AZS - Jakie kosmetyki do pielęgnacji dziecka?

Poczytaj też o produktach cetaphil dla atopików, ja używam teraz tego do kąpieli i do nawilżania.

Poczytam MAM , małego smarowalam bardzo ostrożnie i malutko nakładalam. Dzisiaj zmiany są juz bladziutkie takze odstawiam steryd. Mam nadzieje ze nie bede musiala wiecej go stosować :frowning: wiadomo dziewczyny trzeba troche zaufac lekarzowi ale szczerze mówiac to wolalabym chyba antybiotyk zamiast sterydu , no nic zobaczymy co będzie sie dzialo…

Powiem Wam że jak regularnie stosuję synkowi Zyrtec daję mu na noc to od razu lepiej śpi i nie ma plam na całym ciele.Nie drapie się tak strasznie…Jest spokojniejszy.Posmarowałam mu te największe plamy Novate i zeszło wszystko…
Odstawiliśmy wszystkie płyny do kąpieli bo one strasznie podrażniały mu skóre…

dziubus2016 tez tak myślałam że nie będę musiała wracać do sterydu ale to było szybciej niż ktokolwiek się tego spodziewał…wkurzające to jest ciągłe plamy na ciele i nie wiadomo jak tu pomóc bez specyfiku.

Darka17772, my też długo zyrtec dawaliśmy, teraz inny, też tego typu lek codziennie na noc dajemy. Ale teraz problemów ze skórą jest mniej. Bo skaza białkowa się wygasiła prawie, to mniej rzeczy powoduje zmiany skórne. Mieliśmy jeszcze fenistil w kropelkach na swędzenie, ale u nas nie działał.

A tak zyrtec i fenistil też u nad było, o kurcze jak to się zapomina. Dzisiaj jak pisałam jedną z podpowiedzi dla Dziubus to się poryczałam bo mi się przypomniała nasza walka o zdrową skórę synka…
Ze sterydem mieliśmy jak Darka najpierw szybko źródło się ładnie, odstawiamy steryd i wraca. Dlatego trzeba go odstawiac powoli, a najlepiej wcale nie stosować. No my na sączące się rany nisko na policzkach dostaliśmy antybiotyk.
Z tym zaufaniem różnie bywa. Najpierw pediatra, potem dwóch dermatologów potem alergolog. Każdy co innego stwierdzał i przepisywał, bolało mnie, że dziecko jest jak królik doświadczalny. Jak dermatolog powiedziałam, że po sterydzie wróciło mówi niemożliwe, a ja że owszem, a że się naczytalam już więcej między wizytami powiedziałam, że nie chcę sterydu już, dała receptę, poszłam do apteki, rozmawiam z farmaceutką a ona mówi “ale tu jest steryd” aaaaaaaaaaaa

Szok MAM , a to ci lekarka ty swoje a ona swoje. Wierze ci że zamartwialas sie o synka ja czuje to samo do tego problemy ze słuchem u nas… ech szkoda gadac :frowning: Jak to mówia co nas nie zabije to wzmocni :slight_smile:

No nie dziwie się że się wkurzylas skoro nie chciałaś sterydu powinien to uszanować.
Mój brat jest atopowcem do dziś niestety i sterydy są potrzebne ale w fazach zaostrzonych. Niestety gdy stosujemy go zbyt często, fazy zaostrzone są praktycznie cały czas gdy tylko odstawiamy. Też bierze fenistil bo tak drapal się całą noc, w dzień nie ale w nocy okropnie. Po tych kroplach przeszło.
Teraz stosuje Olianum i przynosi to u niego efekty, niestety parę razy w roku ma stany zaostrzone zwłaszcza podczas upałów i żniw.

Życzę Ci, żebyś zapomniała o azs jak my, chociaż łapię się na tym, że podczas kąpieli, jak synek się pluska, bawi w wannie, to oglądam każdy cm jego ciałka. Teściowa ostatnio mi pomagała go kąpać, bo nie chcę go podnosić, to pyta się co Ty go tak lustrujesz, dobrze jest.
I tego Wam życzę, żeby azs ustąpiło.

