Angina u dziecka

Angina to choroba najczęściej wywoływana przez bakterie paciorkowca. Nieprawidłowo leczona może doprowadzić do groźnych powikłań. Sprawdź, po czym rozpoznać tę chorobę i jak na nią reagować, aby uchronić dziecko przed nieprzyjemnymi konsekwencjami.

Mój starszy syn chorował na anginę .Gorączkował do 39 stopni , bolało go gardło ,brzuch i na początku choroby wymiotował.Dlatego nie mógł przyjmować antybiotyku doustnie ,skończyło się na zastrzykach.Bardzo waż ne jest aby podać antybiotyk przez tyle dni ile zlecił lekarz(synek brał przez 10 dni).Niektóre mamy gdy objawy choroby ustąpią przerywają podawanie leku,a kuracja antybiotykowa powinna być przeprowadzona do końca ,gdyż niedoleczona angina może szybko wrócić,a jej powikłania są groźne.

Moja córka miała niedoleczoną anginę.Z tego powodu ,że antybiotyk chyba był za słaby.Przy tym miała wysoką gorączkę ponad 39 *C,która trzymała kilka dni .U nas angina przerodziła się w zapalenie ucha.Nie wiem co było gorsze,ale ten okres choroby był straszny.A jak córka jest chora to praktycznie nic nie chce jeść.No nie dziwię się ,bo miała antybiotyk za antybiotykiem.

Moj synek gdy mial angine lezelismy w szpitalu, goraczka prawie 40 stopni wymioty i do tego mial bole brzuch ale bylo to spowodowane czyms innym. Dostawal antybiotyk w zastrzykach, bardzo ciezko przeszedl angine.

Gdy synek chorował na anginę ogromnym problemem był ból gardła.Nie umiał jeszcze ssać tabletek na gardło,więc kupiłam mu w aptece Tantum Verte w sprayu, Lekarstwo działa przeciwbólowo,przeciwzapalnie i przynosiło mu ulgę.Do tej pory stosuję go przy bólu gardła ,moim zdaniem jest bardzo skuteczny.Przydatny gdy choruje małe dziecko które nie umie płukać gardła i ssać tabletek.

Bardzo niebezpieczna choroba, której powikłania to m.in.:

  • ostre kłębuszkowe zapalenie nerek ,
  • ropień okołomigdałkowy ,
  • sepsa,
  • zapalenie zatok obocznych nosa ,
  • gorączka reumatyczna,
  • zapalenie wsierdzia.

Dodam, że antybiotykoterapia jest konieczna w leczeniu anginy

Wiecie co? Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała anginę w dzieciństwie. Przynajmniej moja mi tak mówiła :slight_smile: W sumie, jak byłam nastolatką i teraz jako dorosła kobieta też nie miałam. Mój synek też anginy nie miał i oby jeszcze długo tak pozostało… Wiem jakie to paskudztwo, bo ludzie z mojego otoczenia miewają…

Ja niestety anginę przechodziłam zarówno w dzieciństwie jak i już jako dorosła. Choroba paskudna i ani trochę przyjemna. Dorosłego wymęczy a co dopiero malucha.

My wlasnie jestesmg swiezo po anginie. Wyszlismy poza srednia, synek zachorowal w wieu 22 miesiecy; (, wiele razy chorowal na zapalenie oskrzeli, ale angina to prawdziwa masakra w kosmosie. Najgorsza choroba i przebieg jak dotychczas. Dostalismy antybiotyk na 4 doby ale taki silny ze synek nie mogl funkcjonowac z powodu bolu brzucha. Synek skonczyl chorowac i zarazil mnie, balam sie brac bo jestem w 9 tyg ciazy ale lekarz przekonywal ze niedoleczona angina jest bardziej zagrazajca dla babelka niz antyniotyk, wiec wzielam. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze;)

Mój synek na szczescie tego nie miał