Ja dziecka nie daje telefonu, nie mogą tam oglądać ani na YouTube ani nic. Pozwalam na bajki które lubią na tv. Ale i tak one wola biegać po dworze
Mój syn ma 1,5 roku i jeszcze na oczy nie widział żadnej bajki w TV czy czymkolwiek. Nie włączamy telewizora przy nim, nigdy. Da się, naprawdę :) Słyszałam o opóźnieniach w rozwoju np. mowy, u dzieci, które oglądały telewizję czy nawet leciała w tle podczas zabawy i znam takie przypadki, gdzie dziecko ma 4 lata i prawie nie mówi :) Nasz syn uwielbia jak mu się bajki czyta, zmienia głos podczas czytania itp. Naprawdę nie potrzebujemy telewizora, aby go czymś zająć. 7,5msc to jeszcze maluszek - moim zdaniem przyzwyczai się do oglądania i później będzie ciężko odzwyczaić od tego dziecko, będzie płakało i robiło awantury.
Im dłużej bez TV, tabletów, telefonów - tym lepiej. U nas planujemy do 3 roku życia NIE włączać nic synowi. Jedyne co to włączamy piosenki na telefonie czy w radiu, ale telefon jest wtedy wysoko, aby nie widział ekranu.
Też się staram ograniczać niebieskie światło, ale jak długo się uda to nie wiem. Tym bardziej, że starsza córka po powrocie do domu ogląda sobie jakąś jedną bajkę. Jak młodsza wyczai to też będzie z nią siedzieć;).
U nas telewizor wyłączony jest cały dzień czasami wieczorem włączamy ale zadko mały widzi bo zazwyczaj już śpi. W niedzielę jak jesteśmy w domu wszyscy to ten telewizor zazwyczaj działa mały coś tam spojrzy ale żeby jakoś namiętnie oglądał to nie.
Moja długo nie zwracała uwagi na telewizor czy był włączony czy wyłączony.
I ile przy pierwszym dziecku było mi łatwo tak boję się teraz przy drugim dziecku jak to będzie. Starszy syn ma 4 lata i ma pozwolenie na bajki typu Bluey Psi patrol itp. Także ciekawe jak uda mi się niemowlę odciągnąć od tv
Nie wiem czy czasami nie lepiej na laptopie starszemu puścić bajke. Bo w tedy niemowlak tak nie będzie zwracał uwagi. No jednak tv zawsze jest w centralnym miejscu duży monitor itp
Z laptopami jest o tyle kłopot, że trzeba mieć bezpieczne miejsce na niego i kable, TV powiesimy i mamy z głowy.
Tv u mnie też cały dzień wyłączony. Nawet nie wiedziałam że rodzice 4 latki utoneli podczas jej ratowania :(
Corka czasem spojrzy mi na tel, pokaże jej psa na tapecie i się cieszy tym.
Dokładnie. Zaskórniki kiedy jest czas na tv. Teraz w ciazy trochę częściej się ogląda, ale wolę Netflixa niż te farmazony w naszej telewizji.
Też wolę włączyć Netflixa na TV
Moja w tym wieku tylko cocomelon oglądała i lubiala 🤣 tyle że ja mam nie odkladalne dziecko w dalszym ciągu nie odcięta pepowina 🫣🫣 musiałam jej
Puścić bajkę żeby móc napalić w piecu. Twraz uzywa bajek do tańczenia i naśladowania dzieci :) ale kategorycznie zabraniam telefonu i bajki też ma krótko. Uzależniła się od telefonu przez tatę. A na należę do matek tyranek i nie ma samopasu w chaupie �
Annabela to tate trzeba tyranizować;) ryba psuje się od głowy hehe
Hahhahah oj tak
Jeju, cocomelon moja nawet czasem włączy, ale jak mi się przypominają te piosenki to mnie krew zalewa haha
Oho to będę się musiała przygotować na ten kanał :D póki co skacze jak żabcia do muzyki , a potem będą tańce
też pamiętam cocomelon, o rany, jeszcze trochę i pewnie będzie powtórka z rozrywki;)
Mi brakuje jeszcze nowych adaptacji bajek Disnaya. Np nowa Królewna Śnieżka czy Kopciuszek. Te stare są w kiepskich jakościach, chociaż da się przeżyć. Ale te śpiewne bajki to jakaś katorga dla mnie i wolimy po prostu poczytać
Włączam bajki na chwilę, nie codzienni, ale czasami jest tak, że żeby zrobić obiad czy cokolwiek innego to nie mam wyjścia i musze je puścić , jednak też nie zarzucam sobie nic bo jest to max 30 minut, a też kładę dużą uwagę by osobiście uczyć czuwxko i rozwijac je pomjmo problemów z małym.
Damntej ważne żeby mieć oko na to co oglądają. I rzeczywiście, to czasem jedyna możliwość by spokojnie móc przygotować obiad