Bebilon pepti/nietolerancja mleka krowiego

Naprawdę? Nawet nie wiedziałam, że tak późno może to wystąpić. A karmilaś piersią czy butelką jak zaczęło się uczulenie ?

MamaMałejMajki ja karmiłam kp tylko miesiąc. A tak to butla z mm

MamaOsiAl neonantolog do którego jezdzimy na kontrole też twierdzi że niema czegoś takiego jak skaza bialkowa, kolki. Te bóle to wg niej nierozwinięty układ pokarmowy, że te wszelkie dolegliwości miną po jakimś czasie.

Pediatra natomiast przychyla się do tego że dziecko ma alergie na bmk i zaleca dietę.

Aneczka ja dokladnie tak samo. Max miesiac udalo mi się ściagać mleko. Najgorzej ze dziecko pilo w nocy z piersi co drugie karmienie czasem częściej, az przyszla polozna i na sile kazala wpychac dziecku piers. Tak plakalo ze kolejnej nocy nie tknelo cycka i tak sie calkowicie zakonczyla historia. 

Mamameg to po co te wszytkie mleka dla dzieci z alergia na bmk? Boże.. komu tu wierzyć? Człowiek idzie do lekarza, pediatry, specjalisty i nie wiadomo kto mów i prawdę...

MamaMałejMajki u nas trochę inaczej bo karmiłam piersią a dokarmiałam mm. I mimo to nie przybierała. Trafiliśmy do szpitala i tam padła.decyzja że tylko mm

A no to faktycznie...szkoda dziecka.  Juz lepiej mm. Ma to swoje zalety 

MamaMalejMajki też bykamy zdziwiona, była taka nie miła ta alergolog, sama sobie nie wymyśliłam tej skazy a ona otwiera moje skierowanie gdzie pisze salsa białkowa, a ona do mnie ze to jest wymysl , i odrazu z tekstem że ona nie będzie mi wypisywała mm pepti bo nie ma potrzeby i że mam przejść na normalne mleko o podawać synkowi już nabiał stopniowo po troszkę, nie pamiętam dokładnie ile miał synek ale chyba ok roczku albo mniej, i cały czas miał problemu skórne jedynie z brzuszkiem było lepiej a po wizycie u dermatologa okazało się że synek ma AZS z wiekiem było lepiej ale nie mówię że całkowicie przeszło, odrazu zmieniłam alergolog ale ta znów że jak ta doktorka tak miowi to zenym tak robiła, synek był starszy to zmieniłam na 3i synek jest uczulony na mięso drobiowe, wieprzowe, roztocza i na białko ale białko już teraz nie za dużo i kazała nic z tych rzeczy nie jeść i czekolad i cytrusów.. tego by wyszło że synek nic ma nie jest...a ja podaję wszystko tylko stopniowo i po troszkę i nic synowi nie jest prucz skóry pod zgięciem suchej skóry a zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym. 

Kurcze . A nasz alergolog/pulmonolog sam określił objawy jako alergię na bmk. Różni ludzie, lekarze i uniwersytety.. więc i różna wiedza. 

MamaMałejMajki to prawda w niektórych przypadkach mm to wybawienie żeby dziecko się nie męczyło 

No pewnie. Ja tak płakałam jak nie mogłam dziecku pomóc. Była taka malutka. Wyobrażam sobie jaki ból odczuwała. Pamietam jak nawet spać nie mogla z tego bolu. Mielismy wiele dni gdzie potrafiła 12 godzin nie spac... rzadnej drzemki w dzien a w nocy co 40 min pobudki i placz....

Ojej to faktycznie miałaś ciężko, ja z pierwszym synkiem też przeszłam jak nie kolki to zaparcia budzenie się co godzinę a czasem synek budzik się o 3 i tak płakał nie wiadomo o co i zasypiał dop ok. 5rano a ja z tym wszystkim sama bo mąż za granicą i czasem to już musiałam się wypłakać. No ale musimy byc silne �

MamaMałejMajki ja się zadreczalam.jak się dowiedziałam że godziłam dziecko... Że karmiłam kp czasem dokarmiałam mm..ładnie spala, budziła się co 2h jak z zegarkiem w ręku. A potem się okazało że nie najadła się, nie przybierala na wadze, przesypiała jedzenie.. to był.dla mnie cios..  

Aneczka i to wszytko przez te nagonke na kp. Ze niby najlepsze. Ze tylko prawdziwe matki karmią.  A sama widzisz jak jest w twoim przypadku. Później tylko czujemy się winne ze dokarmiamy mm albo nie karmima piersią w ogóle.  Ja sama nie wiem czy u nas nietolerancja białka wyszła przez mm czy nie. Nie wiem czy mogłabym kp przy alergii. 80%tego co jem to nabiał.  Musialabym zmienić cale moje odżywianie i i tak nie wiadomo czy to bym pomogło. Przez kilka miesięcy nie mogłam przeżyć ze nie mogę karmić a od mm mamy same problemy. 

MamałejMajki jedno nagonka na karmienie KP a drugie to chęć karmienia KP i nie brania innej opcji pod uwagę. Niestety ja tak miałam. Ale dobrze że miałam bliskich koło siebie którzy zmienili moje myślenie 

Ja też bardzo chciałam. I miałam nadzieję że nie zużyję puszki mleka którą wtedy kupiłam. Ale kupiłam bo ostatnia noc w szpitalu to jakis horror. Karmilam bo miala zoltaczke i nie chcieli nas wypuscic. A ona jadla minutke i spala. Jak odlozylam to placz. Czekalam tylko na decyzje o wypisie. Pozniejnw domu podobnie. Jadla chwile i spala. A z butli normalnie.... nie wiem czemu nawet jak juz ściągalam mleko to jedna pierś zawsze mnie mocno piekła.. położna też nie wiedziała . Przez to boję się mieć kolejne dziecko

MamaMalwjMajki a konsultowałaą to z ginekologiem? 

A ja właśnie mimo.tego co przeszłam bardzo chce kolejne mieć dziecko  

A ja się boję tego karmienia i nie wiem czy się zdecyduje na kolejne. Myślisz że przydałoby się zbadac piersi? Za niedlugo mam wizyte i ginekologa to zapytam o to. Moja mama mowila ze tez tak miala przy karmieniu z jednej piersi, ale jakos to przezyla. Starszego brata w sumie karmila dluzszy czas. Pozniej bylam ja i mowila ze darłam się i ssać nie chciałam wiec po miesiacu jadlam z butelki a mlodsza siostra miala ostrą alergię na bmk i kazalia jej w szpitalu odstawic bo nie przybierala im , do 7 msc zycia mieli z nia taki problem

MamaMałejMajki dla swojego spokoju bym sprawdziła to. Poproś żeby sprawdził czy wszystko w porządku opowiedz co się dzieje podczas karmienia. Powinien coś doradzić 

No tak zrobię. Oby było ok ;) mysle ze gdyby cos bylo nie tak to polozna kazalaby mi to sprawdzic. Przeciez tez maja wiedze  :)