Antetorsja

Witam… Byłam dziś z moim 2 letnim synem u ortopedy i stwierdził artretorsje …Czy mogę jakoś dziecku pomóc ?
Ortopeda stwierdził , ze jak do 2 roku się nie poprawi to operacja nas czeka

Jeny ale jestem załamana . We wtorek mamy wizytę prywatną …zobaczymy co On nam na to powie …
Co mnie dziwi? poł roku temu nie widział tego problemu …widział tylko szpotowosc podudzi a teraz nagle to się rozwinęło ?
Czytam ,że to w pierwszych 3 tyg życia już widac …no kurcze chodzilismy na kontrole ze wzgledu na szpotowosc lekką i nic nie wykryli ??
Oby się mylił bo zwariuje !

Ancymonek nie denerwuj się na zapas, może wystarczy odpowiednie noszenie synka , szersze pieluchowanie lub zastosowanie innej metody która pozwoli uniknąć operacji. Myślę że jak byłaś pod opieką lekarzy to nie będzie tak źle:), ale zapewne lekarz musiał Cię uprzedzić o wszystkich ewentualnościach. A pytałaś o to garbienie się synka?

niestety nie bo z tego wszystkiego zapomniałam .
Pieluchy nie nosi …jedynie na noc …przemieszcza się sam także ciężko … Zobaczymy co powie we wtorek …prywatnie niby lepiej …

Ancymonku poszukałam trochę w internecie i znalazłam coś takiego. Może zastanówcie się nad takimi szelkami …

http://rehabilitacjamedyczna.katowice.pl/2011/04/06/dysplazja-stawu-biodrowego/

Dobry wieczór.
Niestety, jak dr. Okoński pisze w swoim artykule, czasami wykrycie desplazji stawów biodrowych jest trudne. Jeżeli wątpliwości są w pierwszym półroczu życia dziecka, można stosować leczenie zachowawcze jak szynę Koszli czy szelki Pavlika ale, jak do lekarza trafia 2-latek, wtedy możliwości zachowawcze się kończą i może być potrzebna operacja. Jak zapewne dr. ortopeda Pani wytłumaczył, jakie są przyczyny i leczenie. Nie będę opisywała szczegółowo problemu, ponieważ Pani wie dlaczego możliwa jest operacja. W wieku 2 lat można jeszcze zwiększyć nacisk na ćwiczenia i przede wszystkim na pilnowanie, aby dziecko siadało na podłodze"po turecku". Dzieci bardzo lubią siadać w pozycji “W” czyli kolana z przodu a stopy z tyłu na zewnątrz. Jest to, niestety, pozycja, która nasila nieprawidłowe centrowanie stawu. Nie wiem, jakich informacji Pani ode mnie oczekuje. Konieczne jest zachęcanie do siedzenia “po turecku”, kontrole u ortopedy i jak nie będzie poprawy, to operacja. Myślę, że wybór będzie prosty. Przed Pani dzieckiem całe życie i stawy biodrowe muszą go nosić wiele lat. Zobaczymy, co powie ortopeda na następnej wizycie.
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam

Chodziliśmy do ortopedy wlasnie z własnymi wątpliwosciami ale odesłał nas z kwitkiem wiec zmienilismy specjalistę i wykrył właśnie to …Mało się dowiedziałam od ortopedy stad moja pytanie do Pani …dzis mamy umowiona wizyte prywatnie moze wiecej sie dowiem
Wspomniała Pani o ćwiczeniach …jakie ?

Dobry wieczór Pani “ancymonek”
Bardzo słusznie Pani zrobiła zasięgając opinii innego specjalisty. Tak już jest, że każdy z nas ma swoje lepsze lub gorsze doświadczenia i mógł się spotkać z podobnymi problemami u innych dzieci.
Co do ćwiczeń, to może ortopeda lub rehabilitant zalecić typowe dla poprawy funkcji stawów biodrowych. Dr. Okoński i generalnie ortopedzi namawiają rodziców do przypominania dzieciom o siadaniu na podłodze “po turecku” czyli ze skrzyżowanymi nogami przed sobą. Dzieci często siadają z kolanami z przodu a stopami wysuniętymi do tyłu, co pogłębia patologię stawów. Oczywiście na efekt należy poczekać ale wiem, że systematyczne dbanie o częste siadanie po turecku w czasie oglądania bajek, czytania książeczek czy zabawy na podłodze, daje dobre efekty.
Proszę nie tracić nadziei na poprawę funkcji stawów i ćwiczyć siadanie. Można również poradzić się rehabilitanta.
Pozdrawiam