Bardzo ruchliwy 8 miesięczniak a ilość posiłków

Witam. Przeszukałam wiele wątków na forum, ale chciałabym zadać pytanie mamom które miały lub mają taką samą lub podobną sytuację do naszej. Mój syn za kilka dni będzie miał 8 mięsiecy. Jest bardzo żywym dzieckiem, szybko rozwijającym się. Na chwilę obecną siedzi, pełza, zaczyna raczkować i… wstaje - przy meblach, przy narożniku, przy ścianie… ogólnie nie ma dla niego żadnej przeszkody. Jest na tyle ruchliwy, że nie usiedzi na pupie do tego stopnia, że przebieranie mu pieluszki wymaga ode mnie wiele cierpliwości i pomysłowości ponieważ nie uleży sekundy na plecach chyba, że dam mu coś do rączek ale to i tak już niewiele pomaga. Moje pytanie do mam : ile jedzą lub jadły Wasze dzieci podczas takiej aktywności ruchowej? Kacper śpi w ciągu dnia 3razy po około 1h ( często budzi się z płaczem i widać, że jest śpiący, ale nie mogę go uspokoić a jak już usiądzie w łóżeczku lub wezmę go na ręce tak koniec po spaniu) . Od około miesiąca (kiedy wyszły pierwsze zęby) w nocy budzi się 2 razy z krzykiem i nic nie jest wstanie go uspokoić; krzyczy aż nie dostanie jeść (karmie MM ) ostateczna pobudka od miesiąca to 5 rano i po około 1-2h dosypia jeszcze godzinę. Śpi od około 20 - wieczorne wyciszenie graniczy z cudem. Zastanawiam się, czy może po prostu za mało mu daje jeść w ciągu dnia. Jest dużym dzieckiem. Wysoki i szczupły mimo, że jego waga to ponad 9kg.
Powiedzcie proszę jak to jest lub było u Was.

Widzę że nie tylko ja mam w domu takiego diabełka małego i tez Kacpra. Też jest wysoki i szczupły, jedyna roznica jest w tym, że jest o miesiąc starszy i jest karmiony piersią. Więc co do jedzenia, to nie bardzo mogę odpowiedzieć na pytanie. Jeśli chodzi o pokarmy stałe, je różnie. Raz więcej, raz mniej. Ostatnio przez dwa dni nie chciał nic jeść oprócz mleka. Ale normalnie zjada rano na sniadanie np kanapkę, później jakiegoś owoca, obiad dwudaniowy zje, ale nie od razu, tylko trzeba go rozłożyć w czasie, kolację też jakas zawsze zje. Między tymi posiłkami najczęściej przy usypianiu zjada jeszcze mleko, ale nie zawsze.

Moja jadla kaszkę 2 razy dziennie rano i wieczorem oraz obiadek z mięsem lub ryba, deserek plus cala doba pierś na żądanie. Ma 10 miesięcy i je tak samo, tylko większe porcje. Plus jakieś chrupki kukurydziane czy wafle ryżowe.

A Ty ile stałych posiłków proponujesz dziecku?

Ja myślę, że problem z nockami nie musi wynikać z głodu. Dzieci lubią ssać kiedy wychodzą zeby, są też skoki rozwojowe, gdy dzieci robią się niespokojne, jakby bardziej głodne, niezaspokojone, czasami pragnienie swoje robi, jest sezon grzewczy, dzieciom potrzeba więcej wody.

Ile Twój maluch pije wody?

Wyciszenie przed snem hmm. To normalne że od pewnego wieku dzieci muszą się swoje wyszaleć przed snem., sporo dzieci niestety tak ma. Warto wcześniej już zabrać do sypialni, pokoju. Ja sobie siedzę z córką, czekam aż się wychodzi po łóżku, wywierzga, czasem ja pomasuje, pospiewam i po pol godziny do godziny sama zaczyna się wyciszać i zasypia.

Joanna, a Pani na porodówce uprzedzała, że Kacpry to właśnie urwisy :stuck_out_tongue:

Agata mniej więcej wygląda to tak, że
sniadanie kaszka,
2śniadanie ok 200ml Mm
Obiad gotuje sama wychodzi okolo 180 ml
Jakis deserek
I na kolacje mleko zagęszczone kleilkiem okolo 200ml . Robie mu 230 ale nie zawsze zje

Chrupek kukurydzianych zje max 3 w ciagu doby

Wody pić nie chce za bardzo, dodaje mu ciut soku (z" wlasnego" ogrodka ) i pije ile chce, ale uparcie wode też proponuje. W nocy grzejniki mamy zakręcone bo mamy cieple mieszkanie

Mam wrazenie ze jego nie idzie zmęczyć ;D

Evel wydaje mi się, że fajnie je.
U nas też sprawa z wodą tak wygląda:-) tak samo musi mieć odrobinkę soku, bo inaczej bee.

