koszule na co dzień na wyjścia. Po domu zwykłe bluzki były okej. Ale oczywiście to tylko moje zdanie. Najlepiej będzie jak sama sobie przymierzysz i stwierdzisz w czym czujesz się najwygodniej i wyglądasz dobrze. Najlepiej zwróć uwagę też na materiał, żeby Tobie odpowiadał i był przyjemny w noszeniu.
ja bardzo dobrze czulam sie w sukienkach polecam, bardzo wygodne a w takim stanie wygoda powinna byc na pierwszym miejscu
Sukienki są super, ale raczej nie na taką pogodę. Zależy w jakim okresie chodzimy z brzuszkiem. Jeżeli Anian ma planowany termin załóżmy na środek lata to również radziłabym się w nie zaopatrzyć, bo są na prawdę przewiewne i świetnie sprawdzają się w upały
Ja miałam bluzki i zdecydowanie były o wiele lepsze niż tunika, ubieralam dół jaki chciałam i bluzka
Ja nosiłam i jedno i drugie. Tunika Do leginsow s bluzka wiadomo pasuje i do spodni i do spódnicy
Ja najlepiej czuje się w sukience, nic mnie nie ciągnie nie uciska, ale tunika też fajna zawsze dłuższa niż bluzka
Ja osobiście nie kupuje żadnych bluzek ani tunik typowo ciazowych, tylko ide do sklepu patrze co mi się podoba i kupuje to , tylko rozmiary większe. Z odzieży ciążowej to kupuję leginsy i jeansy bo jednak ten pas ciążowy z nimi jest super wygodny. A tak to jeszcze jakieś sukienki przewiewne tez fajne ale nie patrzę tylko na ciążowe tylko tez rozmiary wieksze
O ile komentarzy:)bardzo dziękuję:)a co sądzicie o bluzkach lub tunikach do karmienia, np. takich ja te: https://sklepciazowy.com/c/15/bluzki-i-tuniki-ciazowe.html? Stwierdziłam, że jak mam wydać pieniądze na tego typu odzież, to niech także do czegoś jeszcze służy, np. do karmienia po porodzie. Szczerze mówiąc, to jednak chyba wolę dłuższą bluzkę lub tunikę ciążową - dziś byłam w miejscowym sklepie i dosłownie przymierzana przeze mnie bluzka wyglądała jak worek:/
Ja nosiłam i bluzki i tuniki ale jednak wolałam tuniki bo są luzniejsze i maskuja nieco brzuszek a jak już zrobiło się ciepło to non stop chodziłam w sukienkach. Co do tunik z linku rzecz gustu jedne podobają mi się mniej jedne bardziej ale w życiu nie dałabym takiej kwoty za jedną rzecz
Anian mnie zdecydowanie przypadły do gustu bluzki. Te które nosiłam do tej pory stały się ciut za krótkie i odstawały na lekko odstającym brzuszku. Bluzki fajne kupiłam w H&M dwupaki, ale to typowe tshirty. Jedną mam z rękawkiem 3/4 w paski też typową ciążówkę. Mam też bluzki z reserved, ale nie ciążowe a na tyle długie że odpowiednio zakrywają brzuszek. Wyjściowe mam z C&A też nie są to typowe bluzki dla ciężarnych, ale nie są opięte i ze zwiewnych materiałów.
Mam też dresowe sukienki i bardzo dobrze mi się je nosi do legginsów.
Te z przesłanego linku są dość drogie, w sieciówkach kupisz taniej. Można też zamówić on line kurier przywiezie i zabierze z domu odzież, która nie będzie Ci pasowała (h&m)
Mi zawsze najbardziej pasowały sukienki ciążowe - nic nie przeszkadza, nie uciska. Ja mogę polecić z polskiej marki Myoko, jeżeli szukacie :)
W pierwszej ciąży nakupowalam dużo ubrań, później nie mialam co z nimi zrobić..
W drugiej postawiłam na zwykle legginsy z szeroką gumką, sukienki oversize, T-shirty oversize, wszystko nadal mogę nosić. Wolę takie uniwersalne rozwiazanie;).
Też uważam że nie warto kupować zbyt wiele ubran ciążowych. Lepiej coś oversize. Teraz lato więc można fajne sukienki które potem będzie można wykorzystać.
Uwielbialam tshirty , ale mialam dwie tuniki w zapasie
Dokładnie tak ! Też u mnie głównym ubiorem były sukienki ,które potem również mogłam wykorzystać :) Normalne ,elastyczne :)
U mnie luźne ale chodzę do tej pory. Czasem paskiem zepnę i jest ok.
O właśnie, sukienki też, takie dopasowane, ale z prazkowanego materiału. One się mega naciągają. Talia od 60 do120 cm ;))
Ja sobie raz w pierwszej ciąży kupiłam taką elastyczną dopasowaną, miała być na wesele ale jednak źle mi było w tak oklejajacej ciało. I mi pod koniec ciąży pępek wystawał więc to pod sukienką było widać, denerwowało mnie to. Także sukienka poszła na sprzedaż praktycznie jako nowa bo tylko przymierzałam. A ja poszłam w luźnej, z lekka gumką w pasie i w niej chodzę do dziś :)
Kupiłam też sobie 2 ciążowe z lyocellu na H&M mama bodajże jak dobrze pamiętam. I nadają się również po ciąży :)
Z ubrań typowo ciążowych to najbardziej przydały mi się legginsy. W jeansach było mi niewygodnie mimo tego materiału na brzuchu a w tshirtach ciążowych też jakoś dużo nie chodziłam. Ubierałam po prostu luźniejsze albo elastyczne sukienki i tak mi było najwygodniej. Typowo ciążową sukienkę kupiłam na wesele i ona faktycznie się sprawdziła, ale już raczej nie będę miała okazji jej nigdzie ubrać.