Drogie mamy, czy Wasze dzieci mają alergie np. na pyłki? W jakim wieku pojawiły się objawy? Jak wyglądał proces diagnozy?
Jeśli u malucha pojawiają się niepokojące objawy, zachęcamy do kontaktu z lekarzem!
U mnie na szczęście nic się nie dzieje. Mały ma już 2 latka
U nas rok temu na pyłki brzóz katar i zaczerwienione oczy, potem w czerwcu zapalenie spojówek , po kilku dniach antybiotyk.
Na szczescie nie mamy zadnej alergii. Bardzo mnie to cieszy bo ja jak bylam mala mialam alergie na dmuchawce, ciagle kichalam i lzy mi lecialy.
Na szczescie dzieci nie maja alergii ani pokarmowych ani na zwierzeta ani na pylki
U nas na szczęście nie ma
U nas na szczęście nic się nie dzieje , ale córka siostry ma dramat na pyłki oczy ma czerwone i spuchnięte jakby ktoś ją pobił , ma 8 lat i dopiero mogli jej zrobić badania na co ma alergię
Córka ma 3 miesiące, ale póki co na szczęście nic się nie dzieje. Ani alergii na płyny, ani na pyłki itp
U nas na szczęście na razie nie ma, ale temat mnie interesuje, bo wiem, że potrafi się to pojawić nagle, nawet u starszych dzieci
Oj tak. Sama nigdy nie miałam na nic alergii, a teraz czasami mi wychodzi od zbyt mocnego żelu pod prysznic… jak jest jakiś mocno perfumowany, pewnie chodzi o jakiś konkretny składnik, ale nigdy mi się nie chciało analizować składu
Przy pierwszym dziecku mieliśmy duży problem z alergią. Cala przygoda zaczęła się po ukończeniu 1 roku życia, kiedy syn poszedł do żłobka. Była jesień i zima. Oczywiście często chorował. Co miesiąc zapalenie oskrzeli lub płuc oraz antybiotyk. Latem dostał pierwszy raz ataku duszności i wylądowalismy w szpitalu. Potem kolejny raz. Byliśmy pod opieką alergologa. Niestety testy skórne nic nie wskazały bo był za mały. Teraz ma 8 lat i prawie nie choruje.
U nas w tym roku koło kwietnia u córki pojawiła się alergia niestety. Ma taki lejący się katar z nosa. Na szczęście nie narzeka na oczka. Codziennie rano podaje jej syrop typowo na alergię i od tego czasu jest zdecydowanie lepiej. Byliśmy u pediatry i dostałam dla niej skierowanie do alergologa, ale terminy są bardzo odległe. Więc na razie ratujemy się lekami od pediatry które okazały się dobrze dobrane.
Na szczescie nie, ale ja w wieku ponad 30 lat chyba zaczelam byc alergikiem. Narazie jestem w trakcie diagnozowania ale katar i kaszel ciagna sie juz miesiacami.
My robiliśmy badania z krwii bo mały słabo przybiera na wadze , ale jest też niejadkiem od kiedy mu idą zęby.
Krew wyszła okej na skórne nie chce iść bo 15 min musi być bez ruchu to u nas nie możliwe.
Dodatkowo z krwii u takich małych dzieci często nie wychodzi nic .
Ja sama po sobie widzę, że coś mnie uczula. Niekedy mam napady kichania a potem woda z nosa przez kilka dni. W tym roku już 2 razy taki epizod. Ale nie dokucza mi to aż tak żeby brać na stałe leki.
U nas na szczęście żadnych tego typu alergii póki co nie zaobserwowałam. Wystarczy, że męczymy się z alergią pokarmową Jak pojawia się sporadycznie katarek to bardziej przez infekcje wirusowe czy przez zęby.
A jak w tym roku? Lepiej?
Wspaniale, że się udało uniknąć alergii!
Ktoś z bliskich ma alergie?
Niestety w każdym wieku może się pojawić
Dobrze, że się poprawiło