Audiobooki dla dzieci

Kilka miesięcy temu za śmieszną kwotę kupiłam córce kilka audiobooków z bajkami Disneya. Słuchałyśmy ich wiele razy podczas różnych czynności (odpoczynek, zabawa). Świetnie sprawdziły się jako alternatywa dla kołysanek. Obecnie korzystam z nich, gdy mam jakąś pilną pracę w domu. Wtedy zamiast włączania telewizora puszczam bajki, a córka bawi się zabawkami. Oczywiście nie traktuję audiobooków jako zamienniki książek. Te również czytamy i oglądamy. Jednak uważam, że mogą być ich alternatywą, która również rozwija i pobudza do pracy wyobraźnię.
A co wy o tym sądzicie? Korzystacie z audiobooków?

Moje dzieciństwo to czasy kaset magnetofonowych i chce, aby również słuchał ich Kasjan… Zapewne spytacie się dlaczego…; ) Moja mama ma jeszcze ogromną kolekcję bajek na kasetach, których niestety nie ma na płytach czy w internecie a jak są to w gorszym wydaniu/interpretacji.
Tak więc do dziś z pamięci mogę wyrecytować “Bajki samograjki”, “Przygody Lisa Witalisa” czy też “Pchłe Szachrajke” ; )

Moi rodzice nigdy nie mieli czasu na czytanie bajek a jeżeli już ten czas mieli to np. tata wolał wymyślać swoje bajki; )

Bajki ze słuchu bardziej pobudzają wyobraźnię, bo przecież nie widać postaci tylko jest jej opis, który dziecko może dowolnie interpretować; )

Ja jak najbardziej jestem za bajkami słuchanymi w każdej postaci: z kaset, płyt, yt czy audiobooków dostępnych w internecie: )

My słuchamy “Smerfne Hity” i “Malowane Piosenki”, znalazłam te kasety u rodziców i teraz puszczam małej. Co do audiobooków, ja osobiście nie lubię słuchać książek, wolę czytać. Ale jak Rozala troszkę podrośnie to spróbujemy jak działają na wyobraźnię :slight_smile:

My narazie tez nie sluchamy audiobookow, w tej chwili puszczam z plyty CD corce piosenki dla dzieci “Domisie”. Ale mam audiobooka, bo byl razem z ksiazka Mala Syrenka, ale mysle ze to dopiero za jakis czas, ze dziecko jeszcze za male jest by skupic sie ze cos tam wogole leci w tle jakas bajka. Sprobujemy jak mala bedzie miala ok, 1,5 roku:)

Genialne rozwiązanie z tymi audiobookami - o wiele lepsze niż telewizor czy radio. Koniecznie muszę się w takie zaopatrzyć aby puszczać mojej małej królewnie :slight_smile: dzieci do których się dużo mówi - o wiele lepiej się rozwijają i szybciej powtarzają za rodzicami - dlatego warto o to zadbać :slight_smile:

Nie mamy dużej kolekcji,bo raptem trzy audiobooki,ale ja osobiście jestem za.
Dziecko choć jest czym inne zajęte zawsze coś wyłapie z takiego słuchania,zawsze coś mu zostanie
w pamięci,czymś się zainteresuje.Na pewno też tak jak i czytanie tak i słuchanie audiobooków będzie
kształtowało wyobraźnie dziecka.
Ale ważne jest moim zdanie,żeby bajka nie była też bardzo długa i żeby głos lektora był przyjazny.

Na kasetach magnetofonowych mam chyba dwie bajki, które przetrwały z dzieciństwa mojego rodzeństwa. Ale że magnetofon stoi w piwnicy, to jednak w obiegu mamy tylko audiobooki. A zasada działania ta sama - i to jest najważniejsze! :slight_smile:

Proud mommy a mozesz powiedziec dokladnie jakie Ty masz ? ja wlasnie zamierzam kacprowi cos takiego kupic :slight_smile:

Moniko, ja mam serię z Disneya. Kupiłam w Auchan po przecenie za 1zł. Skompletowałam 9 z 10 :slight_smile: Foto poniżej :slight_smile:

Ja mam nagrane bajki na nagrane pendrivie i karcie pamięci :slight_smile: i słuchamy ich albo w samochodzie albo z radia, które ma takie “wejścia”.
Zgadzam się z dziewczynami, że bajki tylko słuchane bardziej angażują dziecko, pobudzają jego wyobraźnie. O ile w tradycyjnej książce dziecko ma gotową ilustrację, o tyle w słuchanej samo musi sobie tą ilustrację wyobrazić. No i w słuchanych bajkach jest też cała ścieżka dźwiękowa, która buduje nastrój, a intonacja lektora sprawia, że dziecko jest w stanie bezbłędnie odczytać emocje bohaterów.
PS. Proud Mommy fajna kolekcja :slight_smile:

Fajne …ja poszukam co s w necie , jak Wy wynajdziecie cos fajnego i godnego polecenia , bardzo bym prosila o link :slight_smile:

Witam,
Bajki do słuchania, słuchowiska dla dzieci to ciekawy sposób na spędzanie czasu i z pewnością alternatywa dla bajek w TV. Rozwija wrażliwość muzyczną, słuchową, wyobraźnie. Sama jestem poleniem wychowanym na kasetach o których pisałyście. SamantKa mam nadzieje, że Cię ucieszę, że można spokojnie kupić “Szelmostwa LIsa Witalista”, “Pchłę Szachrajkę” i inne bajki które były nagrane lata temu, ze świetną muzyką, świetnie odegrane :).