Jeśli potrzebuje mleczka w nocy to nie ma co się martwić, dziewczyny tutaj na forum maja prawie dwuletnie dzieciaki i one jeszcze jedzą nocami przynajmniej jedną butlę. Tak już jest :slight_smile:

Energii dzieciaki maja nieskończone pokłady, do tego warto się przyzwyczaić :slight_smile: ja też myślałam, że bobaski przynajmniej do roku to śpią jak aniołki, aaaale się pomyliłam:-)

Mój syn ma skończone 7 mc jest wysoki i szczupły i jest meeega energicznym dzieckiem.Pełza już od 5 mc, od paru dni zaczął też posiadywać i raczkować do tyłu.Jednakże na tym nie poprzestał gdyż dzisiaj próbując przejść przeszkodę- moje nogi jedną na drugiej ułożone klękał na kolankach a później próbował wstawać na wyprostowanych nóżkach i przedostać się na drugą stronę.Musimy teraz z mężem uważać bo jest za szybki i nieraz zapomina się i jak nie zdarzę zareagować to kończy się upadkiem na matę lub guzem na głowie jak uderzy w szafkę lub inną przeszkodę. Chyba powinniśmy go puszczać już w kasku.Odnosnie jedzenia to w nocy budzi się czasem raz czasem dwa na mm po 200 zaczął zjadac, później je rano kaszkę, później obiadek,owoca,i mleko 2 razy w dzień po 160-200 a rozrabiamy 210 ale objętościowo robi się 240.Wydaje mi się że jest za szczupły pediatra mówi że jest w normie.Uspać go w dzień to też ciężko chyba że wychasa się to pośpi z 20 min,ale wolę żeby spał w nocy to w dzień nie musi choć daje w kość i marudzi.Wieczorem zasypiać ostatnio zaczął tak 20-21 ale najpierw musi pobrykać po macie lub trzeba go ponosić pobawić się aż się zmęczy.Moj mąż zaczal chodzić jak miał 10 mc i myślę że jak tak dalej pójdzie to syn pójdzie w jego ślady jak nie pobije rekordu taty.Aha i mąż też był szczupłym niemowlakiem.Synek pije dość dużo wody w ciągu dnia oraz do popijania posiłków typu kaszka i obiadek oraz owoca,na początku pił po łyku dwa a teraz uwielbia wodę próbowałam wprowadzić soki zamiast wody lub owoca ale nie chce ich pić.

Zastanawia mnie tylko jedno: dlaczego on budzi się o 5 rano po czym o 6 idziemy spac na godzinę bo od 5.30 zaczyna już marudzić. Głód go nie wybudza na pewno bo czy zje o 5 czy o 6 czy dopiero o 7 jak wstaniemy nie robi mu rożnicy. Czy znacie jakiś sposób żeby on dospał tą godzinę skoro i tak jej potrzebuje ?

Evel, nie znam. U nas jest podobnie, córa wstaje ok 6-7 i ok 08.00 jest bardzo marudna i idzie na pierwszą drzemkę. Córka koleżanki śpi do 09.00-10.00 tracąc pierwszą drzemkę.

Co do posiłków - wydaje mi się, że fajnie synek je, mamy podobnie, ale na kolację daję płatki łyżeczką (przed kąpielą), a po niej mleko (ok 130).

Moja córa też nie przepada za piciem (czasem ma wyjątkowe pragnienie to przechyla kubek i pije sama - sporadycznie - przynajmniej wiem, że potrafi :slight_smile: ). Obecnie uczę pić Małą przez słomkę i proponuję jej dwa różne kubki (jeden z wodą, jeden z rumiankiem). Ja testuję kubki, a okazuje się, że moja córa chętniej pije z otwartego kubka. Może u Was też się sprawdzi? Używam kubeczka do pojenia niemowląt - zatyczka do butelki Lovi - wychodzi super :slight_smile:

Evel taki urok dzieci z tym spaniem, zobaczysz, że z wiekiem będzie się ta godzina zmieniała. U nas na początku była 5 później 6,7 i aktualnie zdarza się, że nawet do 8 pospimy.

właśnie, maluch wraz z wiekiem zmienia swoje upodobania, tak samo jak zmieniają się jego potrzeby dlatego spokojnie, 5 nie powinna Wam zostać w nawyku. Wspominasz, że maluch zasypia ok 20, powinien spać 11 godzin więc do 07.00, dlatego jest rano zmęczony i brakuje mu snu. Nie jest dziecku zimno? Może się odkopuje w nocy, marznie i się budzi?

