Pani doktor zwracam się z prośbą o pomoc. Moja 13 letnia kuzynka wpadła w anoreksję (oparła się az o szpital bo przestały działać nerki i były problemy z sercem) po pobycie w szpitalu i leczeniu (chociaż ona nie chce się leczyć, a w takich przypadkach psychiatrze trudniej jest prowadzić to leczenie) okazało się, że nie jadła bo w szkole została odrzucona przez rówieśników. Jej rodzice nie mają jakoś dużo pieniędzy, nie stać ich na markowe drogie ciuchy i z tego powodu stała się pośmiewiskiem ( słyszałam, że powiedzieli jej że jej dom wygląda jak złomowisko :() Rodzice przenieśli ją do innej szkoły i stale próbują namówić na współpracę z psychiatrami i psychologami. Jednak chciałabym zapytać czy nie ma jeszcze jakiegoś sposobu by pomóc tej dziewczynce. To taka ładna dziewczynka i jest mi jej strasznie szkoda, że tak ją potraktowano. Bardzo proszę o odpowiedź
To bardzo przykre takie osoby niestety same musza chcieć sie leczyć zeby moc osiagnac jakikolwiek sukces
No niestety no leczenia zmusić się nikogo nie da. Ale warto wspierać taką osobę i namawiać na leczenie a nóż kiedyś uda się namówić
Taka osoba potrzebuje dużo wsparcia
Do leczenia nie da się zmusić. Wiem to dobrze.. Należy wspierać i pomagać..
Nigdy do niczego nie zmusimy drugiego człowieka jak nie ma sam takiej woli
Tak właśnie. Nikogo nie zmusimy do leczenia. Nawet gdyby się chciało
Może ma jakąś bliska koleżankę może ona by z nią porozmawiała, najczęściej takie osoby mają duży wpływ na dzieci
Trzeba bardzo dużo rozmawiać mysle ze dziewczynka ma bardzo niska samoocenę, dzieciaki w szkole potrafią być okropne;(
Zwłaszcza jeśli odstaja ubiorem wygladem czy zachowaniem;(
Mysle ze tutaj jest duży błąd nauczycieli bo nie reagują w pore;( w szkole predzej zauwazy się zachowania w grupie dzieci niz w domu kiedy dziecko jest bez rowiesnikow a prawda jest taka że dzieci pewne emocje duszą w sobie i w domu nic nie mówi na ten temat.
Kiedys pracowalam z takimi ososbami. W takich sytuacjach Trzeba znalezc doprego trapeute ktory bedzie potrafił wypracieać problem. Są osrodki dla osob z zaburzeniami odrzywiania. Wiem jednak, ze są batdzo kosztowne. Wtedy warto zorganizowac jakąś zrzutke. W takich osrodkach są psycholodzy, terapeuci, są rozne zajęcia i doswiadczeni ludzie ktorzy znają tematyke. No i co wazne - są tam ludzie ktorzy cierpią na to samo i wbrew pozorom są dla siebie ogromnyyyym wsparciem. Unikala bym szpilati bo tam patrzą tylko na to zeby BMI sie zgadzało.. "Upasą" , i gotowe, Mogą wypisac do domu. Nie nalezy zwlekac bo chorova bedzie tylko postępować.
Kladiamam chyba w nie każdym szpitalu tak jets. W szpziatku, w którym miałam.praktyke dziewczyny miały spotkania z psychologiem do tego rodzice też. Jasne był nacisk by przytuły bo taki jest cel pobutu na takim oddziale,ale to problem natury psychicznej musi być jeszcze terapia bo inaczej sukcesu się nie osiągnie
Tak to prawda. Dzieci w szke potrafią być nie dobre.. A właśnie czasami dla tego że dorośli mówią źle o tej rodzinie
Czasem są osoby które potrafią dobrze dokuczać i tylko jednej osobie wtedy czuje się samotna i zagubiona też robią się w tym czasie problemy bo dziecko sobie sami nie poradzi i wstydzi się zapewne rozmawiać ba ten temat z kimś innym
dlatego takiej osobie jest potrzebna pomoc
Tak właśnie ;))
Tylko niektórym jest ciężko zwrócić się o pomoc boją się lub po prostu wstydzą
Tak też oczywiście może być;)
Monia. 92 najczęściej tak jest że wstydzą się poprosić o pomoc
No Właśnie wstydzi się... A czasami rodzice tez nie zauważa co się dzieje z dzieckiem.. Czasami są jakieś sygnały
Dokładnie a potem zostają z tym same i dzieją się straszne rzeczy