Audiobooki różnią się od słuchowisk dla dzieci. Audiobook to książka czytana przez jedną osobę, która moduluje swoim głosem czytając kwestie różnych postaci. W słuchowisku każda postać ma swojego aktora. Jest w nich zwykle dużo muzyki. Można z pośród nich wybrać te które można puszczać młodszym dzieciom - ja bym polecała właśnie te w których jest dużo piosenek (moje ulubione słuchowiska to Czerwony Kapturek, Jaś i Małgosia, Poszukiwacze złota, Doktor Nieboli czy w Karzełkowie), a dla starszych dzieci te w których jest więcej dialogów. Audiobooki ze względu na powyższe mogą być dla maluchów mniej ciekawe. Ale akurat to warto przetestować na dzieciach :))

Pozdrawiam serdecznie,
Marta Cholewińska-Dacka

CZYTAM DZIECKU OD PIERWSZYCH DNI ŻYCIA
Mojej pierwszej córce czytałam i puszczałam bajki do słuchania jak skończyła kilka miesięcy.W ten sposób zasypiała.Stało się to naszą rutyną.Jak miałam więcej czasu, czytałam.Jak chciałam odpocząć, puszczałam bajki do słuchania. Córka lubiła i jedno i drugie.Robiłam to każdego wieczoru i nadal tak robimy.Córka ma teraz 6lat.Mam też 4miesięcznego synka.On także codziennie słuchał gdy był w brzuszku i teraz gdy jest z nami. Zawsze przed snem bajeczka.Córka leży w swoim łóżku, synka odkładam do łóżeczka- kilkanaście minut bajki i dzieci smacznie śpią.
POLECAM KAŻDEMU. Słuchanie bajek niesamowicie rozwija wyobraznie.Moja córka ma 6lat i potrafi zaśpiewać wymyśloną piosenkę, układa swoje wierszyki.Rysuje obrazki przedstawiajace niesamowite sytuacje.Jej wyobraźnia jest baardzo rozwinieta.Pani w przedszkolu także to zauwałyła.Wiem że to zasługa słuchania bajek.

Póki co mamy jedynie misia, który cytuje chyba 3 bajeczki Brzechwy. Mała niesamowicie lubi słuchać tego misia, czasem puszczam jej na komputerze bajki, jak mi się uda znaleźć na youtube czytane, ale zastanawiam się włąśnie nad audiobookiem jakimś, to dobra sprawa jest też w przypadku kiedy nie mam jak czytać małej, czasem zostaję sama z dziećmi i ciężko mi z dwójka do usypiania, mała zazwyczaj czeka, ale parę razy zasnęła bez bajeczki i było mi smutno, że nie mogłam tego jakoś pogodzić z usypianiem synka. Dlatego na dzień dziecka na pewno zafundujemy małej jakiegos audiobooka, a jak się sprawdzi to będę szukać jakiś okazyjnych i uzupełniać biblioteczkę maluszków.

My dzisiaj czytałyśmy Lokomotywę Tuwima. Ale mała miała radochę, zwłaszcza na puff i uff :slight_smile:

Uważam że Audiobooki mogą zastąpić w pewien sposób czytanie ale jednocześnie świetnie rozwijają wyobraźnię dziecka i wpływają na ogólny rozwój, My mamy 4 Audiobooki ale jeszcze nie na etapie rozwoju Jasia więc troszkę poczekają a tym czasem dużo czytamy.

Na co dzień staram się Małemu czytać Sama… Audiobooki włączam z internetu w czasie snu Małego albo zamiast audiobooka leci muzyka klasyczna

Ja najczęściej czytam sama książki córce, jest to taki nasz codzienny rytuał, sama zaczęła już z zainteresowaniem oglądać książeczki najbardziej sprawdzają się te miękkie, które można jednocześnie wziąć do buzi :slight_smile: Na obrazkach widniejących w książeczce pokazuję córce nosek misia dzięki temu po jakimś czasie zaczęła sama pokazywać.
A względem audiooboków to mamy czytane bajki przez Michała Żebrowskiego i gdy córka się bawi to jej puszczam.

Myślę że jeśli to nie jest zamiennik książek to jest ok i to też fajna sprawa bo przecież dziecko słucha … ma tam różne dźwięki, głosy więc czemu by nie :slight_smile: to też pobudza dziecięcą wyobraźnię, ja pamiętam że za dziecka w przedszkolu słuchaliśmy audycji z radia pamiętam że wywarło to na mnie ogromne wrażenie więc taki maluszek też powinien być zadowolony :slight_smile:

Ja audiobooki puszczam podczas cwiczen, córcia wtedy jest w nie nieziemsko wsluchana, zakupilam kilka audiobooków w biedronce