Mama Gratki , zimno na pewno nie, mam raczej obawy, ze za ciepło . Mamy zakręcony grzejnik w sypialni, ale i tak jest 23stopnie. Dziś obudził się i 3.30 (możliwe, że wybudziła go pełna pieluszka ) zmieniłam szybko przy lekkim świetle, dałam się napić a ten już uśmiechy i koniec . O 4 dałam butle ( bo on je teraz co ok 4h w nocy czyli wypadają 2 karmienia ) przysypiał ale w efekcie zasnal o 4.30 . 5.15 marudzenie, żeby go wyciagnac z łóżeczka, bawił siè do 6.10 na macie i odespaliśmy do 8 . Wczoraj wstal o 6 . W ciagu dnia w sumie miał 3h snu. Zasnal o 20.30. Chyba pzoostaje mi przeczekać.

Moja Córka niebawem będzie miała 9 miesięcy. Też mając 7,5 zaczęła raczkować, siadać, wstawać itd. cały czas jest mega ruchliwa, nie potrafi na dłużej skupić na czymś uwagi bo wszystko ją niesamowicie ciekawi. Jak mam jej przebierać pampersa to jestem chora, bo to jest dla mnie taki wysiłek, ze szok. Wierci się, wstaje, siada, raczkuje. Tragedia. Jak jej dam coś do rączek to spojrzy na to, siup do buzi na sekunde, potem rzuci tym i już wstaje.

W nocy tez budzi się ostatnio z krzykiem. Strasznie się kręci w trakcie snu. Myślę, że to ząbki, bo jak wczoraj jej dałam paracetamol to spała ślicznie i nawet nie steknęła przez sen.

U nas to jest tak. Zjada ok. 200 ml mleka, idzie spać ok. 19, często przesypia całą noc, czasem budzi się koło 2/3 i zjada 150 mleka. Rano budzi się o 6 zjada znów mleko lub kaszkę na mleku, ok. 8:30 robi pierwsza drzemkę. Śpi godzinkę. Po spaniu, robię jej 150 ml mleczka, czasem dam jeszcze owoc np jabłuszko. Później zabawa. Koło 12 kolejna drzemka godzina lub krócej, po niej podaje obiadek, pozniej zabawa, 15:30 mleko (150 ml), 17:00 deserek, przed no i przed 19 to wieczorne mleczko.

Ale teraz tak czytam, ze w porównaniu z Wami to jakoś dużo tego mleka jej robię :stuck_out_tongue: nie sądzicie?

Dziewczyny moja ma rok i przebranie pampersa nie jest prostym zadaniem. Też należy do dzieci ruchliwych i wszędzie jest jej pełno. :slight_smile:

Jeśli chodzi o godzinę pobudki to nie ma się czym martwić za jakiś czas godzina się zmieni. U nas też był etap że wstawała w okolicach godziny 5 koło 6 szła. Dalej spać ale wtedy budził się mój starszy syn. Ona spała jakąś godzinę i zaczynała swój dzień. Teraz wstaje pomiędzy 6 a 7. Zależy ale też nie wiem od czego :slight_smile:

Nocne pobudki z krzykiem zazwyczaj symbolizują ząbkowanie. Moje dzieci też tak mają. Córa przesypia noce ale jeśli idzie ząbek potrafi obudzić się z płaczem. A może też to wynikać po prostu z tego że jest jej za gorąco? Może przed snem wywietrz pokój w którym śpicie będzie chłodniej i będzie się lepiej spało? Może spróbuj dać wtedy wody?

Agnieszka dajesz więcej mleka niż dziewczyny ale to przecież nie szkodzi. Moje dzieci na piersi i do roku jadlh głównie mleko a poza tym tylko skubali jedzenie. Pamiętaj że do roku głównym źródłem pożywienia. Jest jednak mleko więc nie martw się wszystko jest ok.

To u nas mimo upływu lat pobudka jest 5-6

Witam,
Żywe sreberko Evel_. Kiedy dzieci zaczynają dynamicznie rozwijać się psychomotorycznie co jest dominujące i typowe dla wieku 8 miesięcy zaczynają się trudności ze spaniem i jedzeniem… Pojawia się syndrom “No time to loose” (nie ma czasu do stracenia) ;} Dzieci fascynują się ruchem. Dzięki niemu zdobywają coraz to nowe możliwości i umiejętności. To jest dla nich fascynujące, nakręcające, pobudzające. Jedne łatwiej inne trudniej się wyciszają.

Moje propozycje na wieczorne wyciszanie - zero tv w tle. Pochowanie wszystkich dźwiękowych zabawek. Wspólne zabawy, które nie będą “nakręcały” czyli bez podrzucania, zabawy w łapanie i uciekanie, łaskotki itp. Należy spowalniać, może wolniej i ciszej mówić, spokojniej się bawić itp. To pomoże maluszkowi się wyciszyć. Można też go pomasować - nie delikatnie ale raczej dociskając całe ciałko. Można to robić np. masując je ruchem posuwistym, dociskając nieco mocniej rękę do ciała dziecka.
Klucz dla rodzice na wszystkie okresy rozwojowe to cierpliwość ;}

Pozdrawiam i powodzenia,
Marta Cholewińska-Dacka