Dziekuje MAM nawet nie wiesz jak milo usłyszec takie slowa. Ja mam nadzieje że u ciebie nigdy to już nie wróci :slight_smile: nawet nie napisze co żeby nie zapeszać . Wyczytalam własnie że atopowców dobrze jest kremować zaraz po kapieli w pierwszych 3 minutach zanim woda odparuje , a potem dopiero wycierac. Dobrze wiedziec od jutra będe tak robic bo wczesniej to najpierw delikatnie wycieralam i kremowalam. …

dziubus2016. Bedzie dobrze, u nas obecnie już zaostrzona forma nie występuje. Sterydów obecnie nie używamy. Do mniej więcej roku czasu miał, teraz to lekkie zaczerwienienie i sucha skóra, sucha głównie na nogach. My stosowaliśmy sterydy krótko i jeśli nie zjadł nic złego lub kontaktu bliskiego ze zwierzętami nie ma to nawrotu nie było. W lecie twarz mu czesto przemywam. Skóra ma skłonności do brzydkich zmian, ale teraz jest nieźle.

Ciesze sie Gudrun że u was jest lepiej :slight_smile: Najgorsze dla matki jest patrzenie jak dziecko cierpi ;( Nikomu tego nie życzę . Dziewczyny jeszcze pytanie : Czy myślicie ze objawem alergi moga być zaczerwienione poliki ? Wiecie takie zarumienione . Czy to może byc reakcja na alergen ?

Syn i córka czerwone policzki jako 3-6 tygodniowe dzieci miały jak ja zjadłam coś z mlekiem. Syn przy rozszerzaniu diety na brokuła tak reagował. Na jajo była inna reakcja organizmu. Tak samo później, jako dwulatek na arachidy. Z brokułem to nałożyło się też to, że wcześniej układ pokarmowy był mocno wrażliwy. A teraz jak pies go poliże to też czerwone placki w tych miejscach ma, ale woda i krem daje szybko radę.

To jeden z objawów alergii, ale u nas raczej były plamki utworzone z krostek, jeśli chodzi o buzial to nisko przy żuchwie raczej.

To u syna przede wszystkim policzki czerwone, potem boki przy uszach i czoło, ale one już bardziej też szorstkie. Więc jak najbardziej to reakcja alergiczna.

Dziubuś mam nadzieję, ze u synka zaognione miejsca wygoją się i już nigdy nie pojawią…wyeliminujesz alergen z diety a to na pewno spowoduje odbudowę organizmu co zwiększy szanse na całkowite wyleczenie z czasem. Bedze dobrze wierze w to!

Tak myślałam dziewczyny że to może być reakcja , bo tak jakos dziwnie nieregularnie miał to.
Dzieki Iwona ja tez jestem dobrej myśli :))

Dzisiaj synka obejrzałam dokładnie i plamy takie większe zniknęły,ale ma takie małe czerwone paski na udach które go swędzą ale dostał Zyrtec więc powinno być lepiej już w nocy.Lekarka zmieniła nam dawkowanie na 10 kropel…
Posmarowałam synka Emolium bo skóra mu się nieźle wysuszyła…
Od jakiegoś czasu pojawiają się plamy za uszami :confused:

Darka u mnie dzisiaj też pojawila sie wysypka za uszkami , to jak walka z wiatrakami :frowning: na szczescie mam namiary na dobrego alergologa

Dziubus na spokojnie, wiem łatwo powiedzieć, sama ryczałam jak patrzyłam jak dziecko wygląda i się męczy.
Musisz pamiętać, że alergen długo utrzymuje się w organizmie dziecka.
W azs czy alergii potrzebna jest cierpliwość.

dziubus2016, moja jeszcze za mała, zdaniem pediatry, na alergologa, i na razie metodą prób i błędów eliminuję z mojej diety to co jej szkodzi. Na razie mleko odstawione od 8 tygodni, teraz patrzę jak jajka (syn na białko kurze pokrzywką i opuchlizną reagował) oraz soję. To są produkty częste w jedzeniu (i w kiełbasach, kabanosach i wędlinach kupnych, w ciastach i pieczywie), a muszę wiedzieć co unikać. Córka ma teraz często ciemieniuchę, a czoło i boki są w krostkach, poliki suche (podejrzewam jajko, bo przez chwilę też je odstawiłam i teraz ponownie zjadłam). Przy mleku pojawiały się czerwone plamy i skóra schodziła z uszu i całe poliki i czoło były szorstkie.
Najważniejsza cierpliwość.